Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
warsawyak
200p
200p
Posty: 299
Od: 4 wrz 2006, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

kocica pisze:Witaj warsawyak, widuję Cię na forum w różnych miejscach, szczególnie w poradach dotyczących roślin i identyfikacji wielu roślin. Jesteś znawcą wielu ciekawych gatunków - przynajmniej ja tak uważam, myślę, że masz bardzo ciekawy ogród i zastanawiam się czy kiedyś nam go pokażesz:-). Berberys rzeczywiście pachnie przepięknie, zastanawiam się czy mam go posadzić do gruntu czy lepiej w pojemniku. U nas bywa okropnie zimno, a do tego jest to wietrzne miejsce. Chociaż ten rok przetrwało wiele niby wrażliwych roslin i to tylko pod śniegiem.
Dzięki za miłe słowa. Mój ogród faktycznie jest ciekawy, choć malutki w porównaniu do Waszego. Jeżeli chodzi o pokazywanie, to chciałem to zrobić nietypowo, w postaci filmów z edukacyjnym komentarzem (kilka już nakręciłem), ale ich montowanie jest równie czasochłonne jak obrabianie zdjęć, więc zapał mi chwilowo przeszedł.

Co do posadzenia B. stenophylla w gruncie - ja jestem za, bo sądząc po zimowaniu różnych odmian/gatunków macie chyba korzystniejszy mikroklimat niż mój pod Tarczynem. Ten berberys nie lubi słońca podczas tęgich mrozów i generalnie nie potrzebuje go, by obficie kwitnąć i ładnie rosnąć.

Jeszcze raz pozdrawiam i przechodzę na podziwianie Waszego dzieła (zagadkowa roślina ze zdjęcia wyżej kwitnie i u mnie :)).
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Tomku, ale wiesz z pewnością co to za roślina:-).
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
babuchna
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7471
Od: 7 maja 2009, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Taaak , no i znowu nagroda przeleci mi koło nosa , bo kompletnie nie mam pojęcia, co to za roślina jest z zagadki! :lol:
U Judytki też się na nagrodę nie załapałam, choć starałam się do bólu! :;230
Trza się było uczyć , uczyć , uczyć! ;:223
Wpadam w kompleksy po uszy , bo właśnie w momentach zagadek , ukazuje się regularnie trójkąt bermudzki w mej głowie , pochłaniający resztki inteligencji! :twisted:


Ewuniu jak tam minęła noc , woda oszczędziła Waszą wieś?
Ja byłam w podobnej sytuacji , choć też mnie osobiście powódź nie dotknęła , to parę domów i pięknych ogrodów zalało.
Ale to podtopienia raczej były ,a to co oglądam w telewizji to tragedia!
Strasznie współczuję tym ludziom!
Jakąś pechową mamy tę wiosnę! :(
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

kocica pisze: Judyto witaj, ta kalina to jakaś taka z koralowatych pewnie, sa na forum znawcy więc pomogą. Krzewuszki raczej nie wymarzają więc dziwne, że Twoja zmarzła.
Witaj Kocico, faktycznie Twoje przypuszczenia odnośnie kaliny sprawdziły się-została rozpoznana jako koralowa.

Jeśli chodzi o krzewuszki, to niestety w naszym wschodnim regionie kraju często zdarza się przemarzanie krzewuszek. Wstawiłam u siebie foty krzewu przed cięciem-oceń sama.
Stara glicynia do tej pory nie ruszyła a wszystkie 4 wiciokrzewy są do wycięcia przy ziemi-zaczynają się regenerować od korzenia :roll: ale kiedy one urosną :(

Ciekawa ta roślina z zagadki-nie wiem co to jest :roll:
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Witam wszystkich,
nic złego się nie wydarzyło. Nie wiem jednak jak wygląda sprawa przy samym wale, te 2 km od brzegu rzeki to i dużo i mało zarazem. Gorzej mają Ci co mieszkają przy samym wale, a swoją drogą to zastanawiam się kto pozwala stawiać domy w takich odległościach od rzeki? Przecież ktoś musi wydawać te zezwolenia.
Dorotko, w tym wypadku wiedza nie ma nic do rzeczy, jest tak wiele roślin, że nie da się ich wszystkich znać.
Zagadka jest bardzo prosta, a podstawowa nazwa tej rośliny przewinęła się w tym wątku już kilka razy.

