Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

[tadeusz48]

SUZANA napisała:

Jak nie chcesz zapylać to potrząsaj konstrukcją tunelu, pyłek sam poleci.

Obawiam się że prędzej konstrukcja tunelu się rozleci niż pyłek przeniesie się z pręcików na słupka .

Wystarczy mocniej poruszyć, zatelepać za pęd pomidora.

[AAleksandra]

Dzięki Tadeuszu, podniosłeś mnie na duchu Pomidorkami mogę ciut pomachać. Gdyby mój ślubny zobaczył jak telepię tunelem, juz nic by dla mnie nie zmontował

Dziękuję Epokom, ale jestem za tradycyjnymi metodami zapylania, bez dopalaczy Każdy środek o takim niezrozumiałym działaniu trochę mnie przeraża. Dziesięć dni czekania, to nie tak dużo . Dam radę.

[x-suzana]

SUZANA napisała:

Jak nie chcesz zapylać to potrząsaj konstrukcją tunelu, pyłek sam poleci.

Obawiam się że prędzej konstrukcja tunelu się rozleci niż pyłek przeniesie się z pręcików na słupka .

Wystarczy mocniej poruszyć, zatelepać za pęd pomidora.

Tadeuszu, ja mam sznurki przywiązane do konstrukcji z drutów żebrowanych pospawanych, więc jak lekko poruszam to tunel stoi a pomidorki lekko ruszają się i tak to sobie wyobrażałam ale niech każdy patrzy jakie ma możliwości

[AAleksandra]

No właśnie Suzano. Moje pomidorki nie są podwiązane do konstrukcji tunelu i trzęsienie nic by nie dało

[ekopom]

zaletą hormonizacji jest także:owoce są o około 30% większe,oraz nie mają nasion i przez to są bardziej mięsiste (po prostu rosną jakby miały urojoną ciążę bez zapylenia,a co do szkodliwości to roślina ma długi czas żeby zneutralizować ,homeopatia dla ludzi jest bardziej szkodliwa , a stosują).Dobrze także hormonizować ostatnie grona ,to wtedy zdążą urosnąć przed przymrozkami .

[smonika]

Dzisiaj zrobiłam "napad" na tunel: wyplewiłam, zruszyłam ziemię, poobrywałam wilki i trochę pączków, bo niektóre grona miały ich strasznie dużo. Jest już dużo małych pomidorków - wielkości wisienki. Teraz tylko trochę słońca i będzie pycha

[x-suzana]

No właśnie Suzano. Moje pomidorki nie są podwiązane do konstrukcji tunelu i trzęsienie nic by nie dało

A takiej możliwości nie wzięłam pod uwagę ale na szczęście wszystko wyjaśniło się.

[stanley1]

Naczytałem się na forum o dobroczynnych właściwościach gnojówki z pokrzyw i postanowiłem "czemu nie?!"
Mógłby mi ktoś podać sprawdzony 'przepis' na taką miksturę? Bo z tego co wcześniej przeczytałem, każdy to robi trochę inaczej.
Ile pokrzyw na jaką ilość wody? Ile dni moczyć/kisić? Podlewać rozcieńczoną (jeśli tak, to w jakich proporcjach)?

[Rybka]

Kilogram pokrzyw zalac 10litrami wody, odstawic w cieniu na 2 tyg, codziennie mieszac, jak przestanie sie pienic to miksturka gotowa. Podlewac rozcienczona w stosunku 1 do 10. Swietna sprawa....tylko ten zapaszek

[wanderka]

mam koralika na balkonie,ale przegapiłąm moment i chyba jeden wilk urósł bardzo.tzn,wierzcholek wygląda jakby rozchodził sie na dwie strony.na tym mniejszym( wilku?) jest 4-5 liści i grono nie kwitnące jeszcze. Co teraz zrobić,chciałam roślinę puścić na 2-3 pędy więc mam zostawione na samym dole wilki,ale tamte są jeszcze malutkie (1-2 listki).czy zostawić ten wysoki wilk,czy oderwać go mimo że taki duży?

[kontra]

Kilogram pokrzyw zalac 10litrami wody, odstawic w cieniu na 2 tyg, codziennie mieszac, jak przestanie sie pienic to miksturka gotowa. Podlewac rozcienczona w stosunku 1 do 10. Swietna sprawa....tylko ten zapaszek

Jak często podlewasz gnojówką?

[x-suzana]

Wanderko, pisała tu na forum kozula albo gienia, że zostawia ten wilk pod pierwszym pąkiem bo on rośnie najsilniej, sama zaobserwowałaś że tamte wilki niżej położone są o wiele mniejsze a ten już ma kwiatostan.
Ja właśnie ten wilk pozostawiałam na drugi pęd.

[Rybka]

Jak często podlewasz gnojówką?

Wielkoowocowe co dwa tygodnie, koktailowe raz na miesiac, z tym, ze ja mam pomidorki w cylindrach w zwyklej ziemi ogrodowej bez obornika. Mysle, ze jak ziemia byla dobrze nawieziona na jesieni, to mozna rzadziej.