Pochylony świat na piasku cz.2
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Aniu musisz mnie odwiedzić i zobaczyć czy moje roślinki nie maja mszyć bo wiesz jak ja widzę
Może i u mnie potrzebna jest walka , choć teraz tak wieje że i tak nic nie można zrobić .
Roślinki posadzone , choć z wielkim trudem , po tym wyjeździe tak kręgosłup mnie boli , teraz muszę jednak rozkładać siedzenie i przez część drogi leżeć.
Genia
Może i u mnie potrzebna jest walka , choć teraz tak wieje że i tak nic nie można zrobić .
Roślinki posadzone , choć z wielkim trudem , po tym wyjeździe tak kręgosłup mnie boli , teraz muszę jednak rozkładać siedzenie i przez część drogi leżeć.
Genia
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Ja teraz wypatruje poskrzypka liliowego - ---- już formuje szeregi widziałam, zwiadowców
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Witaj Aniu!
Pomalutku zaglądam na Forum...dziękuję za pamięć.
Widzę u Ciebie wiele zmian od zimy!
Jak już urosły Wasze skarby-dzieci! Chyba się ścigaja z roslinami w ogrodzie! Rosna niemal w oczach! Piękne zdjęcie przy magnoliach. Prześliczna dzieczynka z Twojej Córeczki a maluch Witek dzielnie patrzy z chlebkiem w piąstce....pewnie ogród dla takiego berbecia to cała wyprawa...!Dobrze, że ma troskliwą siostrę!
Ja też nie marwiłabym się aż tak larwami w ziemi. Trochę je przetrzebiłaś, ale nie jest tak, że na dużym terenie one spustoszą ogród. Tam gdzie coś sadzisz - powybierasz, a reszta to natura, masz rację....
Pomalutku zaglądam na Forum...dziękuję za pamięć.
Widzę u Ciebie wiele zmian od zimy!
Jak już urosły Wasze skarby-dzieci! Chyba się ścigaja z roslinami w ogrodzie! Rosna niemal w oczach! Piękne zdjęcie przy magnoliach. Prześliczna dzieczynka z Twojej Córeczki a maluch Witek dzielnie patrzy z chlebkiem w piąstce....pewnie ogród dla takiego berbecia to cała wyprawa...!Dobrze, że ma troskliwą siostrę!
Ja też nie marwiłabym się aż tak larwami w ziemi. Trochę je przetrzebiłaś, ale nie jest tak, że na dużym terenie one spustoszą ogród. Tam gdzie coś sadzisz - powybierasz, a reszta to natura, masz rację....
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Aniu, u mnie bardzo skuteczny na uporczywe mszyce na bobie okazał się oprysk z fermentującej gnojówki z pokrzyw (1:10) z mydłem potasowym.
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Geniu, na razie walczę ze swoimi, ale i na Twoje znajdę mam nadzieję chwilkę ;) Ja też mam czasem po dłuższej podróży problemy z kręgosłupem, ale siedzenie kierowcy jest wygodniejsze, bo można regulować oparcie kręgosłupa.
Edyto, ja też chodzę i szukam szkodników, jest ich niestety sporo. Na pewno znalazłam jakieś pojedyncze opuchlaki, chrząszcze są, ale tam gdzie nie ma roślin. Jakoś mam nadzieję uda się znaleźć złoty środek. Na razie - mydło potasowe działa
Agnieszko, dziękuję i jeszcze raz dziękuję. Wiesz, słuchać miłych rzeczy o dzieciach to milsze niż o sobie samym. A o ogrodzie też, bo tam mnóstwo naszej pracy...rośnie (?).
Dagmaro, ja wczoraj na szybko zrobiłam oprysk z samego mydła potasowego silnie czosnkowego. Większość mszyc nie żyje Mam nadzieję, że teraz brzózki zaczną porządnie rosnąć.
Edyto, ja też chodzę i szukam szkodników, jest ich niestety sporo. Na pewno znalazłam jakieś pojedyncze opuchlaki, chrząszcze są, ale tam gdzie nie ma roślin. Jakoś mam nadzieję uda się znaleźć złoty środek. Na razie - mydło potasowe działa
Agnieszko, dziękuję i jeszcze raz dziękuję. Wiesz, słuchać miłych rzeczy o dzieciach to milsze niż o sobie samym. A o ogrodzie też, bo tam mnóstwo naszej pracy...rośnie (?).
Dagmaro, ja wczoraj na szybko zrobiłam oprysk z samego mydła potasowego silnie czosnkowego. Większość mszyc nie żyje Mam nadzieję, że teraz brzózki zaczną porządnie rosnąć.
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Aniu gdzie kupujesz to mydło?
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Aniu, mydło potasowe kupiłam na allegro. Skład to same naturalne oleje roślinne, działanie super Moje odporne na wywary czosnkowe mszyce padły, tzn. podusiły się w nim, ale są też skutki uboczne. Po wykonaniu oprysku nie mogę jeść mojego wcześniej ulubionego twarożku z czosnkiem Robi mi się niedobrze od tego zapachu ;)
- MążAni
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 11 sty 2009, o 20:58
- Lokalizacja: przychodził, kto go znał...
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Twoje rozwiązanie jest najlepsze, klasyczne możnaby rzec. U nas jednak, z racji miejsca, nie wchodzi w rachubę, poza tym nie zejdziemy tak nisko w ziemię przy wejściu. Jeśli się okaże, że jest za ciepło/zimno w środku, rozważę oklejenie drzwi od wewnątrz styropianem.PATI pisze:Wejście też mamy od dosyć nasłonecznionej strony, dlatego zaplanowane są 2 drzwi, jedne na poziomie gruntu, drugie w dole piwniczki. Jeśli mogę coś doradzić: zróbcie dobrą izolację drzwi-ochrona przed mrozem w zimie, a w lecie przed nagrzaniem.
Ewelino, Taro, na razie piwniczka stoi pusta bo jeszcze drzwi nie ma gotowych ;) Ale tuszę, iż niedługo nastąpi uroczyste zamknięcie i piwniczka zacznie się wypełniać, ku uciesze (licznych) gości ;)
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Aniu- świetne słowa "nasza praca rośnie w ogrodzie"!
Rzeczywiście...
Rzeczywiście...
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Ogrodnictwo wymaga poświęceńkubanki pisze: ale są też skutki uboczne. Po wykonaniu oprysku nie mogę jeść mojego wcześniej ulubionego twarożku z czosnkiem Robi mi się niedobrze od tego zapachu ;)
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Aniu, piękny ogród stworzyliście...Widać ogrom pracy ....Jak te roślinki urosną to będzie u Ciebie bajecznie...aha piwniczka rewelacyjna
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Aniu, rosną ci krzaczki w oczach. A murki i ścieżki z kamienia są niesamowite. Najbardziej rozczuliło mnie jak ułożone są pięknie kamyczki Z dbałością o każdy detal, nawet kolorystyczny, co widać na przykładzie kaktusa (opuncji chyba)