Żywotniki (tuje) - choroby i szkodniki
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Przypuszczam, że on tam tylko zaparkował
A gradu nie było u Ciebie?
A gradu nie było u Ciebie?
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
był ale taki malutki, jak krople deszczu, nieszkodliwy raczej
Re: Chora Tuja - czy da sie coś zrobić
kurcze a mówili mi w sklepie gdzie kupowałem że tak mam nasypać
jak dbać o resztę ?
jak dbać o resztę ?
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
A najlepiej jak najmniej
Podlać, jak sucho i tyle.
Podlać, jak sucho i tyle.
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Dziekuje za rady wszystkim ! Mam nadzieje tylko że nie jest za późno dla reszty bo tez nie wygladaja tak dobrze jak zwykle.
Pozdrawiam,
B
Pozdrawiam,
B
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Witam
Czytajac Wasze forum przekonalam sie ze doswiadczenie jest najlepszym nauczycielem
Prosze wiec Was o pomoc w rozwiazaniu mojego problemu.
Przed dwoma tygodniami posadzilam 2 metrowe tuje (jak mi sie zdaje ) w gliniastej glebie.
Od kilku dni jednak ,moje drzewka jakby zaczely wiednac i troche brazowiec
Na ogrodzie ma spryskiwacze ktore wlaczaja sie kazdego ranka , czy to mozliwe aby mialy za mokro ? lub aby calosciowe spryskiwanie drzewka nie wychodzilo im na zdrowie ?
Dziekuje i pozdrawiam
E.
Czytajac Wasze forum przekonalam sie ze doswiadczenie jest najlepszym nauczycielem
Prosze wiec Was o pomoc w rozwiazaniu mojego problemu.
Przed dwoma tygodniami posadzilam 2 metrowe tuje (jak mi sie zdaje ) w gliniastej glebie.
Od kilku dni jednak ,moje drzewka jakby zaczely wiednac i troche brazowiec
Na ogrodzie ma spryskiwacze ktore wlaczaja sie kazdego ranka , czy to mozliwe aby mialy za mokro ? lub aby calosciowe spryskiwanie drzewka nie wychodzilo im na zdrowie ?
Dziekuje i pozdrawiam
E.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
W Twoim przypadku spryskiwacze, które leją górą po roślinach to żadne podlewanie!!! 2 metrowe tuje mają ( powinny mieć) już spory korzeń i jeśli są świeżo wsadzone potrzebują sporej dawki wody bezpośrednio wlanej pod drzewko... Ale mam jeszcze jedno pytanie - czy tuje były z donicy?
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Witam i dziekuje za odpowiec
Owszem byly przywiezione w donicach . Przez kilka pierwszych dni nawadnialam je rano i wieczorem bardzo obficie dopiero po kilku dniach zostawilam tylko spryskiwacze ponieważ zauwazylam ze ziemia jest caly czas bardzo mokra i wydawalo mi sie ze to za duzo .
Jak pisalam mam tu gliniasta glebe i mimo ze podlewane sa tylko ze spryskiwaczy ziemia wokolo jest caly czas wilgotna.
Dzisiaj byl u mnie "ogrodnik " i powiedzial ze mam poobcinac galazki 10 cm od ziemi ze podobno musi byc widac pieniek. Wydaje mi sie jednak ze to nie przemawia do mnie widzialam wiele Tuji i na Waszych zdjeciach i nikt nie przycinal galazek od dolu ????
Musze dodac ze mieszkam chwilowo w Iranie i tutejsi ogrodnicy czasem maja bardzo dziwne pomysly dlatego tak rozpaczliwie prosze o pomoc na forum
Serdecznie pozdrawiam
E.
Owszem byly przywiezione w donicach . Przez kilka pierwszych dni nawadnialam je rano i wieczorem bardzo obficie dopiero po kilku dniach zostawilam tylko spryskiwacze ponieważ zauwazylam ze ziemia jest caly czas bardzo mokra i wydawalo mi sie ze to za duzo .
Jak pisalam mam tu gliniasta glebe i mimo ze podlewane sa tylko ze spryskiwaczy ziemia wokolo jest caly czas wilgotna.
