Zieloni przyjaciele Kati cz.2

[trzynastka]

No piękne prezenty od Agi dostałaś i cudnie ci hojki poszły

[kubusiowa mama]

Kasieńko
Przepiękne dostałaś kwiatuszki w prezencie.
W twoich rękach na pewno wspaniale się rozrosną.
Mam nadzieję, że czujesz się dobrze.
Trema minęła... dzidziuś grzeczny teraz... i później też będzie.
Myślami cały czas jestem z Tobą.
Buziaczki

[kati-1976]

Cieszę się niezmiernie, że tak Wam się spodobały roślinki od Agi.
Agnieszko możesz być z nich dumna Mam nadzieję, że u mnie też im bedzie dobrze i będą cieszyć się wyśmienitym zdrowiem.

Trema minęła... dzidziuś grzeczny teraz... i później też będzie.
Myślami cały czas jestem z Tobą.

Aniu, trema jest niestety cały czas a do tego dochodzi bezsenność tak się boję.
Na szczęście dzidziuś w miarę grzeczny, tylko od czasu do czasu sprzeda mamie kopniaka, lub boksa
Dziękuję za pamięć

[x-M-8]

Kasiu hojkę gracilis mamy taką samą
_aeschynantus_ fajniutki

[kubusiowa mama]

Powiem Ci, że teraz tak się zaczęłam zastanawiać, czy gdybym rodziła jeszcze raz, to bym się bała.
Pewnie tak.
Za pierwszym razem, to się nie wie co nas czeka.
Nie bałam się nic , a nic.
Ale teraz byłoby chyba inaczej.

[maribat]

Kasieńko i ja do Ciebie przybiegłam otuchy dodać.
Wszystko z pewnością będzie dobrze

[pati1311]

I ja bym się bala pewnie przy drugim..
Ale na pewno Kasiu wszystko będzie dobrze Życzę Ci tego z całego

[Adam S.]

Kasiu Aeschynantus śliczny i hojki również - gratuluję nowych nabytków , niech pięknie rosną
ŻYczę dużo zdrówka dla mamusi i dzidziusia oraz szczęśliwego roz wiązania .

[treissi]

Kasiu piękne roślinki od Agi dostałaś!

Czekam na wiadomości po wizycie od lekarza

[kati-1976]

Wreszcie dotarłam. Ale miałam dziś zakręcony dzień.
Dziękuję kochani za odwiedzinki i wszelkie pochwały zieloności.

Obiecałam Wam informacje na temat mojego rozwiązania.
Otóż ostateczny termin cesarskiego cięcia ustaliłyśmy z panią doktor na 10 czerwca. Mam jednak skierowanie do szpitala w rękach w razie gdyby coś wcześniej zaczęło się dziać. Do tego czasu mam kategorycznie ograniczyć spacerki i wszelki wysiłek, by nie wywoływać wilka z lasu.
Trochę mnie martwi, że mały zamiast sporo przybierać na wadze w tych ostatnich tygodniach zwolnił. Niby mieści się w normie, ale myślałam, że będzie więcej ważył w tym 36, 6 tygodniu. Teraz waży 2778g. Może przez te dwa tygodnie dobije do 3 kg.

Dziś Ania (Anna 11) zrobiła mi niespodziewaną niespodziankę i przysłała piękne roślinki doniczkowe i skalniaczki. Zdjęcia chciałam wrzucić dziś ale nie wiem, czy zdążę je przerobić. postaram się. Chciałabym też odwiedzić Wasze wąteczki, bo mam zaległośći. Zobaczymy na ile mi wieczoru starczy

[trzynastka]

No Kasieńko zaciskam kciuki żeby maluszkowi się za bardzo nie spieszyło co do wagi na usg może być do 300g rozbieżności mój Miłosz miał mieć 3 kg miał 3.200 a w ciągu ostatnich 3 tygodni dziecko może przytyć co tydzień do 300 g zależy co mu serwujesz ze swojego jedzonka . Ja uwielbiałam słodycze jak byłam w ciązy z moim drugim i wyobraź sobie ważył 4 kg ...czyli utuczyłam go Buziaki i spokojnej nocki

[katrina26]

Kasiu to już niedługo! Odpoczywaj kochana póki jeszcze możesz. Trzymam kciuki za to żeby maluszek się nie pospieszył Jestem ciekawa zdjęć roślinek od Ani, ale do jutra mogę poczekać

[APe]

Kasiu -roślinki super
Ty zdrowo się chowaj,stosuj do zaleceń lekarza,nie martw się ,bo to nic nie pomoże ,pamiętaj ''strach ma wieeelkie oczy .Zobacz, ile osób trzyma za Ciebie kciuki