Mariolu no to tak jakbyśmy robiły te zakupy razem Wiesz tak się zastanawiam czy te konwalie i gipsówkę nie wsadzę do doniczek i zostawię chwilowo w domu aż trochę się ta pogoda ustabilizuje i będzie ciepło to wtedy wyniosę je do ogrodu i wsadzę w odpowiednie miejsce . Szczerze mówiąc nie chciałabym ich trzymać w domu w tych pudełkach bo boję się że mi coś się z nimi stanie bo w blokach mamy ciepło jak myślisz dobry pomysł
Skarbie ja dziś gipsówkę już do ogrodu wsadziłam jutro posadzę hosty , lilie wsadziłam do doniczek trzymam w domu , frezje podobnie ... myślę że konwaliętez jutro pasadzę
Moje biedronkowe są juz mocno rozrośnięte w tym torfie miały już białe czubki i większym ryzykiem jest ich pozostawienie w domu wedle planu już je wkopałam (...konsultowałam to wcześniej z wieloletnią ogrodniczką )
Moi drodzy po dość długiej nieobecności wreszcie jestem i mam zamiar po nadrabiać zaległości
Po powrocie z wojaży musiałam uporządkować ogród i zacząć wprowadzać zmiany które zaplanowałam sobie podczas długich zimowych wieczorów. Oto zdjęcie tak było no nie zupełnie bo w tym miejscu
miałam pnące truskawki
A to następne zmiany choć nie jest to coś wielkiego. Powiększyłam warzywniak i tam przeniosłam truskawki było sporo pracy bo trzeba było darń zerwać dowieść piasku,torfu bo ziemia u mnie okropna (gliniano-madowa) twarda jak skała i nie przepuszczalna a tak to teraz wygląda;
Widzę że kawał roboty zrobiony pięknie to wygląda ja nie mam warzywniaka nie mam gdzie ale podziwiam i chylę czoła przed tymi co mają
U mnie też glina ale na niej jeszcze żużel leży i czasem sama się dziwię jak to jest że coś mi rośnie
Małgosiu rzeczywiście zrobiłaś sobie przerwę nawet dosyć długą ale z jaką werwą zabrałaś się do pracy. Bardzo ciekawe nowe rabaty a warzywniak wzorcowy, zagonki wyglądają jak duże płatki kwiatka, fajny pomysł.