Rododendron - problemy w uprawie
Priam mi się wydaje, że to z powodu braku wody i ogólnie zasuszenia
Miałam dawno kiedyś bardzo podobną sytuację, krzew rósł u mnie drugi rok, na nieszczęście posadziłam go tylko w samym torfie. Przez kilka dni nie był podlewany bo nikogo nie było na miejscu, było bardzo gorąco i tak jak u Ciebie nie odżyła część liści po obfitym podlewaniu. Ratowałam go chyba z miesiąc, niestety padł cały. Po wykopaniu (w trakcie też) dokładnie go pooglądałam, na pewno nie złapał żadnej choroby, jeszcze jedno, korzenie niestety były mocno zbite, bryła korzeniowa wyglądała tak jak wyjmowałam z doniczki kiedy sadziłam
Teraz dzięki wielu cennym poradom nie sadzę w sam tof, bo jak jest sucho torf spija całą wodę, no i oglądam korzenie przed sadzeniem. Wspaniały jest ten wątek Marka o korzeniach i sadzeniu rh.
To oczywiście moja prywatna opinia, bo wg mnie Twój krzew ogólnie wygląda na zdrowy. Może Ci się przydadzą moje doświadczenia, no i życzę żeby ozdrowiał.
Wiesz, może taki patent z dużą butlą plastikową np. 5l po mineralnej jak wyjeżdżasz (z wykorzystaniem ciśnienia hydrostatycznego), to mało wody, ale to zawsze lepiej niż nic
Miałam dawno kiedyś bardzo podobną sytuację, krzew rósł u mnie drugi rok, na nieszczęście posadziłam go tylko w samym torfie. Przez kilka dni nie był podlewany bo nikogo nie było na miejscu, było bardzo gorąco i tak jak u Ciebie nie odżyła część liści po obfitym podlewaniu. Ratowałam go chyba z miesiąc, niestety padł cały. Po wykopaniu (w trakcie też) dokładnie go pooglądałam, na pewno nie złapał żadnej choroby, jeszcze jedno, korzenie niestety były mocno zbite, bryła korzeniowa wyglądała tak jak wyjmowałam z doniczki kiedy sadziłam
Teraz dzięki wielu cennym poradom nie sadzę w sam tof, bo jak jest sucho torf spija całą wodę, no i oglądam korzenie przed sadzeniem. Wspaniały jest ten wątek Marka o korzeniach i sadzeniu rh.
To oczywiście moja prywatna opinia, bo wg mnie Twój krzew ogólnie wygląda na zdrowy. Może Ci się przydadzą moje doświadczenia, no i życzę żeby ozdrowiał.
Wiesz, może taki patent z dużą butlą plastikową np. 5l po mineralnej jak wyjeżdżasz (z wykorzystaniem ciśnienia hydrostatycznego), to mało wody, ale to zawsze lepiej niż nic
Aha to teraz bardziej rozumiem.Priam pisze:Mój ogród oddalony jest od mojego miejsca zamieszkania o 300 km więc nie mogę na co dzień tam bywać.
Oczywiście na wstępie dostał dwa wiadra wody i trochę się poprawił z tym, że jedna gałąź (zdjęcie drugie) ma taki sam stan jak na początku - dlatego też zadałem powyższe pytanie.
Czyli susza na pewno dała mu w kość. Zgadzam się z @monką - ogólnie krzew nie wygląda najgorzej. Jeśli mu sie nie poprawi, to przegląd korzeni wskazany, a tu link do innych objawów fytoftorozy, żeby ewentualnie porównać. http://www.bayercropscience.pl/strony/1/i/634.php http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=510
Na tych zdjęciach wygląda, jakby Twój Rh rósł w słońcu, czy to tylko złudzenie?
Pozdrowienia,
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 513
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Oj niedobrze z tym rododendronkiem, trudno tak na pierwszy rzut powiedzieć, ale chyba troszkę zagłodzony. Choć azofoski, lub florovitu mu daj to zaraz lepiej się poczuje, ale najważniejszy jest odczyn gleby w której rośnie i wody, którą podlewasz. Bez tego nie będzie pełnego sukcesu.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Przydało by się zdjęcie całego krzewu, a także liścia od spodu.Widzę ,że krzew kwitł normalnie?
Takie zmiany na brzegach liści są prawdopodobnie spowodowane niedoborem magnezu. Ponieważ nie wiadomo , jaka jest tego przyczyna ( nie podanie odpowiednich ilości magnezu czy też nie pobieranie go z gleby z uwagi na np. nadmiar potasu , zasolenie czy niewłaściwe podłoże) warto ograniczyć letnie nawożenie doglebowe , a podać jedynie nawóz dolistny. Sprawdź też pH. gleby - to bardzo ważne , bo właśnie przy zbyt wysokim ( 6 i więcej ) Rh. nie pobierają składników odżywczych z gleby.Jeśli takich liści jst niewiele , możesz je oberwać - jeszcze w tym sezonie powinny wypuścić nowe , z tzw. pąków ukrytych. A wczesną wiosną podaj nawóz wieloskładnikowy, np. azofoskę.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Rhododendrony cz.III
Kochani, tak wygląda mój rh po zimie, co robić? Kwaśnej ziemi już dosypałam i podsypałam korą. Zimą był okrecony włókniną, bo u mnie mroźna strefa.
Re: Rhododendrony cz.III
Według mnie to jest właśnie objaw tej suszy fizjologicznej, liście poskręcały się, broniąc się w ten sposób przed utratą wody, chociaż na tym najnizszym zdjęciu jest chyba coś jeszcze, ale tu się już nie podejmuję oceniać
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Rhododendrony cz.III
Przede wszystkim podlać.I poczekać z kolejnymi zabiegami ze dwa tygodnie. Rh, ma większość liści zielonych, chyba zdrowe są też pąki kwiatowe .Przy mroźnej zimie mogło dojść do zjawiska suszy fizjologicznej ( roślina nie mogła pobierać wody ze zmarzniętego podłoża), zwisające, poskręcane liście o tym świadczą.Jeśli po podlaniu za kilka dni wygląd krzewu zacznie się poprawiać możesz podać nawóz.
W tej chwili nie ma powodu do stosowania TOPSINU.
W tej chwili nie ma powodu do stosowania TOPSINU.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6982
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Rododendron - co mu jest ?
Część pąków kwiatowych różanecznika nie zakwitła. Jest zeschnięta w środku. Przyczyną tego jest według mnie choroba "pycnostysanus azaleae" - a sprawcą zamierania pąków skoczek różanecznikowy.
Kiedy należy wykonywać opryski chemiczne (np. Mospilan 20 SP) by go zlikwidować?
Kiedy należy wykonywać opryski chemiczne (np. Mospilan 20 SP) by go zlikwidować?
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Rododendron - co mu jest ?
Erazm, na 80% przekonany jestem że te pąki kwiatowe przemarzly zimą
albo wczesną wiosną. Dlaczego sądzisz że to grzyb?
albo wczesną wiosną. Dlaczego sądzisz że to grzyb?
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6982
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Rododendron - co mu jest ?
Co roku kilka pąków zasycha - brązowieje i nie kwitnie. Pąki w środku są "lepkie". Różanecznik zakwitł w tym roku tylko od dołu.
Re: Rododendron - co mu jest ?
Mój ma podobnie , i jeszcze coś takiego, czy to przez te deszcze?
Jest jakiś ratunek dla niego? Kilka kwiatów jest w porządku:
Jest jakiś ratunek dla niego? Kilka kwiatów jest w porządku:
Pozdrawiam wiosennie