Przymrozki i okrywanie roślin
Okrywanie roślin, czy już?
czy wrzosy, różaneczniki i byliny skalne mniej odporne na mrozy juz okrywać? W nocy jest -2, -3 a w dzień do 5-10 stopni, częśc osób pisze ze okrywamy po pierwszyh przymrozkach ale wydaje mi sie ze jeszcze za wcześnie, jest to mój pierwszy sezon zimowy w ogrodzie więc chciałabym sie czegoś wiecej na ten temat dowiedziec. Ile warstw agrowłókniny trzeba wykorzystać do okrycia? czy jedną, dwie?
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Rośliny wrzosowate, różaneczniki mają płytki system korzeniowy i aby zabezpieczyć go przed przemarznięciem, glebę wokół roślin okrywam korą lub trocinami ale dopiero w ostatnim tygodniu października.
Fakt, że przymrozki nas teraz zaskoczyły ale patrząc na pogodę w przyszłym tygodniu znów ma być znaczne ocieplenie, więc lepiej się wstrzymać.
Fakt, że przymrozki nas teraz zaskoczyły ale patrząc na pogodę w przyszłym tygodniu znów ma być znaczne ocieplenie, więc lepiej się wstrzymać.
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
-
- ---
- Posty: 423
- Od: 18 sty 2007, o 08:26
- Lokalizacja: Błonie
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Rośliny skalne mniej odporne na mróz przed zimą trzeba najpierw osuszyć, zrobić daszek z szyby i poczekać aż przesnchnie pod nim ziemia - okryte na mokro mogą zimą wygnić (Lewisia, Opuntia, Delosperma, Eryngium, Astroemeria itp. wynalazki). Daszek utrzymujemy też zimą ale już niekoniecznie z szyby - może to być duży pojemnik z tworzywa, nalezy też zapewnić wentylację.
Xipe ale przyznasz, że piękne TE wynalazki
Nie pomylcie agrowłókniny - czarna do ściólkowania
- biała P17 do okrywania wiosennego
- biała P50 do okrywania zimowego
mrozoodporność zależy od gatunku rośliny - musisz zobaczyć na etykietach jakie masz gatunki i odmiany i sprawdzić ich mrozoodporność.
Pamiętaj Athenko, że czasem bardziej zabójcza jest wilgoć niż sam mróz (jak pisze też Xipe) dlatego agrowłóknina i inne osłony chronią także przed zbytnim zamoczeniem gleby.
Niestety to działa także w drugą stronę - w bezśnieżne miesiące warto trochę podlać rośliny ale tylko w dodatniej temperaturze (przez całą dobę)
Pytasz ile warstw agrowłókniny - zależy gdzie mieszkasz, na jakiej wystawie sa rośliny jakie gatunki itp Z reguły wystarcza 1 warstwa.
wrzosy są w pełni mrozoodporne, ale nie lubia w zimie wilgoci w glebie - jeśli masz glebe dobrze zdrenowaną to nie musisz nic robić
różaneczniki i azalie - mrozoodporność zależy od gat i odm
skalniaki j.w.
Oby jakoś przetrwać to kilka m-cy bez żadnych strat w roślinkach czego wszystkim życzę
Nie pomylcie agrowłókniny - czarna do ściólkowania
- biała P17 do okrywania wiosennego
- biała P50 do okrywania zimowego
mrozoodporność zależy od gatunku rośliny - musisz zobaczyć na etykietach jakie masz gatunki i odmiany i sprawdzić ich mrozoodporność.
Pamiętaj Athenko, że czasem bardziej zabójcza jest wilgoć niż sam mróz (jak pisze też Xipe) dlatego agrowłóknina i inne osłony chronią także przed zbytnim zamoczeniem gleby.
Niestety to działa także w drugą stronę - w bezśnieżne miesiące warto trochę podlać rośliny ale tylko w dodatniej temperaturze (przez całą dobę)
Pytasz ile warstw agrowłókniny - zależy gdzie mieszkasz, na jakiej wystawie sa rośliny jakie gatunki itp Z reguły wystarcza 1 warstwa.
wrzosy są w pełni mrozoodporne, ale nie lubia w zimie wilgoci w glebie - jeśli masz glebe dobrze zdrenowaną to nie musisz nic robić
różaneczniki i azalie - mrozoodporność zależy od gat i odm
skalniaki j.w.
Oby jakoś przetrwać to kilka m-cy bez żadnych strat w roślinkach czego wszystkim życzę
mike1 pisze:wrzosy są w pełni mrozoodporne, ale nie lubia w zimie wilgoci w glebie - jeśli masz glebe dobrze zdrenowaną to nie musisz nic robić
różaneczniki i azalie - mrozoodporność zależy od gat i odm
skalniaki j.w.
Oby jakoś przetrwać to kilka m-cy bez żadnych strat w roślinkach czego wszystkim życzę
Dzięki za odp., mam dwa rodzaje różaneczników odpornych na wysokie temp. (-25), posadzone w kwietniu, sa to krzewy wys. 45 cm więc mam taki dylemat bo czytałam ze młode rośliny powinno sie okryć, o wrzosach też wszędzie smarują ze trzeba okrywac ale widze ze praktyka jest inna .
Mieszkam kilka km pod Warszawą także nie jest to okolica gdzie zima szybko przychodzi...
Ulu jak najbardziej. Ja też mam pierwszoroczniaki i okryłem je dość mocno świeżą grubą trociną, którą troszkę przysypałem ziemią, aby mi jej wiatr nie porwał. Niczym więcej ich nie będę okrywał, bo róże są (przynajmniej mi się tak wydaje) dość odporne na mrózkoza pisze:A róże ???? Mam pierwszoroczniaki... Czy już kopczyki usypać? Czy trzeba dodatkowo okryć?
Na działke daleko...... I klimat tam ostry.....