Ogród Kasi i Tomka - Czerwony mostek

[Kasia_Tomek]

Tak Marku dwa lata, ale wierz mi na żywo to wygląda inaczej
Widać , że to młody ogród

[kalinqa]

młody ,ale piękny i bardzo dobrze zapowiadający się ogród ;)
ja w dodatku podziwiam zdolności fotograficzne

[Fabi 12]

Witaj Kasiu - pięknie macie w ogrodzie.

Nie boisz się , że Ci przymarznie Dereń o ile się nie myle pagodowy variegata , też chciałam takiego , wiedziałam już gdzie go mają i po ile, ale po tej zimie odechciało mi się. Mam nadzieję , że Ci przetrzyma zimę. Moja znajoma ma , ale trzyma w domu.

Klony wspaniałe.

[arkandor]

Dzień dobry , wpadłem na chwilkę z rewizytą i przejrzałem sobie wątek od początku (na szczęście 13 stron a nie np. 85 ). Faktycznie mieliście na początku ruinę pobudowlaną, u mnie było podobnie wokół domu, ale ponad połowa ogrodu pozostała nietknięta. Moim zdaniem Wasz ogród powstaje błyskawicznie! Trzeba dać mu czas na ukształtowanie się, będzie pięknie. Na razie jest młody, bardzo młody, więc rośliny malutkie, ale wszystko nabierze z czasem odpowiedniego szlifu. Bardzo profesjonalnie podchodzicie do rzeczy - ja biegam z konewką, ewentualnie podłączam węża do kranu i heja . Przyznam, że podczas upałów trochę to zajmuje.

Problem jest z podłożem, bo nawiezienie nawet kilku wywrotek ziemi pozwala na prawidłowy rozwój roślin płytko korzeniących się - trawa, byliny. Trudno jest nawieźć np. pół metra zdrowego, żyznego podłoża do hodowli krzewów, róż, drzew... Budowa masakruje glebę, teren zamienia się w gliniaste klepisko. Odtworzenie stanu sprzed budowy zajmuje całe lata... Ja mam problemy z hodowaniem czegokolwiek wokół domu, szczególnie od ulicy, bo tam wjeżdżał ciężki sprzęt, stała betoniarka itd... Nawet trawa gorzej tam wygląda. Ale myślę, że stopniowo będzie coraz lepiej. Tak samo u Was.

Piękne zwierzaki, kotek przeuroczy, pięknie umaszczony, niebieskie oczy...

Pozdrawiam

[Kasia_Tomek]

Witajcie

Kalino dziękuję za odwiedziny zapraszam ponownie
Fabi Masz rację boję się o derenia ale musiałam zaryzykować, będę go okrywać na zimę, posadzę go za ścianą świerków tam jest zaciszne miejsce.
Tomku Witaj u Nas. Właściwie to co na zdjęciach to ogród przed domem od tego zaczęliśmy tam wymieniliśmy sporo ziemi bo była sama glina, gruz po budowlany i beton do skucia, zamówiliśmy wywrotkę i koparkę i zabrali to wszystko na szczęście...
Powstała wielka dziura którą wypełniliśmy dwoma wywrotkami ziemi z torfem.
Teraz jesteśmy na etapie pracy nad ogrodem za domem jedną wywrotkę już zamówiliśmy ale to za mało potrzebna jeszcze jedna. Zanim wysiejemy trawę i będzie jak u Ciebie widok z salonu na ogród z trawniczkiem i laskiem czasu upłynie.
Teraz cieszę się tym co mam przed domem i powoli robimy drugą część, która jest na etapie planów.
Igorze Kamień w ogrodzie bardzo lubię Żwir miał być uzupełnieniem kompozycji, a kora to ochrona przed chwastami. Mam małą rabatę gdzie rosną wrzosy i małe trawki. Gdzieś musiały się znaleźć w moim ogrodzie są tego warte, widzę że dobrze sobie radzą na zimę były okryte i ładnie przezimowały.

[atyda]

Witam.
Bardzo podoba mi się Wasz ogród. Wiem, że jest "młody" ale widać już jego styl.
Ja mam do zagospodarowania ok.1800 m2 i szukam pomysłu na ogród. Boję się, że wpadnę w szał zakupowy wszystkiego co zielone i wyjdzie z tego galimatias.
Pozwolę sobie odwiedzać Wasz wątek ...i trzymam kciuki za wytrwałość i kreatywność.
Pozdrawiam
Edyta

[dkny]

Co zdjęcie, to piekniejsze ujęcie- kamienie...ummmm, jak ja to lubię, a jeszcze kamienie w towarzystwie iglaków Gratulacje!

