Dlaczego buduje się domy na terenach zalewowych?

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Dlaczego buduje się domy na terenach zalewowych?

Post »

http://new-arch.rp.pl/artykul/42753_Wie ... ropie.html
"Woda na ulicach Bonn, Kolonii, Trewiru, Koblencji, ponad 250 tys. ludzi ewakuowanych w Holandii, zalane bulwary paryskie. Największa od początku stulecia powódź w dorzeczu Renu, Skaldy, Mozy, Sekwany, Loary zatopiła znaczne obszary w Niemczech, Belgii, Holandii i Francji. Wielka woda, która pojawiła się na Renie i Sekwanie w styczniu, zaskoczyła hydrologów. Poprzednia powódź stulecia była na tych terenach zaledwie przed rokiem -- w styczniu 1994. Jesienią 1992 r. podobny kataklizm miał miejsce w południowej Francji i północnych Włoszech, gdzie gwałtownie wezbrały alpejskie rzeki. Zdumiewa nie tylko gwałtowność i zasięg tych powodzi, lecz również ich powtarzalność."
Awatar użytkownika
Meva
200p
200p
Posty: 440
Od: 11 lut 2010, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Dlaczego buduje się domy na terenach zalewowych?

Post »

No to widać inne kraje te z sobie nie radzą z zywiołem i trudno tu zganiac na władzę czy ugrupowania polityczne.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1107
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dlaczego buduje się domy na terenach zalewowych?

Post »

wiadomo, że kataklizmy w tym powodzie są wszędzie, ale tu podałam przykład Odry, gdzie woda z taką samą siłą płynęła -zakładam po lewej i prawej stronie brzegu.
Staram się nie nawiązywać do polityki, tym razem przytoczyłam tylko fakty. Owszem podobno projekty odrzucono przez brak pieniędzy, ale to UE miała sfinansować większość inwestycji, a teraz będziemy płacić o wiele większe kwoty na remonty dróg, zapomogi, itp.
...a w tematyce ogrodowej... rzeczywiście, ciągłe deszcze powodują choroby grzybowe, co więcej na terenach zalanych zniszczyły całkowicie ogrody, uprawy, działki, sady nie dość, że wielu ludzi potraciło swoje źródła utrzymania, to będzie kolejny powód, żeby podnieść ceny żywności i nie tylko.
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Dlaczego buduje się domy na terenach zalewowych?

Post »

Żywioł to żywioł można tylko patrzeć z pokorą i nie wp*******ć się gdzie nie trzeba. Świetnym przykładem, zgodnym z tematem, jest Kozanów. Teren zalewowy, zatopiony w 1997 a mimo to powstały tam TBSy...
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Dlaczego buduje się domy na terenach zalewowych?

Post »

ewikk77 pisze:ktoś wybudował się nad samą rzeką, gdzie wiadomo, że może dojść wcześniej czy później do zalania
Ja o tym i głównie o tym, patrz pierwszy post.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
MążAni
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 11 sty 2009, o 20:58
Lokalizacja: przychodził, kto go znał...

Re: Dlaczego buduje się domy na terenach zalewowych?

Post »

Meva pisze: Nikt nie może odrzucić projektów tylko dlatego ze są beee... albo nie ma kasy na realizację, albo są błędy... :roll:
Dokładnie, wpisano te inwestycje na listę bez wskazania źródeł finansowania, dlatego też zostały skreślone.
Ale nie o tym.
Meva pisze: Dlaczego nie zalewa Austryjakow- wszak oni same Alpy i dolinki mają, dlaczego nie zalewa Niemców???
Bo uregulowali u siebie wszystkie rzeki? Ale ile lat oni mieli po wojnie na to i jakie dofinansowanie, a ile my?
Ależ jak najbardziej zalewa Niemców, którzy uregulowali u siebie rzeki w sposób brutalny. A teraz wpompowują kupę pieniędzy w proces odwrotny: renaturalizacja rzek - np. odtworzenie łęgów w górnym biegu Renu.

Piszą to hydrolodzy, przytoczę:
1. Pozwolić rzekom wylewać w sposób naturalny na jak największych odcinkach (poldery). Powoduje to, że w dolnym biegu poziom rzeki nie kumuluje się. W przeciwnym wypadku coraz więcej wody płynie w dół, coraz wyższy poziom i większy prąd, co powoduje coraz większe niebezpieczeństwo. Gdzieś w końcu wyleje, a jak już przerwie, to masakra.
2. Pozwolić rzece meandrować, nie prostować (mniejszy prąd).
3. Nie osuszać mokradeł, które są naturalnym akumulatorem nadmiaru wody (Narew + Biebrza - tam praktycznie nie ma powodzi! Poznań - Warta powyżej również płynie przez obecnie chroniony częściowo teren, z łęgami etc. - Nadwarciański PK i jakiś tam jeszcze, nie pamiętam - to również powoduje, że ta rzeka w przypadku przyboru ma gdzie wyluzować)
4. Zbiorniki retencyjne - owszem, ale małe i w całym dorzeczu. Duże i tak nie są w stanie poradzić sobie z nawałem wody w krytycznym przypadku.
5. Lasy - ściółka to też akumulator nadmiaru wody. Brak lasów wzdłuż rzek powoduje, że większość wody spływa do rzeki.

