Zakupy w marketach
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Krzewy z marketu
Myślę, że nikt tu nie krytykuje tylko dla sztuki. Fakt, krytykujący to zazwyczaj jedna strona medalu; czyli szkółkarze i sprzedawcy z punktów ogrodniczych. Dla równowagi powinien wypowiedzieć się również supermarket...
A tak na poważnie, to ta nasza krytyka to tylko taki cichutki krzyk w walce z potężną machiną ogromnych korporacji, czyli supermarketów. Wabienie niską ceną jednego produktu, a zawyżanie reszty, Sprzedaż roślin niewłaściwie dobranych do danej strefy klimatycznej, pochodzących z Holandii i innych ciepłych krajów, sprzedaż przecenionych, ale chorych (co dyskwalifikuje kompletnie ze sprzedaży) roślin. To nie są nasze wymysły, tylko normalna "strategia" supermarketów. Klient powinien być świadomy co kupuje. Jeśli ktoś myśli, że kupi rośliny taniej w markecie, niż u producenta, no to chmm.... najwyraźniej markety mają znakomitą strategię, skoro są w stanie sprzedać taniej, niż producent i jeszcze na tym zarobić
adamza07 - ciekawy przykład z tymi jałowcami!
A tak na poważnie, to ta nasza krytyka to tylko taki cichutki krzyk w walce z potężną machiną ogromnych korporacji, czyli supermarketów. Wabienie niską ceną jednego produktu, a zawyżanie reszty, Sprzedaż roślin niewłaściwie dobranych do danej strefy klimatycznej, pochodzących z Holandii i innych ciepłych krajów, sprzedaż przecenionych, ale chorych (co dyskwalifikuje kompletnie ze sprzedaży) roślin. To nie są nasze wymysły, tylko normalna "strategia" supermarketów. Klient powinien być świadomy co kupuje. Jeśli ktoś myśli, że kupi rośliny taniej w markecie, niż u producenta, no to chmm.... najwyraźniej markety mają znakomitą strategię, skoro są w stanie sprzedać taniej, niż producent i jeszcze na tym zarobić
adamza07 - ciekawy przykład z tymi jałowcami!
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 7 cze 2010, o 07:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Węgrów
- Kontakt:
Re: Krzewy z marketu
Zdania zawsze będą podzielone. W marketach najczęściej kupowałem przecenione iglaki ale tylko na wykonanie z nich sadzonek dla znajomych z dobrym skutkiem. do swojego ogrodu szukam roślin u kilku szkółkarzy u których zaopatruję się od wielu lat:)
- marzenaruda
- 200p
- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Zakupy w marketach
To może ja na przykładzie Carrefour wyjaśnię dlaczego w markecie taniej.
Do wielkich marketów swoje roślinki wstawiają właśnie producenci i oni płacą takiemu molochowi za miejsce zajmowane przez ich towar i dodatkowo opłacają człowieka, który przy tym pracuje, więc market śmiało może sprzedawać w cenie producenta.
A ceny producenta nie są wygórowane ze względu na ilość zamawianego towaru, przecież hipermarkety nie zamawiają tylko do jednej miejscowości ale do wszystkich placówek w całej Polsce.
Do wielkich marketów swoje roślinki wstawiają właśnie producenci i oni płacą takiemu molochowi za miejsce zajmowane przez ich towar i dodatkowo opłacają człowieka, który przy tym pracuje, więc market śmiało może sprzedawać w cenie producenta.
A ceny producenta nie są wygórowane ze względu na ilość zamawianego towaru, przecież hipermarkety nie zamawiają tylko do jednej miejscowości ale do wszystkich placówek w całej Polsce.
Pozdrawiam Marzena
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zakupy w marketach
Ja w marketach kupuje tylko nasiona i cebulki.Czasem zdarzy się coś owocowego jak nigdzie indziej nie mogę tego znaleźć ale to już w ostateczności.Rośliny w marketach często mają poschnięte liście a i tak są na sprzedaż.
Do tego często nie pisze jakiej odmiany jest roślina(W owocowych).
Do tego często nie pisze jakiej odmiany jest roślina(W owocowych).
Re: Zakupy w marketach
A ja patrzę gdzie dziełano i kupuję prawie wszystko.Duży wybór i czasem przystępna cena.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Zakupy w marketach
Ja też,robertP2 pisze:A ja patrzę gdzie dziełano i kupuję prawie wszystko
bo w marketach są towary od różnych producentów.
Cena za produkt to nie całość tzw. ,,kosztów pozyskania".
Trzeba dojechać.
