Kalla kwitnąca latem - Zantedeschia elliottiana cz.1
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Dorotko piękny kwiat i przepiękne nakrapiane listki
...zielony klapek na 3 zdj. też pikny
...zielony klapek na 3 zdj. też pikny
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Elu, Dorotko piękne te Wasze calle , nie mogę się doczekać kiedy mi wzejdą te co je sama posadziłam. Napiszcie ktoś jak długo trzymają się kwiatki, moje fioletowe dwa już więdną. , ma wilgotno, nie za mokro. No ewentualnie mało światła miała ostatnio, bo ciągle pochmurno i deszcz. teraz ją przestawiłam do okna zupełnie, może reszta kwiatków się uratuje.
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Dziękuje za odpowiedź.
Niestety sama zajęłam się roślinką... i obejrzałam korzenie i bulwy... niestety były zgnite i musiałam roślinkę wyrzucić
jestem potwornie zła!!! jak można sprzedawać takie rośliny??? co za złodziejstwo!!!
To była moja najkrótsza przygoda z kwiatkiem Aż 2 dni....
Niestety sama zajęłam się roślinką... i obejrzałam korzenie i bulwy... niestety były zgnite i musiałam roślinkę wyrzucić
jestem potwornie zła!!! jak można sprzedawać takie rośliny??? co za złodziejstwo!!!
To była moja najkrótsza przygoda z kwiatkiem Aż 2 dni....
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Szkoda, że nie dało się uratować Twojej calli , a może spróbuj zasuszyć bulwę, jeśli jej nie wyrzuciłaś.
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
To jeszcze można kupić te bulwy? W sumie to mam mały sentyment do Cantadesek ponieważ maiłam z nich zrobiony bukiet ślubny. Doszłam do wniosku, ze nie chce mieć róż tak jak wszyscy.
poszukam więc po sklepach ogrodniczych moze jeszcze coś kupię
poszukam więc po sklepach ogrodniczych moze jeszcze coś kupię
- Amelia1940
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 21 lut 2010, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin/ Pojezierze Drawskie
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Witajcie
Czytam, patrzę i oczom nie wierzę Macie takie śliczne roślinki. Ja w tym roku zaczęłam hodować kwiaty- pierwszym był Amarylis, który ślicznie zakwitł- miał aż 5 kwiatów (teraz jakoś nie chce się zasuszyć ), a na początku kwietnia kupiłam cebulkę Zantedeschi Majestic Red i od ponad miesiąca mam same wielkie i długie liście Żadnych zalążków kwiatów Nie wiem- może mi w ogóle nie zakwitnie, a może jeszcze za krótko sobie rośnie- jak długo czeka się na pierwsze kwiatki? Poza tym moja Calla płacze- wyczytałam tutaj, że jak jest wilgotne powietrze, to jest to niby normalne, ale mój kwiatek płacze takimi mlecznymi łezkami- czy to normalne?
Będę wdzięczna za pomoc, bo do tej pory miałam same kaktusy a z nimi jakoś nie ma takich problemów Jak się nauczę wrzucać zdjęcia, to pokażę Wam mojego małego doniczkowego buntownika
Czytam, patrzę i oczom nie wierzę Macie takie śliczne roślinki. Ja w tym roku zaczęłam hodować kwiaty- pierwszym był Amarylis, który ślicznie zakwitł- miał aż 5 kwiatów (teraz jakoś nie chce się zasuszyć ), a na początku kwietnia kupiłam cebulkę Zantedeschi Majestic Red i od ponad miesiąca mam same wielkie i długie liście Żadnych zalążków kwiatów Nie wiem- może mi w ogóle nie zakwitnie, a może jeszcze za krótko sobie rośnie- jak długo czeka się na pierwsze kwiatki? Poza tym moja Calla płacze- wyczytałam tutaj, że jak jest wilgotne powietrze, to jest to niby normalne, ale mój kwiatek płacze takimi mlecznymi łezkami- czy to normalne?
Będę wdzięczna za pomoc, bo do tej pory miałam same kaktusy a z nimi jakoś nie ma takich problemów Jak się nauczę wrzucać zdjęcia, to pokażę Wam mojego małego doniczkowego buntownika
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Amelio ja czekałam 2 miesiące na pierwszy pączek kwiatowy a moja kalia
płacze wodnymi łzami.
płacze wodnymi łzami.
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca
Amelio, moja tez cały czas płacze, co prawda łezki ma bezbarwne, co do reszty to niestety nie pomogę, bo sama mam je pierwszy raz. Dużą kupiłam, a małe dopiero kiełkują więc też się dopiero uczę.Amelia1940 pisze: Poza tym moja Calla płacze- wyczytałam tutaj, że jak jest wilgotne powietrze, to jest to niby normalne, ale mój kwiatek płacze takimi mlecznymi łezkami- czy to normalne?