chan-dzia w buszu
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: chan-dzia w buszu
Witam, ale o tej porze to chyba kolację, a nie szybki obiad robi
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu
Jestem już. Dzięki za miłe komentarze.
Wczoraj słyszałam kawał:
Dresiarz przychodzi do warzywniaka i pyta
-co to jest,to długie pomarańczowe z zielona czuprynką?
ekspedientka
-marchew
-to prosze 5 szt ikażdą zapakować oddzielnie
-a te pomarańczowe kulki to co to jest
-pomarańcze
-to poprosze 30 szt.i zapakować każdą oddzielnie,tak będzie ładniej
-a te małe czarne kuleczki ,to co to jest?
-mak ale nie jest na sprzedaż
I ja wczoraj właśnie pakowałam mak ,każdą kulkę oddzielnie,dlatego mnie nie było.
Wczoraj słyszałam kawał:
Dresiarz przychodzi do warzywniaka i pyta
-co to jest,to długie pomarańczowe z zielona czuprynką?
ekspedientka
-marchew
-to prosze 5 szt ikażdą zapakować oddzielnie
-a te pomarańczowe kulki to co to jest
-pomarańcze
-to poprosze 30 szt.i zapakować każdą oddzielnie,tak będzie ładniej
-a te małe czarne kuleczki ,to co to jest?
-mak ale nie jest na sprzedaż
I ja wczoraj właśnie pakowałam mak ,każdą kulkę oddzielnie,dlatego mnie nie było.
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: chan-dzia w buszu
Aniu ale Ci stron w wątku przybyło przez kilka dni... I sporo roślinek w tym czasie pokazałaś, więc pochwale je grupowo - śliczności
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu
Moniko ,Też mysle ,że za szybko to idzie.Co ja biedna zrobię jak będę musiał zamknąć jedną część ,otworzyć drugą ;:96 Już się boje ,że sobie nie poradzę. :x
Ale niestety :x
nadchodzi wielkimi krokami koniec mojej wolości ,muszę wracać do pracy.Dyr.juz do mnie wydzwania(dzisiaj też),więc wątek pewnie troche zwolni.
A teraz dzisiejszy zakup z Castoramy,były oczywiscie różne kolory i jeszcze większe kwiaty
A tu paczuszki od Ani i od Agi:
Dzień uważam za udany
Ale niestety :x
nadchodzi wielkimi krokami koniec mojej wolości ,muszę wracać do pracy.Dyr.juz do mnie wydzwania(dzisiaj też),więc wątek pewnie troche zwolni.
A teraz dzisiejszy zakup z Castoramy,były oczywiscie różne kolory i jeszcze większe kwiaty
A tu paczuszki od Ani i od Agi:
Dzień uważam za udany
Re: chan-dzia w buszu
No nareszcie powróciłaś.. Jak tam szybki obiadek??
Ziółko z Castoramy pochwalić, pochwalić
A te paczuszki?? Mnoga zawartość.
Ziółko z Castoramy pochwalić, pochwalić
A te paczuszki?? Mnoga zawartość.
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: chan-dzia w buszu
O jakie ładniusie paczuszki , a teraz sadzić sadzić
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: chan-dzia w buszu
Aniu hibiskus ma piękny kolorek kwiatu
Widzę że roślinki nie ucierpiały na podróży i to mnie bardzo cieszy Trzykrotki bez problemu puszczą korzonki w wodzie A Eszki ukorzeniam w Sphagnum i jak na razie z powodzeniem
I od Agnieszki śliczniutkie maluszki dostałaś
Niech zdrowo rosną
Widzę że roślinki nie ucierpiały na podróży i to mnie bardzo cieszy Trzykrotki bez problemu puszczą korzonki w wodzie A Eszki ukorzeniam w Sphagnum i jak na razie z powodzeniem
I od Agnieszki śliczniutkie maluszki dostałaś
Niech zdrowo rosną
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu
Dzięki Martynko,zawsze jak mam lenia ,to biore domowników na zapach.Obijam sie przez cały dzień,a tuz przed przyjściem rodzinki gotuję np.flaki(oczywiście gotowe,dodaje dużo przypraw)i krzycze,że cały dzień przy garach stoję ,a im nie smakuje.Ostatnio tak cały dzien gotowałam kopytka(z opakowania przerzuciłam do salaterki,żeby nie było
Ha ,muszę opowiedzieć jak mój M gotował flaki.
Musiałam iść do pracy w niedzielę,więc w sobotę w sklepie kazałam mu wziąć 2 op.flaków,podgrzeje sobie i jakoś zje.Oczywiście przyszedł oburzony z 1 op.,bo są za drogie .Wystarczy jedno ,dokupi się kogutka .Ugotowałam mu tego kogutka ,miał wrzucic tylko flaki.Wieczorem przyszłam ,a on stwierdził,że te flaki to jakieś oszukane ,bo tam w ogóle nie było flaków tylko kawałki mięsa.Głodna byłam,to zjadłam ,flaków nie wyczułam.Za to rano ,bardzo sie zdziwiłam,jak zobaczyłam w lodówce op.flaków.Śmiałam sie o 5 rano tak głosno,że ich pobudziłam.Okazało sie,że mieso z tego kogutka połączył z moim kapuśniakiem (moim,bo nikt w domu nie je kapuśniaku). Do dzisiaj wypominam mu flaki w jego wykonaniu.
Ha ,muszę opowiedzieć jak mój M gotował flaki.
Musiałam iść do pracy w niedzielę,więc w sobotę w sklepie kazałam mu wziąć 2 op.flaków,podgrzeje sobie i jakoś zje.Oczywiście przyszedł oburzony z 1 op.,bo są za drogie .Wystarczy jedno ,dokupi się kogutka .Ugotowałam mu tego kogutka ,miał wrzucic tylko flaki.Wieczorem przyszłam ,a on stwierdził,że te flaki to jakieś oszukane ,bo tam w ogóle nie było flaków tylko kawałki mięsa.Głodna byłam,to zjadłam ,flaków nie wyczułam.Za to rano ,bardzo sie zdziwiłam,jak zobaczyłam w lodówce op.flaków.Śmiałam sie o 5 rano tak głosno,że ich pobudziłam.Okazało sie,że mieso z tego kogutka połączył z moim kapuśniakiem (moim,bo nikt w domu nie je kapuśniaku). Do dzisiaj wypominam mu flaki w jego wykonaniu.
Re: chan-dzia w buszu
a to ci historia, to mąż wymyśla tobie nowe przepisy ;:137aż sie popłakałem
- daka
- 1000p
- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: chan-dzia w buszu
Aniu piękne nowe roślinki
I przy okazji dzięki za strone o exaucarii,już poczytałem i te informacje bardzo mi się przydadzą.
I przy okazji dzięki za strone o exaucarii,już poczytałem i te informacje bardzo mi się przydadzą.
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu
Kiedyś jak jeszcze miałam ogródek,mój M z kolegą postanowili uwędzic leszcze .Przytargali całą michę ryb(kolega łowił),przygotowali ,zawiesili.No i oczywiscie siedzieli sobie na swieżym powietrzu i pilnowali.Po jakims czasie zajrzeli do środka i okazało się ,że nie było ani jednej ryby Wszystko im pospadało do środka.Wędzonych leszczy nie pojedli ale ubaw był,do dziaiaj widze te ich zdziwione miny Gdzie podziały sie nasze ryby?
- daka
- 1000p
- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: chan-dzia w buszu
Aniu lubie czytać twoje historie z życia wzięte,jak miło się czasem troche pouśmiechać