Ale minusem jest (jeśli się jest z kobietą na zakupach) - kupowanie rzeczy zbędnych,
tylko dlatego że coś się spodobało podczas spaceru między półkami.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 24 lut 2012, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nałęczów
Re: Zakupy w marketach
Witajcie !
My dopiero od roku jesteśmy właścicielami działeczki w Nałęczowie i nowicjuszami jeśli chodzi o roślinki..
Pod koniec wiosny tamtego roku natrafiliśmy na wyprzedaż w Tesco tuji po 1,99 zł - zadowoleni nawybieraliśmy chyba ok 20 szt - a one niestety ale do jesieni wszystkie uschły
Kupiliśmy też kiedyś na promocji rododendrona, hortensje i jestem z nich bardzo zadowolona- także bywa z tym różnie , jedno jest pewne trzeba dokładnie oglądać roślinki przed zakupem !
Pozdrawiam
My dopiero od roku jesteśmy właścicielami działeczki w Nałęczowie i nowicjuszami jeśli chodzi o roślinki..
Pod koniec wiosny tamtego roku natrafiliśmy na wyprzedaż w Tesco tuji po 1,99 zł - zadowoleni nawybieraliśmy chyba ok 20 szt - a one niestety ale do jesieni wszystkie uschły
Kupiliśmy też kiedyś na promocji rododendrona, hortensje i jestem z nich bardzo zadowolona- także bywa z tym różnie , jedno jest pewne trzeba dokładnie oglądać roślinki przed zakupem !
Pozdrawiam
Jestem początkująca - więc proszę o wyrozumiałoścć bo dopiero się uczę..
- kasia28x
- 100p
- Posty: 150
- Od: 26 sty 2013, o 09:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Zakupy w marketach
Ja również kupuję w marketach.
Moje tuje kupione wiosną, bez większych problemów przetrwały ubiegłoroczny sezon, ale ostateczny sprawdzian przejdą po zimie
Jeżeli chodzi o cebulki to nauczona przykrym doświadczeniem, niemal pod lupą oglądam zawartość i stan torebek, gdyż "fantastyczni" klienci marketów potrafią zrobić dziurkę i wyciągnąć co lepsze cebulki - do kieszeni jak mniemam
Moje tuje kupione wiosną, bez większych problemów przetrwały ubiegłoroczny sezon, ale ostateczny sprawdzian przejdą po zimie
Jeżeli chodzi o cebulki to nauczona przykrym doświadczeniem, niemal pod lupą oglądam zawartość i stan torebek, gdyż "fantastyczni" klienci marketów potrafią zrobić dziurkę i wyciągnąć co lepsze cebulki - do kieszeni jak mniemam
Wszystko jest trudne...zanim stanie się proste
Pozdrawiam, Kasia
Pozdrawiam, Kasia
Re: Zakupy w marketach
Też kupuję w marketach. Nie miałem jeszcze poważnych kłopotów z roślinami kupionymi w marketach (wyjątek: ogród Au....). LM ma dosyć niezłe rośliny, przynajmniej w Białymstoku. Czekam aż wybudują OBI, będzie większy wybór.
Re: Zakupy w marketach
I drożej Cudów bynajmniej w Obi nie ma.Ceny też nie powalają na kolana.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- GrzegorzR
- 200p
- Posty: 483
- Od: 25 maja 2009, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
Re: Zakupy w marketach
Żeby kupić coś dobrego w markecie, trzeba bywać w nim często. I kupować tylko to, co nie zalega. Jakieś 3-4 lata temu temu kupiłem tuje w bardzo atrakcyjnej cenie w balotach. Było to chyba w dniu dostawy. Wszystkie się przyjęły. Rok później kupiłem podobne tuje, ale przegapiłem dostawę. W rezultacie ok 20% padło, ale tylko szmaragdowe.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Re: Zakupy w marketach
Miałem katalog OBI, ceny nie powalają na kolana ale były takie roślinki, których w Białymstoku bym nie dostał.robertP2 pisze:I drożej Cudów bynajmniej w Obi nie ma.Ceny też nie powalają na kolana.
Raz kupowałem tuje w październiku, pięknie przezimowały. Znam kilka małych sklepików w Białymstoku, ale asortyment najczęściej nie jest tak ciekawy, jak w markecie. Była co prawda fajna szkółka w Grabówce ale ją zlikwidowali. Dlatego najczęściej kupuję w marketach i przez internet.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 6 sty 2013, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Zakupy w marketach
To zależy jakich marketach. W budowlanych kupuję bo tam trzymają je na zewnątrz i są podlewane. Nie kupuję roślin w takich marketach jak Tesco czy Kaufland czyli tam gdzie je trzymają w środku i właściwie nie są podlewane.