w tym roku nastąpił mój debiut w ogrodnictwie. teren przeznaczony pod ogród jest naprawdę duży i na razie to pusty trawnik więc w tym roku wzięłam się do roboty bo wreszcie udało mi się przekonać mojego tatę który był wielki przeciwnikiem, gdyż twierdził ze ,,badyla'' przeszkadzają mu w koszeniu trawnika. Na razie zagospodarowałam mały kawałek przy domu, a tak to teraz wygląda:
Na początek canna, wysiałam ją w zeszłym roku z nasionek kupionych na allegro, przezimowałam młode kłącza w piwnicy i wysadziłam je najpierw w wiaderku z ziemią w piwnicy a teraz już 2 tygodnie są na rabatce, jestem ciekawa czy tak młode rośliny zakwitną w tym roku
mam nadzieję ze tak 
bo ciekawa jestem jakie to kolory 
Teraz mieczyki kupiłam je w OBI było 12 cebulek są już 2 tygodnie w ziemi a przed wysadzeniem 3 dni leżały na mokrej wacie na talerzyku wpuściły piękne korzonki, ale nie wiem czy powinnam tak robić. Zasadziłam je tak na 8 cm w ziemi nie wiem czy to odpowiednie głębokość. Wyszło z ziemi już 9 czekam na resztę a wyglądają tak:
A teraz bardziej kolorowo moje bratki wysiane w zeszłym roku z nasion kupionych na allegro. przezimowały na dworze tak doradziłam mi mama i w tym roku pięknie kwitną:
Jeszcze maciejka wysiana przez moją mamę pięknie wzeszła:
I piwonie prezent od babci mają już piękne pąki bałam się ze po zmianie miejsca pąki opadną , ale przekopane zostały z dużą bryłą ziemi i chyba nie poczuły zmiany miejsca.
A to aksamitki wysiane w marcu, wczoraj powędrowały już na rabatkę ale nie miałam czasu zrobić zdjęcia wstawię następnym razem.
A teraz mój rozrabiaka on najchętniej przekopał by ogródek
ale może po pewnym czasie jak to zacznie się zielenić i kwitnąć to Tata doceni Twoje starania 
[/url]
