Kolejna Storczykomaniaczka:)

[Blue Monkey]

Moniś dzięki Wolałabym, żeby te liście jednak nie uschły tylko nabrały jędrności! Jeden najstarszy-ok niech sobie usycha ale to przecież prawie cała roślina Dlatego właśnie myślę nad sposobem dodania jej sił-właśnie tak jak napisałaś rozważam obwiązanie korzonków dzieciaków sphagnum, żeby same piły i dały mamie żyć. Pryskanie od spodu? Nie przyszło mi do głowy, myslisz, że to coś da?

Aniu miło, że wpadłaś Przyznam, że liczę na Twoje rady Podłoże to, idąc od dołu: gruba kora ze skałą wulkaniczną (chyba-takie białe suche lekkie kamyki, były w paczce razem z korą), potem drobne podłoże z OS a na wierzchu cienka warstewka stale wilgotnego sphagnum. Spryskuje je codziennie, liściom tez się zazwyczaj dostaje trochę pryśnięć. Podlewałam go niedawno, stoi nad tacką z keramzytem. Chyba nie jest mu sucho, co...? Czy liście są stare? nie wiem, mam go od 10 miesięcy, najmłodszy liść wyrósł w tym czasie-nie wiem jak stara jest reszta, ale zazwyczaj były bardzo twarde, sztywne, jędrne i grube. Sądzę, że to zmięknięcie ma związek z wysiłkiem jaki roślina wkłada w wykarmienie 3 dzieci. A tu jeszcze coś idzie z kolejnych oczek.

Henryku dzięki, że cieszysz się ze mną Będę do Ciebie zaglądac, bardzo jestem ciekawa jakie niespodzianki szykujesz

[Zabka_Monis]

Basiu spryskując liście od spodu storczyk napije się wody.Takie nawadnianie stosuje się, gdy system korzeniowy jest uszkodzony oraz gdy roślinki są słabe i źle rosną. Także w ten sposób można nawozić roślinkę , bo przez liście mikroelementy są szybciej i skuteczniej przyswajalne niż przez korzenie Spodnia cześć liścia jest delikatniejsza od górnej, gdyż skórka nie jest tam pokryta takim woskowym świecącym nalotem, więc woda jest łatwiej przyswajalna od dołu Jednak lepiej nie pryskać liści gdy są ciepłe od słoneczka. Tyle co wiem
A jak jest z systemem korzeniowym tej roślinki?

[justus27]

Mimo wszystko podziwiam Twojego Keikowca. Mi się wydaje, że będzie koljeny- 3 ? dzidziuś...
A roślinka widać może tak już ma z tymi listkami. byly one przed wypuszczeniem dziziulków takie omdlałe? Tak, czy siak Będziesz mieć zdrowe dzieciątka, które zapewne u Ciebie nieraz zakwitna jeszcze

[kasiunieczka_32]

Basiu, właśnie wpadłam z rewizytą i szybciutko przeglądnęłam Twój wątek. Baaardzo mi się podobają fotki z postępów u Twoich storczyków

[Blue Monkey]

Monis to bardzo ciekawe co piszesz! Bardzo Ci dziękuję Kiedyś (za czasów pre-storczykowych) czytałam cos o aparatach szparkowych, które znajdują sie na spodzie liści i to wszystko co wiem na temat tychże spodów To może zamiast spryskiwać lepiej przecierać je wilgotnym wacikiem? Spryskiwacz mam tylko jeden, nie bardzo chce dodawać tam nawozu bo potem musiałabym wszystko wylać a używam wody destylowanej którą muszę przytargać do domu ze stacji benzynowej. Za to wacik mogłabym moczyć w wodzie z nawozem (jakie proporcje?)

Justynko przekazałam mu wyrazy podziwu jeśli z któregoś z tych oczek (dwóch!) idzie dzidziuś to to będzie już czwarty A listki wcześniej były bardzo twarde, grube i jędrne...

Kasiu miło że wpadłaś cieszę się, że podobają Ci się fotki postępó, może jutro wrzucę coś z cyklu "Jak rozwija się Sabotek"-zapraszam

[Jeanne]

Basiu, dopiero znalazłam chwilkę by do Ciebie zajrzeć prezent na Dzień Dziecka rewelacja przyznaję że nie widziałam fioletowego sabotka przepiękny jest
Ruch w korzonkach super, pogratulować

[Blue Monkey]

Asiu dawno Cię nie widziałam Co u Ciebie? pani Kwiaciarka która sprowadziła mojemu Rodzicowi Dnio-Dzieckowego Sabotka szuka domu dla jeszcze jednego, a właściwie to są dwie rośliny w jednej doniczce, daj znać jeśli jesteś zainteresowana nabyciem go

[AnnaL]

Basiu opisałaś wspaniale w czym siedzi sobie ten Jegomość i myślę, że wszystko będzie dobrze. Może tak być , że to związane jest z wysiłkiem rośliny.

Ale ze mnie gapa Zajrzałam i nie zauważyłam pięknego sabotka. Jest cudowny uwielbiam u nich ten jak ja to nazywam "pantofelek" Gratuluję i niech Ci długo kwitnie i cieszy Twoje oczęta.

[kasiunieczka_32]

Basiu, a w jakiej cenie miałby być ten sabotek

[Goska1307]

Również umieram z ciekawości gdzie takiego można kupić

[Zabka_Monis]

Basiu nie ma za co Myślę, że możesz przecierać wacikami czemu nie Widziałam na innych forach, że dziewczyny nawet robią okłady z mokrych chusteczek na liście. Swego czasu też tak postępowałam i teraz też mam zdechlaka i czasem mu zrobię takie okłady na cały dzień. Jakoś może mu te liście wrócą do normy Albo możesz mieć w słoiczku wodę z nawozem i przelewać sobie do spryskiwacza i zaś z powrotem do słoiczka i tak w kółko. Trochę biegania przy tym, ale zawsze to jakiś pomysł A proporcje tak jak normalnie przy podlewaniu : czyli około 1/4 zalecanej dawki na opakowaniu

[Blue Monkey]

Aniu dzięki, podniosłaś mnie na duchu Też właqśnie uwielbiam w Sabotkach te ich... sabotki

Kasiu, Gosiu jest w mojej zaprzykaznionej kwiaciarni, kosztuje 60zł. w jednej doniczce 2 rośliny, jedna kwitnie, druga właśnie przekwitła, ale mam zdjęcie obu kwiatów (różnią się od siebie) jeśli jesteście zainteresowane

Moniś to spróbuję tego przecierania, juz idę Nad okładami jeszcze się zastanowię, zobaczę jak sie sprawdzi przecieranie. Jeszcze raz dzięki za rady

Najstarszy kwiatek Sabotka niestety już zwiądł za to pączek wytrwale się rozwija więc już niedługo pokażę Wam fotoreportaż

[Zabka_Monis]

Powodzenia Basiu ;) Twój storczyk jest silny więc przeżyje, tak myślę;) A on ma jakieś korzonki?