Zieloni przyjaciele Kati cz.2
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasiu, to dobrze że się objadasz witaminkami. A dzidziuś zapuka do drzwi wyjściowych, jak mu się zrobi zbyt ciasno w jego kawalerce. Więc nie ma się co martwić na zapas. Tylko spokój może Ciebie (i dzidziusia) uratować. Jestem z Tobą, głowa do góry!! Śpij dobrze,spokojnej nocki Kasieńko!
- kubusiowa mama
- 500p
- Posty: 698
- Od: 1 kwie 2010, o 01:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Z najstarszych może, ale nie najstarszą, bo jak ja bym przyszła na ta wywiadówkę, to pewnie ja bym była najstarsza.kati-1976 pisze:Kołyski między rabatkami bardzo fajnie mogą wyglądaćDokładnie Nie ma co odkładać na później, bo im dłużej się zwleka tym trudniej sie zdecydować.APe pisze:Anetko ty bierz przykład z Kasi a nie się ociągasz.
Ja miałam zawsze całą masę wymówek, a bo szkoła, nowa praca, nieustabilizowana sytuacja mieszkaniowa i matrymonialna . Teraz żałuję że tak długo zwlekałam, bo człowiek nie ma już takiej cierpliwości i siły. Z Wikim moim pierworodnym zaszłam w ciążę mając 30 lat. Pewnie będę jedną z najstarszych mam na wywiadówce
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Aniu, żeby nie było. Ja na dzidziusia nie namawiam, tylko mówię jak jest z tym planowaniem. Chociaż jakbym miała się cofnąć z kilkanaście lat wstecz, to nie wiem czy zdecydowałabym się na dziecko przed 25 rokiem życia.Andziax007 pisze:Mnie dużo nie brakuje do 30, zaledwie 6 lat ale jeszcze nie w głowie nam bobasek
Ja myślę, że tam już robi się bardzo ciasno, bo już nawet biedaczek nie może porządnie matki kopnąć, tylko biedny rozpycha się szukając dogodnej pozycji.Krystyna.F pisze:A dzidziuś zapuka do drzwi wyjściowych, jak mu się zrobi zbyt ciasno w jego kawalerce.
JUż w takie szczegóły nie wnikajmy Aniu. Fakt jest taki, że obie czekałyśmy na odpowiedni moment , a że nie chciał przyjść zbyt szybko, to teraz mamy podłoże .kubusiowa mama pisze:Z najstarszych może, ale nie najstarszą, bo jak ja bym przyszła na ta wywiadówkę, to pewnie ja bym była najstarsza.
A żeby nie było tak, że wątek z kwiatowego przeszedł metamorfozę na to pokażę mojego Cissusa, którego od kompostu uratowały zalecenia Czarodzieja. Łysiał i sechł na potęgę. a teraz proszę. Byłby większy ale niedawno trochę go pociachałam dla Cioci.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- Edyta 74
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 6 sty 2009, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasiu,pięknie rozrósł Ci się cissus Aż trudno uwierzyć ,że tak lichutko wyglądał.
