Guciu kochana o jakich Ty mówisz cudach? ....hmmm.... 8) toż tu cudów brak Same małe popierdółkigucia pisze:Aniu, ale cuda !!!!
Ja też takie chcę !!!!!!!!
Parapetówki i podłogówki ... aanula :)
Aniu, piszesz,że Twoja Hoja nigdy nie kwitła. Otóż moja kiedyś rosła tak jak Twoja, swobodnie zwieszając pędy i nie kwitła mimo, że miała wszelkie warunki by kwitnąć. Ktoś mi wtedy powiedział, że hoja musi mieć pędy podwieszone, np. do jakiejś drabinki. Tak zrobiłam i od tego czasu moja hoja kwitnie co roku. Nie wiem co w tym jest, ale zadziałało. Jeżeli Twoja zakwitnie, to pamiętaj aby nie odrywać nasady kwiatów, bo w następnym roku hoja wypuszcza kwiaty z tej końcówki. Tyle mogę Ci poradzić z własnego doświadczenia.
- aanula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
ewab123 pisze:Aniu, piszesz,że Twoja Hoja nigdy nie kwitła. Otóż moja kiedyś rosła tak jak Twoja, swobodnie zwieszając pędy i nie kwitła mimo, że miała wszelkie warunki by kwitnąć. Ktoś mi wtedy powiedział, że hoja musi mieć pędy podwieszone, np. do jakiejś drabinki. Tak zrobiłam i od tego czasu moja hoja kwitnie co roku. Nie wiem co w tym jest, ale zadziałało. Jeżeli Twoja zakwitnie, to pamiętaj aby nie odrywać nasady kwiatów, bo w następnym roku hoja wypuszcza kwiaty z tej końcówki. Tyle mogę Ci poradzić z własnego doświadczenia.
Wiesz Ewciu, chyba coś w tym jest. Przypomniało mi się, że kiedyś, dawno , dawno temu miałam hoję na takim okrągłym pałąku i kwitła. Oddałam ją komuś i zapomniałam o tym Dziękuję za radę Kupię bambuska okrągłego i spróbuję zrobić jak poradziłaś
- aanula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Sundavillę dostałam w ub. roku ... była malutka Zimą przestała na parapecie okna, dużo liści zgubiła, ale tego lata pięknie mi rosła na balkonie a teraz znowu jest w domu. Nie stoi na parapecie bo jest duża i nie mieści się Nie wiem czy stojąc teraz na podłodze, blisko grzejnika, przetrwa zimę Jak myślicie ...??piku pisze:Aniu, Twoja sundavilla to istne cudo
Jak długo ją chodujesz
- aanula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
W sobotę zaczęłam robić lifting dla juki i draceny. Myślałam, że będzie to delikatne cięcie, ale Przemo przekonał mnie, że ma być to prawdziwe odmłodzenie ... szkoda, że ze mną tak nie można zrobić ...
Z wieelkiej juki i wieeelkiej draceny mam na razie takie coś
Uzbrojona w cierpliwość, czekam na pióropusze ...
Z odciętych pióropuszy zrobiło mi się ... hmmm... ... jukowisko ...
... czyli więcej zieleni w "parterze" ...
Z wieelkiej juki i wieeelkiej draceny mam na razie takie coś
Uzbrojona w cierpliwość, czekam na pióropusze ...
Z odciętych pióropuszy zrobiło mi się ... hmmm... ... jukowisko ...
... czyli więcej zieleni w "parterze" ...
Pióropusze do poprawy w cięciu zdecydowanie są za wysokie i po ukorzenieniu sie i wsadzeniu stracą dolne liście, a ten co ścięłaś po prawej na zdjęciu) razem z pniem głównym trzeba niestety pióropusze poodcinać w taki sposób po wypuszczeniu korzonków na pniu jaki zostawiłaś i po wsadzeniu do ziemi na pióropuszach uschną liście i zostaną znów pinki na pinku z czubkami do odmładzania. Zaznaczyłem wcześniej jak pociąć ale widzę że nie do końca zrobiłaś to jak należy więc poprawka pokazuję jeszcze raz (możesz je poprawić lub zostawić Twoja decyzja ja tylko sugeruję)
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
O jejku!!!!!!!!
Ale zaszalałaś!!!!
Ja też mam taką wyrośniętą jukę, ale jakoś nie mam odwagi z tym ukorzenianiem !!
Ale zaszalałaś!!!!
Ja też mam taką wyrośniętą jukę, ale jakoś nie mam odwagi z tym ukorzenianiem !!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- aanula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Zaszalałam jak nigdy dotąd Już kiedyś robiłam cięcie dla juki, ale nie aż tak mocno Uwierzyłam dla mężczyzny i zobaczymy za jakiś czas, co z tego wyjdziegucia pisze:O jejku!!!!!!!!
Ale zaszalałaś!!!!
Ja też mam taką wyrośniętą jukę, ale jakoś nie mam odwagi z tym ukorzenianiem !!
Jak zacznie się już coś z nimi dziać ... zaczną wypuszczać korzonki, to od razu zrobię zdjęcia ...
- aanula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Przemo pisze:Pióropusze do poprawy w cięciu zdecydowanie są za wysokie i po ukorzenieniu się i wsadzeniu stracą dolne liście, a ten co ścięłaś po prawej na zdjęciu) razem z pniem głównym trzeba niestety pióropusze poodcinać w taki sposób po wypuszczeniu korzonków na pniu jaki zostawiłaś i po wsadzeniu do ziemi na pióropuszach uschną liście i zostaną znów pinki na pinku z czubkami do odmładzania. Zaznaczyłem wcześniej jak pociąć ale widzę że nie do końca zrobiłaś to jak należy więc poprawka pokazuję jeszcze raz (możesz je poprawić lub zostawić Twoja decyzja ja tylko sugeruję)
Dziękuję Przemo za sugestię Jeszcze zastanowię się co z nimi zrobić ...
Myślałam, że jak zostawię dwa pióropusze na jednym pinku, to od razu będę miała większą i ładniejszą jukę ... to było myślenie na "chłopski rozum" ...