Jak już budować na terenach zalewowych - to budować mądrze - vide doświadczenia osadnictwa holenderskiego i dolnoniemieckiego wzdłuż dolnej Wisły (okolice Płocka, Torunia, Świecia, Żuławy) - tam domy budowane na terenach zalewowych stawiano na tzw. terpach - sztucznie usypanych pagórach ponad maksymalny poziom wody. Nie odgradzano się od rzeki - wykorzystywano ją, zatrzymując po zalaniu żyzne osady poprzez system wymyślnych wiklinowych płotków.

A teraz kamyczek do naszych podwórek: jeśli wybetonowaliśmy nasze obejścia to gdzie ta woda ma z nich spływać? No oczywiście, na ulicę, a stamtąd do kanalizacji burzowej, skąd, oczywiście, jakby inaczej, do rzeki. :)
Mąż Ani
Ogród Ani cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
Meva
200p
200p
Posty: 440
Od: 11 lut 2010, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Dlaczego buduje się domy na terenach zalewowych?

Post »

To jeszcze dorzucę kamyczek goryczy: dawniej ludzie byli mądrzejsi - wiedzieli ze z natura się nie wygra - budowali domy na wzniesieniach, na suchych terenach , no i cmentarze tez powstawały na górkach.
Teraz mamy cmentarze w miejscach wylewania rzek...
Nawet nie chce mi się myśleć co ta woda w sobie niesie i to tuż przed wakacjami do Bałtyku.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1107
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dlaczego buduje się domy na terenach zalewowych?

Post »

maryann pisze:
ewikk77 pisze:ktoś wybudował się nad samą rzeką, gdzie wiadomo, że może dojść wcześniej czy później do zalania
Ja o tym i głównie o tym, patrz pierwszy post.
nawiązałam do wypowiedzi bazyliszka, bo pozalewało również ludzi mieszkający kilka kilometrów od rzek

MężuAniu świetnie to wypunktowałeś... bo u nas najlepiej : wyciąć lasy, wybetonować podwórka, a potem narzekać :roll: .
Przykładowo w miasteczku, w którym mieszkam pozasypywano wszystkie przydrożne rowy -położyli tam nowe rury kanalizacyjne - bo po co odkopywać stare :roll: i zasypali, co więcej nie porobili studzienek, więc przy większej ulewie woda nie ma gdzie spływać i droga zamienia się w rwący (na szczęście zazwyczaj płytki) potok.
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dlaczego buduje się domy na terenach zalewowych?

Post »

Niestety tak się zdarza. Inny przykład: zasypanie rowu, bo nowsze (szersze ) samochody miały problemy z mijaniem się. Sprawcy, to mieszkańcy ulicy przy rowie ;:24
Misiaczek51
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 1 kwie 2010, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dlaczego buduje się domy na terenach zalewowych?

Post »

Warto chyba zauważyć że tereny zalewane są praktycznie te same cyklicznie co kilka , kilkanaście lat. Znam dobrze przykład z mojego terenu - regularnie zalewanego przez Wisłę - w tym roku juz po raz drugi. Na miejscu drewnianej chatki która kryła się w wodzie po dach, powstał murowaniec na wysokim fundamencie, z góry przygotowany na powódź. Właściciele w zasadzie czekją na powódź - ona jest w ich wypadku ( i jeszcze wielu rodzin na tym terenie) źródłem dochodu . Podają że w piwnicach zniszczył się sprzęt AGD, hydrofory, sale bilardowe itp (poniszczony jest skrzętnie przechowywany do następnej powodzi aby służył jako przykład strat. Mozna też pożyczyć sąsiadom). Są to ludzie z dziada pradziada nawykli do obcowania z powodzią. Kiedyś polowali na niesione przez wodę "skarby" - teraz na ubezpieczenia i zapomogi. I to jest często ta druga (obok autentycznych tragedii) strona medalu. Pewnie spadną na mnie gromy ale wierzcie lub nie - ja znam te klimaty.
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1107
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dlaczego buduje się domy na terenach zalewowych?

Post »

możesz mieć rację, zawsze znajdzie się ktoś, kto potrafi żerować na czyimś nieszczęściu... :roll:
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Dlaczego buduje się domy na terenach zalewowych?

Post »

Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Dlaczego buduje się domy na terenach zalewowych?

Post »

A ja jeszcze a propos betonowania podwórek...

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article ... /411839004

"Woda przypłynęła (...) po gwałtownej burzy, która przetoczyła się nad Opolem. W chwili, gdy broniący wału mieszkańcy prawej strony ul. Partyzanckiej byli przekonani, że poradzili już sobie z powodzią. Wlała się na zaplecze ich domów rurociągiem o średnicy 120 cm., którym opady z Karolinki i jej okolicy odprowadzane są do kanału Szczepanowickiego."
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”