Trawnik po zimie cz. 1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Trawnik po zimie
Mam pytanie o sens mulczowania. Niby to taka fajna sprawa bo nawozi się trawnik, nie ma problemu ze skoszoną trawą ale z drugiej strony potem to trzeba wydrapywać bo się robi zbita darń, mało powietrza i pojawia się mech. Mulczować czy nie mulczować oto jest pytanie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 26 kwie 2010, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
pleśń śniegowa
Witam ! Może ktoś mi poradzi co zrobić z moim trawnikiem zniszczonym przez pleśń śniegową.Czy można go w ogóle uratować ?Jestem załamana bo zamiast pięknego trawnika mam czarne klepisko (to efekt wygrabienia obumarłej darni) nie widzę by odrastał.Boję się że trzeba go będzie zakładać od nowa.
Re: pleśń śniegowa
Ja mialam takie lyse placki po zimie. Spulchnilam tam ziemie motyka i grabkami, nastepnie dosialam trawy i posypalam nawozem. udeptalam i trawka wschodzi. Tak gdzie byla przerzedzona samo spulchnienie i nawoz pomogly. uzywalam grabek jak areatora. i zauwazylam ze po azofosce trawa az wybujala, choc ona nie byla docelowo do trawy sypana a dla innych roslin, ale sie podlaczyla i skorzystala. Mozesz wiec tac nawoz do trawy z azofoska pol na pol, w ciut wiekszym stezeniu niz na opakowaniu pisze.
To z wlasnego doswiadczenia, bo ja tylko amator. I jak troche odbije to koszenie by zagescic.
To z wlasnego doswiadczenia, bo ja tylko amator. I jak troche odbije to koszenie by zagescic.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 26 kwie 2010, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: pleśń śniegowa
Bardzo dziękuję za radę,powalczę z tym trawnikiem (chociaż trochę się zniechęciłam ) i mam nadzieję że coś z tego wyjdzie.Pozdrawiam !
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Trawnik po zimie
Mulczować! Ale nie za każdym razem, nie przy każdym koszeniu. I tylko ledwie odrośniętą trawę, nie za długą - drobinki szybciej się rozłożą. A ile w tej zmulczowanej trawie azotu! Można dzięki temu zmniejszyć dawkę nawozów sztucznych. A wertykulować i tak trzeba
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Trawnik po zimie
Witam. jestem tu nowy jako zalogowany użytkownik, ale czytający jestem od dłuższego czasu. Generalnie radzę sobie z trawnikiem całkiem nieźle, i wielu moich znajomych nie wierzy że można zrobic coś takiego w polsce ale nie ważne. Tak było w tamtym roku, w tym niestety, długo leżący śnieg zrobił swoje. Mój trawnik ma 2 lata o ok 600-700m2 i w sumie teraz dopiero wychodzi jakie błędy popełniłem zakładając go.
Małe tło: Trawa Branbrug - sportowa, piękna ale wydaje mi sie ze niestety nieodporna zbytnio na zacienienie. Siałem ją chyba za gęsto bo już po roku była taka że ziemi nie było pomiędzy źdzbłami widać, dywan perski. dlatego pierwszy raz areowałem juz po pierwszym roku czyli zeszłą wiosną. Pomogło bardzo. W tym roku oprócz wielu plam całkowicie zgniłej trawy, z czym sobie chyba poradzę, większość przez pierwszy miesiąc wyglądała ładnie. Niestety obecnie się pogarsza. Wydaje mi się że wina leży w tym że nie areowałem zaraz po zimie (zepsuł mi się areator) więc tylko bardzo mocno grabiłem. Ale jak obecnie to robię ot tak żeby sprawdzić, to ciągle wygrabiam masę zgniłej, suchej trawy. Wydaje mi sie że trawa nie mogąc swobodnie oddcyhać wypuszcza dłuższe pędy i dopiero od wysokości 3-4 cm zaczynają się listki. Daje to taki efekt że po ścięciu na 3-4 cm mam tak jakby nie miękką trawę ale lekko zrogowaciałe pnie trawy, takie słomeczki, bez lisci, wygląda fatalnie. Idąc dalej, wydaje mi się że to nadal brak dostępu powietrza, więc jeślii ciąłem już 3-4 razy, sypałem nawóz i nawet dosiewałem to czy można, jest sens i potrzeba areowac teraz żeby to zniwelować? jest połowa maja praktycznie. Czy moze ściąć to bardzo nisko, tak prawie na zero? boję się jednak że uschnie. Prośba eksperta o poradę.
Pozdrawiam.
Małe tło: Trawa Branbrug - sportowa, piękna ale wydaje mi sie ze niestety nieodporna zbytnio na zacienienie. Siałem ją chyba za gęsto bo już po roku była taka że ziemi nie było pomiędzy źdzbłami widać, dywan perski. dlatego pierwszy raz areowałem juz po pierwszym roku czyli zeszłą wiosną. Pomogło bardzo. W tym roku oprócz wielu plam całkowicie zgniłej trawy, z czym sobie chyba poradzę, większość przez pierwszy miesiąc wyglądała ładnie. Niestety obecnie się pogarsza. Wydaje mi się że wina leży w tym że nie areowałem zaraz po zimie (zepsuł mi się areator) więc tylko bardzo mocno grabiłem. Ale jak obecnie to robię ot tak żeby sprawdzić, to ciągle wygrabiam masę zgniłej, suchej trawy. Wydaje mi sie że trawa nie mogąc swobodnie oddcyhać wypuszcza dłuższe pędy i dopiero od wysokości 3-4 cm zaczynają się listki. Daje to taki efekt że po ścięciu na 3-4 cm mam tak jakby nie miękką trawę ale lekko zrogowaciałe pnie trawy, takie słomeczki, bez lisci, wygląda fatalnie. Idąc dalej, wydaje mi się że to nadal brak dostępu powietrza, więc jeślii ciąłem już 3-4 razy, sypałem nawóz i nawet dosiewałem to czy można, jest sens i potrzeba areowac teraz żeby to zniwelować? jest połowa maja praktycznie. Czy moze ściąć to bardzo nisko, tak prawie na zero? boję się jednak że uschnie. Prośba eksperta o poradę.