[arkandor]

Kasiu - też ostatnio urzekły mnie te czerwonolistne klony i jednego sobie kupiłem. Wygląda ślicznie i prawdopodobnie jeszcze jakieś okazy się u mnie pojawią. Pięknie zdjęcie orlików na tle błękitnego nieba, mam słabość do takich ujęć. Duże głazy wyglądają imponująco, jak już kamienie w ogrodzie to pojedyncze, wielkie głazy, a nie kupa rumoszu, bo to nie wygląda dobrze. Nie preferuję kamienia, ale jeśli już bym się decydował, to właśnie na takie duże głazy . A najlepiej taką kilkumetrową, białą skałę umieścić w ogrodzie to by było coś ... Pomarzyć można... Ten Wasz Leon to rasowy syjamski, czy mieszaniec? Piękny kot, jakby nie patrzeć .

Pozdrawiam

[Kasia_Tomek]

Tomku Leon to by się obraził za tego mieszańca to rasowiec bardzo dumny kociak, ale na szczęście trzymający się domu, czasami mam wrażenie, że jest bardziej z zachowania podobny do psa zachowuje się jak psiak wychował się z dwoma psami.
Kamienie w ogrodzie uwielbiam zwłaszcza te duże, tylko z nimi jest problem, nie ma jak ich na miejsce dociągnąć ostatnio kolega pomagał nam z paleciakiem we czterech nie mogli dać sobie z nim rady. A jak już zwieźli na miejsce to mi się nie spodobało i była zmiana koncepcji, myślałam że mnie pobiją
Tomek kazał mi wybierać mniejsze, mam zakaz tych wielkich Ale co tam zakazy
A na zewnątrz jest oberwanie chmury, strasznie leje.

[Soczewka]

Znów się nie mogłam napatrzeć, wszystko masz tak ładnie skomponowane. U mnie po drugiej stronie drogi leży wielki głaz gdzieś ponad metr. Mój mąż wpadł na pomysł by go zataszczyć do ogrodu. Pomysł mi się spodobał ale bez koparki to chyba nie da rady. Już sobie obmyśliłam gdzie będzie pasował i fajnie by wyglądał koło niego klon palmowy. Te drzewka to moje niespełnione marzenia . Miałam jednego i zmarzł mi któregoś roku i od tej pory nie tylko cena mnie do nich zniechęca ale także lęk że zmarżnie. Czy ty swoje okrywasz na zimę.?

[Kasia_Tomek]

Tak Moniko okrywam swoje klony dosyć mocno, i osypuję warstwą liści bryłę korzeniową.
Bardziej wrażliwe są odmiany o małych postrzępionych liściach, te większe Acer Palmatum "Atropurpureum" są bardziej odporne moja Siostra tej zimy swojego nie okryła i ładnie przezimował.
Ja kupiłam takie dwa w zeszłym roku na Allegro za ok 20 zł szt , były na zimę okryte łanie przezimowały, teraz dopiero się rozrastają.
Skuś się na takiego bo warto.
Kamień do ogrodu musicie jakoś zataszczyć, łatwo nie będzie....

[arkandor]

Leon wybacz . Znam te zmiany koncepcji z autopsji, co prawda nie w sprawach ogrodowych, bo to moja domena, ale w domu. Bieganie z meblami po salonie przez całe popołudnie, bo ciągle coś nie tak ustawione, albo malowanie przez cały dzień, a tu nagle okazuje się, że to jednak nie ten odcień

[pamelka]

Kasiu, czy na pierwszym zdjęciu przed hostą rośnie pieris? Przezimowal, czy nowiutki? Tak mi się marzą, ale u nas ponoć za zimna strefa
A zdjęcia orlików, to chyba z pozycji leżącej ale są cudne

[Kasia_Tomek]

Jolu pieris przezimował drugą zimę, orliki były na serio z pozycji tak prawie leżącej.

Tomku domku to też oczywiście z kolorami ścian wariujemy już trzeci kolor mamy w sypialni, a mieszkamy dwa lata. Już są pomysły na nowe zmiany, tylko czekamy na zimę, bo lato rezerwuję dla ogrodu.

[Margo2]

Kasiu przepięknie pokazujesz swój ogród.
Klony masz naprawdę ciekawe. Ja choruję na czerwonego niskiego. Nie znam się na nazwach, ale chyba to jest taki jak Ty sobie kupiłaś. Ale zielony też wygląda pięknie.