Dzisiaj byl u mnie "ogrodnik " i powiedzial ze mam poobcinac galazki 10 cm od ziemi ze podobno musi byc widac pieniek. Wydaje mi sie jednak ze to nie przemawia do mnie widzialam wiele Tuji i na Waszych zdjeciach i nikt nie przycinal galazek od dolu ????
Musze dodac ze mieszkam chwilowo w Iranie i tutejsi ogrodnicy czasem maja bardzo dziwne pomysly dlatego tak rozpaczliwie prosze o pomoc na forum
Serdecznie pozdrawiam
E.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Nie chodzi mi o to czy były przywiezione w donicach tylko czy rosły w tych donicach! Przycinanie gałązek u dołu ? Nie wiem co to za pomysł. Napisałaś, że ziemia wokół jest wilgotna. Nie to jest ważne - ziemia ma być wilgotna wgłąb nie na powierzchni. Jeśli jednak jest stale mokra na dużej głębokości ( przy gliniastej ziemi), a rośliny maja prawidłowy korzeń to podlewaj je co kilka dni, aby nie zgniły.
W Iranie? No cóż - rady, które daję to na nasz klimat. Czy tam się sprawdzą
W Iranie? No cóż - rady, które daję to na nasz klimat. Czy tam się sprawdzą
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Jestem pewna ze sie sprawdza, jest tu tylko troche bardziej sucho i moze 5/10 stopni cieplej :P
zima trwa tylko 2 miesiace i jest do -10 stopni wiec nic strasznego
Drzewka w donicach kupilam i nie mam pojecia jak rosly wczesniej , korzen byl spory i sadzac robilam odpowiedniej wielkosci dolki z kompostem naturalnym. Masz racje ziemia jest mokra i glebiej wiec zastosuje sie do Twojej rady za ktora jestem bardzo wdzieczna.
Wczoraj tez zauwazylam ze te wiednace koncowki( cos miedzy kolorem kremowym a brazowym) sa bardzo kruche i odpadaja po dotknieciu
Wczesniej na forum doczytalam sie ze to jakis rodzaj grzyba , Myslisz ze moje drzewka tez mogly sie zarazic po 2 tygodniach ?
Nie moge dolaczyc zdjec poniewaz ta funkcje w Iranie jest blokowana ( jak polowa internetu)
Pozdrawiam
Ewa
zima trwa tylko 2 miesiace i jest do -10 stopni wiec nic strasznego
Drzewka w donicach kupilam i nie mam pojecia jak rosly wczesniej , korzen byl spory i sadzac robilam odpowiedniej wielkosci dolki z kompostem naturalnym. Masz racje ziemia jest mokra i glebiej wiec zastosuje sie do Twojej rady za ktora jestem bardzo wdzieczna.
Wczoraj tez zauwazylam ze te wiednace koncowki( cos miedzy kolorem kremowym a brazowym) sa bardzo kruche i odpadaja po dotknieciu
Wczesniej na forum doczytalam sie ze to jakis rodzaj grzyba , Myslisz ze moje drzewka tez mogly sie zarazic po 2 tygodniach ?
Nie moge dolaczyc zdjec poniewaz ta funkcje w Iranie jest blokowana ( jak polowa internetu)
Pozdrawiam
Ewa
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Niestety bez zdjęcia nikt nie pomoże, bo wszystko zależy od sposobu brązowienia. Czy mogły złapać grzyba przez 2 tygodnie? Mogły? Mogły też być chore przywiezione, ale jeszcze bez objawów.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Przepraszam ze sie tak uparlam ale naprawde mi zalezy na tych drzewkach . Czy to by bylo bardzo niegrzeczne jezeli zapytam o email i posle zdjecie jezeli to nie problem oczywiscie. Wiem ze regulamin itd ale naprawde nie da sie wstawic fotki na forum
A moje tuje wygladaja coraz marniej
Pozdrawiam
Ewa
A moje tuje wygladaja coraz marniej
Pozdrawiam
Ewa
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
W mojej stopce są namiary
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;