Pozdrawiam.
Trochę trawnika a pod spodem dużo siana
Witam wszystkich
Trawnik widoczny na zdjęciach zaczyna drugi sezon.Po śniegu było trochę pleśni-została wygrabiona.
Dziś trawnik wygląda katastrofalnie, trochę zielonych końcówek ale reszta to wysuszone siano. Tydzień temu został zastosowany Substral 100dni azot fosfot potas i mikroelementy
Pytanie czy areacja przy takiej ilości martwej żółtej trawy jest konieczna i czy będzie skuteczna żeby trawnik odżył? Czy może zrobić jakiś inny zabieg?
pozdrawiam
rafek
Trawnik widoczny na zdjęciach zaczyna drugi sezon.Po śniegu było trochę pleśni-została wygrabiona.
Dziś trawnik wygląda katastrofalnie, trochę zielonych końcówek ale reszta to wysuszone siano. Tydzień temu został zastosowany Substral 100dni azot fosfot potas i mikroelementy
Pytanie czy areacja przy takiej ilości martwej żółtej trawy jest konieczna i czy będzie skuteczna żeby trawnik odżył? Czy może zrobić jakiś inny zabieg?
pozdrawiam
rafek
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5441
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Trochę trawnika a pod spodem dużo siana
No niestety musisz to wygrabić. Skuteczne będzie. Ręczne wygrabianie jest dość męczące, ale też działa (maszynowo lepiej, bo wyciągnie wszystko, ale nawet ręczne wygrabianie zdecydowanie poprawi wygląd trawnika).
- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Trochę trawnika a pod spodem dużo siana
Witaj po zimie mój wygładał identycznie , zastosowaliśmy areację wygrabiliśmy kilkanaście taczek , póżniej nawóz a teraz jest zieloniutko nie ma sladów .
Re: Trochę trawnika a pod spodem dużo siana
Witam
dzięki za odpowiedzi
czyli porządna areacja mnie czeka
mam glebogryzarkę Texas Hobby 300 i dowiedziałem się ze można do niej dokupić wałek areujący
koszt 195 więc tragedii nie ma.
dzięki i pozdrawiam
Rafek
dzięki za odpowiedzi
czyli porządna areacja mnie czeka
mam glebogryzarkę Texas Hobby 300 i dowiedziałem się ze można do niej dokupić wałek areujący
koszt 195 więc tragedii nie ma.
dzięki i pozdrawiam
Rafek
Re: Trawnik po zimie
Kitapl mam to samo z moją trawą. Mnie sie wydaje, ze po prostu kosiłam za długą trawę (złe warunki pogodowe) i w końcu zaczła wybijać w źdźbła. Zaraz po koszeniu (koszę na wy.5,5 cm) wygląda fatalnie, jak uschnięta. Ale może to faktycznie jest brak dostępu powietrza? Jak będą warunki pogodowe może ją przegrabię delikatnie, teraz ponakłuwam . Może ktoś pocieszy i powie, że sytuacja kiedyś się poprawi i trawa znowu będzie miękka i piękna? Czy to płonna nadzieja . Czy takie nakłuwanie widłami można robić przez cały rok? To mały kawałek 50m kwadr.
Dorota
Re: Trawnik po zimie
mi niestety nikt nie odpowiedział. tnę naokoło 4-5 bo niżej nie ma sensu. po co mi plantacja zapałek jest generalnie jużlepiej ale ciągle nie wiem czy areować czy nie, mam mase tego starego szajsu w trawie pomimo 2 dni grabienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik po zimie
Wydaje mi się że bezpośrednio po koszeniu trawy jest widoczna stara trawa ,która zmienia kolor trawnika ,gdyż jest ona częściowo zasuszona( nóż jej nie tnie od wiosny) i pokazuje się żółty kolor trawnika przebijający ze trawy poniżej poziomu koszenia.
Ja w takich przypadkach( a zdarzały się już), co pewien okres( raz, czasami dwa razy w roku ),koszę trawę na najniższym położeniu kosiarki (pierwszy od dołu "ząbek"), by później kilka razy kosić trawę na normalnym poziomie koszenia trawnika( u mnie na drugim od dołu "ząbku") .
Niskie koszenie powoduje że kosiarka usunie tą zasuszoną część trawy z trawnika ,a kosząc następne razy na wyższym położeniu noży kosiarki zostaje centymetr, czy półtora świeżo zielonej trawy,i w ten sposób bezpośrednio po koszeniu ( a nie następnego dnia, czy dopiero po dwóch dniach) wygląd trawy ma kolor soczystej zieleni .
Ja w takich przypadkach( a zdarzały się już), co pewien okres( raz, czasami dwa razy w roku ),koszę trawę na najniższym położeniu kosiarki (pierwszy od dołu "ząbek"), by później kilka razy kosić trawę na normalnym poziomie koszenia trawnika( u mnie na drugim od dołu "ząbku") .
Niskie koszenie powoduje że kosiarka usunie tą zasuszoną część trawy z trawnika ,a kosząc następne razy na wyższym położeniu noży kosiarki zostaje centymetr, czy półtora świeżo zielonej trawy,i w ten sposób bezpośrednio po koszeniu ( a nie następnego dnia, czy dopiero po dwóch dniach) wygląd trawy ma kolor soczystej zieleni .