Ankowo
Re: Ankowo
Zielona Aniu jak u ciebie wygląda sprawa z ogrodem w tym roku. Pozdrawiam grapesz
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2610
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Ankowo
Ja zrezygnowałem z sadzenia irysów i teraz żałuję , na przyszły sezon na pewno się poprawię , zdjęcia kur są rewelacyjne , nie wiedziałem że można je tak obcykać , teraz jest mokro więc glistki wychodzą --- to maja niezłą wyżerkę
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Pamelko, faktycznie takie miejsca jak u Twojej koleżanki są bardzo narażone na przymrozki wiosenne. U Ciebie znowu wiatr wysusza rośliny wrażliwe zimą. Oj, tematy drażliwe. Straciłam kilka krzewów w ten sposób
Aniu Dalie już wychylają pędy z ziemi, a ja tupię nogami z niecierpliwości, kiedy te gołe jeszcze rabaty zazielenią się.
Grażynko - wiosna przyszła późno, ale wszystko udało się zarobić z planowanych prac, no może poza siewem wrażliwych roślin. Ostatnie majowe deszcze i chłody zahamowały najwięcej postęp prac. Dopiero kilka dni temu wysadziłam dalie, mieczyki, a kukurydza i ogórki wciąż czekają na w tunelu na ocieplenie, zanim trafią do gruntu.
Marku - irysy koniecznie! Nie musisz czekać do przyszłego roku, bardo dobra pora na rozsadzanie ich, to kilka tygodni po kwitnieniu. Pięknie się przyjmują (tylko na początek skraca się liście) i wiosną mogą już zaszczycić kwiatem. Więc niedługo możesz się porozglądać po znajomych ogródkach Mogę się podzielić moimi skromnymi jeśli chcesz.
Kurki faktycznie objedzone - aż pękate wola od jedzenia. A przybiegają się przywitać jak pieski
Kilka zdjęć z dzisiejszego obchodu
Kwitnie jaskier od Adama
Róża pomarszczona
Samotny biały śniedek
Bób
Azalia japońska
I na koniec mój dino-kurczak.
Aniu Dalie już wychylają pędy z ziemi, a ja tupię nogami z niecierpliwości, kiedy te gołe jeszcze rabaty zazielenią się.
Grażynko - wiosna przyszła późno, ale wszystko udało się zarobić z planowanych prac, no może poza siewem wrażliwych roślin. Ostatnie majowe deszcze i chłody zahamowały najwięcej postęp prac. Dopiero kilka dni temu wysadziłam dalie, mieczyki, a kukurydza i ogórki wciąż czekają na w tunelu na ocieplenie, zanim trafią do gruntu.
Marku - irysy koniecznie! Nie musisz czekać do przyszłego roku, bardo dobra pora na rozsadzanie ich, to kilka tygodni po kwitnieniu. Pięknie się przyjmują (tylko na początek skraca się liście) i wiosną mogą już zaszczycić kwiatem. Więc niedługo możesz się porozglądać po znajomych ogródkach Mogę się podzielić moimi skromnymi jeśli chcesz.
Kurki faktycznie objedzone - aż pękate wola od jedzenia. A przybiegają się przywitać jak pieski
Kilka zdjęć z dzisiejszego obchodu
Kwitnie jaskier od Adama
Róża pomarszczona
Samotny biały śniedek
Bób
Azalia japońska
I na koniec mój dino-kurczak.
Re: Ankowo
Ojej, Aniu, nie spojrzałam na podpis i zachwyciłam się kwiatami bobu! Koniec świata! Ale siostra (czy Ty?) tak go sfotografowała, że wygląda bardzo ciekawie! Mieszasz kwiaty z warzywami i wszystko przez to! A czumu ten kur taki wąski w szyi? Jak on cokolwiek przełyka?
