Ogródek Doroty-dodad cz.2

[Dorota-C]

U mnie po tej wodzie padł jeden ciemiernik i chyba bez

A komary też gryzą :x i wszędzie te ślimaki

[aage]

Ślimaków u mnie też wszędzie pełno od skarupkowych do bezskarupkowych.

[Zabeczka101059]

Dorotko przesłam
Komary i śimory są wszędzie
Musimy to jakoś przetrwać

[dodad]

O ślimakach to ja już nawet nie wspominam. Wczoraj usunęłam wszystkie liście zimowitów. Były dokładnie zszatkowane przez ślimaki. Dziś ten sam los czeka kaczeńce
Dzidziu, masz rację. Trzeba przetrwać. Tylko trafia człowieka, jak wpitolą jakąś fajną roślinkę. Czemu nie pójdą na pokrzywy

[aage]

Nio tak to denerwuje jak zjada ładną roślinę ale Dzidzia ma rację. Trzeba być i się nie przejmować- bo to jest wszędzie

[pamelka]

Dorotko, u mnie plaga ślimakowa chyba minęła wraz z zakończeniem okresu skupu ślimorów. Ponieważ sąsiad miał skup, to chyba wyzbierano wszystkie winniczki bo tych bezskorupowych nie było.
Ja po ogrodzie biegam w krótkich spodenkach i górze od bikini. Do zachodu słońca komarów ilość śladowa.
No, ale u Was są sprzyjające warunki, bo dużo wody. U nas to co popadało dawno już wyschło.
Powojniki mam nadzieję odżyją po przesadzeniu

[Zielona_Ania]

Dorotko, ja też cierpię od komarzych ukąszeń.
Co do zrębek drzewnych- warte uwagi, jednak trzeba wiedzieć z czego są zrobione. Iglaste można stosować na równi z korą, jednak liściaste warto wcześniej przekompostować. Mogą bowiem zawierać garbniki, które hamują wzrost roślin.

[aage]

Aniu ciękawa uwaga z tymi zrębami

[dodad]

Powojniki zawędrowały do donic. Niestety prócz Omoshiro musiałam wykopać również 'Warszawską Nike'. Była obsypana pąkami a dziś przykra niespodzianka-wszystkie wiszą. Uwiąd dotknął ją bardzo mocno. W tym miejscu gdzie rosły oba było bardzo mokro, najdłużej stała tam woda Mam nadzieję, że jeszcze coś z nich będzie.
W całym ogrodzie ziemia jest bardzo zbita, ciężko nawet oplewić, nie mówiąc o jakimś spulchnieniu tego betonu. Nie dziwota, że rośliny nie chcą rosnąć.
Jeszcze jeden zakup - żylistek

i takie tam

[grabek]

Dorotko, przykro mi odnośnie powojników;:196 , mam nadzieję że uda Ci się je uratować.

[Agnieś]

Dorotko, oby powojniki przeżyły. Nieważne kwiaty, ale oby roślina nie padła.
To cudeńko na ostatnim zdjęciu rośnie u Ciebie w ogrodzie??

[Zielona_Ania]

Dorotko, no ja nie mogę - pisze takie tam, a pokazujesz śliczne skarbeńki

[dodad]

Agusia, kalla rośnie w doniczce wkopanej w ogrodzie. Ta pierwsza zakwitła. Jest jeszcze siedem
Mam nadzieję, że wszystkie wydadzą kwiaty, chociaż po jednym. Na razie są w różnej fazie wzrostu liści a ponieważ od kwietnia stały na polu a było zimno, więc bardzo je przystopowało. Dopiero teraz ruszyły.
Aniu, te skarbeńki bardzo mizerne niestety
I jeszcze świeżutka 'Blue Bird'