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Witaj Kasiu o poranku
O proszę, czarodziejskie rady jak widzę.. już nie jednemu pomogły..- pięknie zagęszczony cisus
O proszę, czarodziejskie rady jak widzę.. już nie jednemu pomogły..- pięknie zagęszczony cisus
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Aniu- ja tylko rok starsza, a mam dwoje dzieci- Synka urodziłam w wieku 20 lat, Córcię trzy lata później. W tym roku Synek idzie do przedszkola dla 5- latków.Andziax007 pisze:Mnie dużo nie brakuje do 30, zaledwie 6 lat ale jeszcze nie w głowie nam bobasek
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasieńko cissusik rewelacyjny, gratuluję odratowania
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Dziewczyny wciągu tych 6 lat może się u mnie dużo zmienić ale najpierw z M chcemy żeby były odpowiednie warunki w domciu. Tym bardziej zanim się zdecydujemy będę musiała skonsultować się z lekarzem. To tyle i przepraszam za off topic
Kasiu cissus jest wprost niesamowity Ale z niego okaz....gratuluję
A zdradzisz jak go uratowałaś...ja mam identycznego ale coś kiepsko rośnie mimo że stoi na parapecie
Kasiu cissus jest wprost niesamowity Ale z niego okaz....gratuluję
A zdradzisz jak go uratowałaś...ja mam identycznego ale coś kiepsko rośnie mimo że stoi na parapecie
- kubusiowa mama
- 500p
- Posty: 698
- Od: 1 kwie 2010, o 01:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Jej, ten czarodziej, jest na prawdę czarodziejem skoro jego rady doprowadziły do tego, że z maleńkiej roślinki zrobił się taki oto okaz.
Jestem pod wrażeniem.
Jestem pod wrażeniem.
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Metamorfoza niesamowita Ślicznie się rozrósł! A mój zasilił kompost - już mi się nie chciało go ratować.
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
No to ja teraz mam tylko nadzieję, że nie zachwaliłyście mi tego Cissusa i nie zacznie na nowo mi marnieć
Mój Cissus stał początkowo wna kwietniku 1,5 m od okna południowego. Zimą rósł super, za to latem troszkę mu było za ciepło lub za suche powietrze. bo czasami gubił liściorki. Po jakimś czasie postanowiłam zmienić mu miejsce. Zawisł na ścianie tuż pod sufitem w zachodnim pokoju niecałe pół metra od okna i się zaczął high live. Liściami zaczął sypać na prawo i lewo. Zaznaczę, że była to zima, w dzień ciepło i sucho a nocy chłodno. Czarodziej poradził bym przewiesiła go niżej, bo nawet kilkadziesiąt cm może zmienić sytuację. Poprzycinałam delikwenta zmieniłam ziemię i powiesiłam na ścianie(ale tak w jej płowie) w jadalni, gdzie jest ciepło i dosyć wilgotno w ciągu dnia gdy się gotuje. Podlewam regularnie gdyż Cissusy lubią stałą wilgotność podłożą. Podłoże jest wilgotne ale nie mokre. Zasilam niezbyt często. 3 razy w okresie wegetacji i to tyle
Pewnie że zdradzę, ale może u Ciebie Aniu problem być gdzie indziej.Andziax007 pisze:A zdradzisz jak go uratowałaś...
Mój Cissus stał początkowo wna kwietniku 1,5 m od okna południowego. Zimą rósł super, za to latem troszkę mu było za ciepło lub za suche powietrze. bo czasami gubił liściorki. Po jakimś czasie postanowiłam zmienić mu miejsce. Zawisł na ścianie tuż pod sufitem w zachodnim pokoju niecałe pół metra od okna i się zaczął high live. Liściami zaczął sypać na prawo i lewo. Zaznaczę, że była to zima, w dzień ciepło i sucho a nocy chłodno. Czarodziej poradził bym przewiesiła go niżej, bo nawet kilkadziesiąt cm może zmienić sytuację. Poprzycinałam delikwenta zmieniłam ziemię i powiesiłam na ścianie(ale tak w jej płowie) w jadalni, gdzie jest ciepło i dosyć wilgotno w ciągu dnia gdy się gotuje. Podlewam regularnie gdyż Cissusy lubią stałą wilgotność podłożą. Podłoże jest wilgotne ale nie mokre. Zasilam niezbyt często. 3 razy w okresie wegetacji i to tyle
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Kasiu witaj Już miałam mówić, że się nam gdzieś zapodziałaś
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Zieloni przyjaciele Kati cz.2
Zapodział to mi się modem od internetu i dlatego Was nie odwiedzałam. Okazało się, że mój synuś wykorzystał go do zabawy. Szukałam caluśkie 2 dni.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"