chciałabym trzmielinę na balkon. ale pomyślałam sobie, że nie będę kupowała sadzonek tylko rozmnożę sobie z ogrodu od znajomej. i ostatnio właśnie poodrywałam sobie trochę takich gałązek, żeby je ukorzenić i tu zaczął się problem, bo zaczęłam trochę o tym czytać i okazało się, że to nie tak powinno się ją rozmnażać

piszę więc do Was - specjalistów, czy coś teraz da się z tymi gałązkami zrobić? czy ukorzenią się jak wstawię je do wody, czy lepiej do ziemii, czy użyć jakiegoś ukorzeniacza?
jestem zupełnie zielona w tych sprawach, więc wybaczcie