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Marku, te kurki już słyszały sporo epitetów pod swoim adresem - sępy, chemioterapia, Czarnobyl. Na szczęście dosyć już ładnie regenerują upierzenie, choć wygląda to strasznie. Tak że jeszcze kilka tygodni i może już będą ładniej wyglądać
Marto, a jak bym nie podpisała, to byś nie poznała że to bób? To znaczy że jednak potrzebne takie zdjęcia (tym razem moje) dla ogólnie pojętej edukacji
Kurka łysa, bo one się w hodowli klatkowej wyskubują ze stresu. Szyja normalna- po upierzeniu wydaje się grubsza, ale pod spodem jest właśnie taka. O łykanie się nie martw- mają to opanowane do mistrzostwa
Marto, a jak bym nie podpisała, to byś nie poznała że to bób? To znaczy że jednak potrzebne takie zdjęcia (tym razem moje) dla ogólnie pojętej edukacji
Kurka łysa, bo one się w hodowli klatkowej wyskubują ze stresu. Szyja normalna- po upierzeniu wydaje się grubsza, ale pod spodem jest właśnie taka. O łykanie się nie martw- mają to opanowane do mistrzostwa
- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ankowo
Zapomniał się ubraćmarkonix pisze:wygląda raczej jak sępI na koniec mój dino-kurczak.
Aniu nie martw się zobaczysz jakie będą śliczne kurki
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat cz.1, cz. 2
Zapraszam
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Majeczko, wspieraj mnie duchowo w sprawie pierza kurek. Odkąd puszczamy je na wybieg widać wielkie zmiany, dutki wyrastają takie ciemne, ukrwione, więc na pewno pióra będą. No i niosą sporo, a jedna kwoczy.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ankowo
A mi się podoba dino-kurczak , tylko smutno, że się tak stresuje No, ale może dojdzie do siebie na wybiegu z kurkami
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ankowo
Aniu - jaskry śliczne, róże pomarszczone mam, ale o pojedynczych płatkach.
Kurka chociaż podskubana, lecz wygląda na szczęśliwą, to już Twoja w tym zasługa.
Kurka chociaż podskubana, lecz wygląda na szczęśliwą, to już Twoja w tym zasługa.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ankowo
Aniu, zatkaj otwory uszne swoim kurkom. I przez pewien czas pochowaj wszystkie lusterka . Będzie dobrze Kuraki jak do siebie nie pyskują, to nie nie wiedzą jak wyglądają i przy Twej opiece są szczęśliwe, czego niezbitym dowodem - niesione jajeczka.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ankowo
Sorki, ale obśmiałam się przy dino-kurczaku. Ale bez złej intencji...
Na Węgrzech mają taki chyba rodzimy gatunek kur... gołe tu i ówdzie. Widziałam w skansenie... No chyba, że źle zrozumiałam. Bo ten węgierski I jeszcze mi się przypomniało, że babcia mówiła, że się kury nie niosą bo się pierzą... Pokręciłam coś pewnie?
Widziałam kielichowca wonnego - całkiem ładny krzaczek obsypany kwieciem ( no, co najmniej 10 pączków) za przyzwoity pieniądz. Na pw napiszę Ci gdzie
Na Węgrzech mają taki chyba rodzimy gatunek kur... gołe tu i ówdzie. Widziałam w skansenie... No chyba, że źle zrozumiałam. Bo ten węgierski I jeszcze mi się przypomniało, że babcia mówiła, że się kury nie niosą bo się pierzą... Pokręciłam coś pewnie?
Widziałam kielichowca wonnego - całkiem ładny krzaczek obsypany kwieciem ( no, co najmniej 10 pączków) za przyzwoity pieniądz. Na pw napiszę Ci gdzie
Re: Ankowo
Aniu ten dino-kurczak sam się tak wydepilował czy to zasługa współbraci?
Może im piórka odrosną a może tak się im podoba, kto je tam wie jak moda kurza panuje
Najważniejsze, że są szczęśliwe
Ale mi ochoty na bób zrobiłaś
Pozdrawiam
Może im piórka odrosną a może tak się im podoba, kto je tam wie jak moda kurza panuje
Najważniejsze, że są szczęśliwe
Ale mi ochoty na bób zrobiłaś
Pozdrawiam
Aśka
Zapraszam
Zapraszam