kocica pisze:Dorotko, u nas od dwóch tygodni ulewa za ulewą i burze. A do tego jest zwyczajnie zimno.
Ewa , nie chcesz mnie w ogrodzie z namiotem, po prostu!
I tak dyplomatycznie wybrnęłaś!
Mimo wszystko , nie opuszczę tego zakątka ,
i choć zimno, i plac pod namiot mi wymówiono , będę w deszczu spacerować!
Ewa , ja normalnie mam coś z oczami , znów dziś przysmyczyłam do ogrodu 2 nowe krzewuszki , i znów są takie same,jak te co miałam!
Nie wiem, czy na ich widok w amok jakiś popadam , czy podświadomość woła
bierz je wszystkie ,
ale jak tak dalej pójdzie, to będę miała las!
Z takich samych krzewuszek!
Ale te Twoje taaakie kuszące ,
że nadal będę zbierać pewnie co popadnie , a nuże sobie w końcu trafię?
Hosty masz ogromne a i forsycja bardzo ciekawa , u mnie już stara i pewnie zwyczajna pani, ale pięknie kwitnąca!
Leniwy koteczek przesłodki!
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)