Ogród -mój azyl -JolantaG część 5

[Alionuszka]

Joluś,masz takie różnorodne kwiaty,jaśmin Stefana,był kiedyś na mojej liście powiększania kolekcji różnych odmian ,ale musiałam z niego zrezygnować ze względu na brak miejsca gdziekolwiek ,nawet na tarasie...
Ciekawa jestem jak przetrwa zimę.Bardzo żałuję ,że częściej u Ciebie nie bywam ,ale poprawię się, Twoje kolekcje roślinne bardzo ciekawe.Piaskowca białego też miałam ,niestety mrówki mi go załatwiły,ale był piękny ,gdy kwitł,biel jego kwiatów z daleka była widoczna.Bez ,który zakupiłaś ,widziałam w pełnej okazałości w niedalekiej szkółce w pokazowym ogrodzie,był piękny i pachnący ,wzięłam sobie szczepkę ,ale nie wiem ,czy się ukorzeni...

[JolantaG]

NELU ,dziękuję .Życzę ,aby udało się z ukorzenianiem lilaka .
Dzisiaj czwartek,a więc u mnie dzień targowy . Nie było w czym wybierać .Mieli to co zwykle .
Kupiłam jednak co nie co ,żeby nie wracać z pustymi rękami .













Zimozielony wiciokrzew

[marpa]

Miałam chiastofil 1 sezon, po zimie nie pokazał się nie wiem co go unicestwiło !!!Jolu nie masz jeszcze przesytu roślinnego ???

Maryna.

[x_m-i]

Jolu nie masz jeszcze przesytu roślinnego ???

Przy takiej powierzchni jaką ma Jola, to szybko to nie nastąpi

A zakupy Jolu jak zwykle rewelka Zaciekawiła mnie trawka. Czy to carex buchananii ?

[x_P-42]

Ja przestaję odwiedzać ten wątek !

Albo nie, biorę notesik i szykuję łopatę na wyjazd.

[JolantaG]

MARYNA ,ja też miałam chiastofil 1 sezon ,a nawet nie cały ,bo szybko przepadł .Miałam variegatę ,a teraz spróbuję z takim zwykłym .Jak się uda ,to znów kupię variegatę .
MARCIN ,zgadza się, jest to carex buchananii.Mam już takie dwie,ale brakowało mi jeszcze takiej samej do rabatki z innymi trawami .
POLU ,proszę nie opuszczaj mnie Zapraszam z łopatką ,albo tylko z notesikiem .U mnie łopatek nie brakuje .Obiecałaś ,że w czerwcu przyjedziesz Mam nadzieję ,że słowa dotrzymasz. :P

[Monia68]

Jolu, gratuluję zakupów!! Ten wiciokrzew posadź w mało eksponowanym miejscu- kwiaty niepozorne, przemarza niemal każdej zimy.
Dwie sadzonki rodgersji dostałam jesienią od znajomej. To jej pierwszy sezon u mnie, więc bacznie ją obserwuję- rośnie chyba na jakiś specjalnych drożdżach
Miłego wieczoru

[Grzesik]

Kupiłam jednak co nie co ,żeby nie wracać z pustymi rękami .

Chyba wszyscy tak mamy, wystarczy jedna cebulka i wychodzimy szczęśliwi ;)

[ada.kj]

Jolu. Dopiero jak pokazałaś ogród z perspektywy to widać powierzchnię na której możesz szaleć z zakupami. Ja już przestaję jeździć do takich sklepów, bo też zawsze coś muszę dokupić aby nie wracać pusto.

[izaziem]

Chiastofil u mnie jest a jakoby go wcale nie było... Ożanka za to z własnego siewu bardzo dorodna .Wczoraj mi się zdarzyło wrócić z niczym - nie podobało mi się to uczucie. To tak jakby jaskiniowiec wrócił z polowanie bez mamuta

[piofigiel]

Jolu 'żeby nie wracać z pustymi rękami' to nasze, ogrodników najlepsze powiedzenie, piękne zakupy, jednak dało się coś wybrać. Przejeżdżam codziennie obok dwóch szkółek i widzę że ze względu na pogodę pustki, nie ma ruchu, sprzedawcy pewnie się martwią

Pozdrawiam Tomek

[JolantaG]

Moniko ,wiciokrzew posadzony .Dalej niech sobie sam radzi.Jeśli nie będzie chciał się u mnie zadomowić Jego strata .Jest tyle pięknych roślin ,że można go czymś zastąpić . Twoje rodgersje rzeczywiście rosną jak szalone .
Grzesik ,to prawda ,choćby mała rzecz a jak cieszy . :P
Krysiu ,nie wszystkie powierzchnie pokazałam na fotkach .Mam ich więcej ,ale niektóre nie nadają się do pokazania .Ci co byli u mnie ,to wiedzą ,o czym piszę .
Iza,nie wyobrażam sobie,żeby wrócić z zakupów i nie kupić nic do ogrodu . Lepiej wtedy do mnie nie podchodzić .
Tomku ,co dziennie przejeżdżasz obok 2 szkółek Zazdroszczę i zarazem współczuje .

MOJE HOSTY .





















































Cdn............

[JolantaG]

Dalszy ciąg moich host ...............














































To chyba już wszystkie moje hosty .Niektóre to jeszcze straszne maleństwa ,bo to wiosenne zakupy .