Judyto, a ja to niby gdzie mieszkam - na dzikim wschodzie, do granicy lubelskiego mam 2,5 km bo przebiega ona wzdłuż Wisły w moim rejonie. U niektórych tylko krzewuszek przemarzły mi czubki - te które nie zdrewniały w sezonie.
Co do wiciokrzewów to 2 przemarzły - zimozielone, ale ruszają, a jeden złośliwie opryskał mi sąsiad. Zwyczajnie wszedł sobie od strony pola na posesję i wiciokrzew już pada. Wiem, że to on bo przy ogrodzeniu z innej strony opryskał mi wielkie kępy trawy i inne rośliny, aby to zrobić musiał przez siatkę włożyć spory kawałek rurki od opryskiwacza. Ludzie są naprawdę głupi i wredni, ale co zrobić, przecież nie udowodnię mu tego. Cieszę się tylko, że już będziemy montowali kolejną część ogrodzenia od jego strony - tym razem zabudowanego aby nie miał żadnego dostępu na naszą stronę.
W zeszłym roku ciągle miałam zadeptane rośliny na rabatach od jego strony, zniszczone, połamane, a do tego porozrzucane przedmioty nasze prywatne na posesji. Dopiero jak córka złapała za rękę jego dziecko (była w domu i oni o tym nie wiedzieli) to okazało się co się pod naszą nieobecność dzieje.

Na rozwiązanie zagadki poczekam do wieczora i napiszę cóż to za zwykła i niezwykła roślina.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5859
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Wiesz to się w głowie nie mieści...
Mój śp sąsiad namiętnie podcinał mi przy ziemi pędy winobluszczu rosnącego na siatce. Twierdził, że zarasta u niego działkę. :?
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

No nie mieści się, bo rośliny rosną u mnie za ogrodzeniem wyłącznie moim bo oni nie dołożyli się do ogrodzenia, oprócz tego w niczym nie przeszkadzają bo niczego nie obrastają, a wchodzenie do nas trudno nawet komentować.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
babuchna
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7471
Od: 7 maja 2009, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Ewa, jak pragnę słońca , ja wciąż kombinuję nad zagadką, czy to krzewuszka ?
Muszę wygrać! ;:224 Nie dam się , kurcze po kolei wsio z wątku Ci wypiszę! :;230
Ale serio, to z krzewuszką mi się kojarzy ta roślinka!
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Dorotko bo to jest krzewuszka Middendorffiana, podobno jedyna żółta krzewuszka jaka istnieje. Ona ma w rzeczywistości żółtawe zabarwienie kwiatów, czego na tym zdjęciu nie widać.
A jaka ma być nagroda?
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
babuchna
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7471
Od: 7 maja 2009, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

:heja , No nie choć raz mi się udało , ale karteczki w wątku masz aż wyblaknięte od mojego wertowania! ;:132
Wreszcie odgadłam zagadkę , duma aż mnie unosi ! :tan
Ja z tą nagrodą żartowałam , dla mnie nie realne było trafić w sedno, więc dobre słowo i mała pochwała już mi wystarczy! :heja


Kurcze aż sobie kawkę zrobię z wrażenia! ;:87
Ale się cieszę! :tan


Ewuś , dokupiłam sobie 2 krzewuszki , zajrzysz i powiesz mi co mam?
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Ale się zabłąkałam, a tu kolejna stroniczka wątku leci. Pilnie przeczytałam i uczę się, uczę pilnie :D . Ale że to krzewuszka, to przyznaję nie zgadłam. Wielki nowo wątkowy całus ;:196
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Dorotko zaglądałam i ta jedna to podobna do tej co ja Ci wysłałam, poszukam jej nazwy, całkiem możliwe, że to Aleksandra, one kwitną w maju. Dokładniej zerknę w weekend - jeszcze tylko jutro kilka godzin w pracy i dwa dni wolności w ogrodzie. Oby w końcu nie padało i oby nas nie podtopiło bo już kawałek dalej jest tragedia bo wały przepuścły wodę, a fala dopiero się zbliża. Dziś znowu była ulewa za ulewą i do tego okropne burze.
Izo, witaj i dziękuję za odwiedziny:-). Ja mam tak mało czasu, że w ciągu tygodnia zerkam tylko co u kogo i dalej zmykam.

tarczownica pięknie przezimowała
Obrazek

inne zielone piękności
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6148
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Na tarczownice poluję :)

Ale piekne hosty .. jestem pod wielkim wrażeniem :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”