Datura - choroby i inne problemy w uprawie
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 29 wrz 2008, o 07:59
- Lokalizacja: BEŁCHATÓW
Poradźcie w sprawie datur
Witam,od kilku lat uprawiam datury,ale co rok ich wygląd jest gorszy.
Wchodząc do sklepów ogrodniczych widzę piękne datury,ciemnozielone liście,grube a moje- o zgrozo,koszmar.
Podlewam nawozami,dodaję żelaza i wyglądają jakby ktoś je przez wyżymaczkę przekręcił,liście dziurawe,żółte.
Jeżeli Wy mi nie pomożecie to chyba zrezygnuję z uprawy tych pięknych roslin.
Poradźcie coś.!!!!
Proszę nie używać w swojej pisowni wyłącznie wielkich liter.
KaRo
Wchodząc do sklepów ogrodniczych widzę piękne datury,ciemnozielone liście,grube a moje- o zgrozo,koszmar.
Podlewam nawozami,dodaję żelaza i wyglądają jakby ktoś je przez wyżymaczkę przekręcił,liście dziurawe,żółte.
Jeżeli Wy mi nie pomożecie to chyba zrezygnuję z uprawy tych pięknych roslin.
Poradźcie coś.!!!!
Proszę nie używać w swojej pisowni wyłącznie wielkich liter.
KaRo
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Specjalistką od datur jest Raczek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1440 postudiuj trochę jej wątek
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Magda niestety przeceniasz moją wiedzę,ja uprawiam datury dopiero drugi rok.
Cały czas się dokształcam,notuje moja wiedzę,pstrykam jakieś zdjęcia z nią związane.
Na naszym forum Królową Datur jest Iwika.
To link do jej wątku:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=7842
i linki do podobnych tematów:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 29460946c0
http://www.floraforum.net/topics7/datur ... 684,10.htm
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 66d6b55e6a
Z tego co wiem,to żółknięcie liści świadczy albo o niedożywieniu,albo o obecności jakiś 'robali':
przędziorki,mszyce.Sprawdź spodnią stronę liści.
Cały czas się dokształcam,notuje moja wiedzę,pstrykam jakieś zdjęcia z nią związane.
Na naszym forum Królową Datur jest Iwika.
To link do jej wątku:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=7842
i linki do podobnych tematów:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 29460946c0
http://www.floraforum.net/topics7/datur ... 684,10.htm
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 66d6b55e6a
Z tego co wiem,to żółknięcie liści świadczy albo o niedożywieniu,albo o obecności jakiś 'robali':
przędziorki,mszyce.Sprawdź spodnią stronę liści.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
Datury uprawiam od dość dawna próbowałam wiele różnych sposobów latem (w donicach i w gruncie - dodam, że nie obcinalam i nie obcinam ich jesienia )
Zimowały w nieogrzewanym garażu - najlepiej udawały sie gdy od wczesnej wiosny - koniec lutego przesadzałam do większej donicy (doszłam do metra dwadzieścia średnicy później wymieniałam tylko wierzchnią warstwę jeśli były uprawiane w donicy) przenosiłam je do pokoju chłodnego z południową wystawą i wtedy przycinałam wszystkie "uschłe badyle "; zaczynałam zwiększać podlewanie i nawożenie ; po 15 maja były na stałe na zewnątrz w różnych warunkach - najczęściej wystawa południowa bez cienia ale z nawadnianiem i nawożeniem trzykrotnym lub więcej w czasie wielkich upałów w ciagu dnia - ONE POTRZEBUJĄ BARDZO DUŻEJ ILOŚCI WODY I NAWOZÓW dla roslin kwitnacych (duzo więcej niż surfinie)
- jeśli liście żółkły - oczywiście w trakcie okresu pełnej wegetacji to tylko jak nie nie były podlewane i jednocześnie nawożone; zazwyczaj barwę miały jasnozieloną do zielonej w zależności od odmiany - ciemnozielonej nigdy nie zaobserwowałam u moich)
prawdą jest , że datura kwitnie tylko wtedy jak liście na odrostach są asymetryczne inaczaj trzeba czekać aż "dojrzeje przyrost"
nie dodam zdjeć - nie lubie fotosika
pozrawiam
Małgorzata
p.s. ze względu na moja obecną pracę i brak czasu teraz mam tylko jedną kremowa podwójna i jest maleństwem w porównaniu do moich daturowych drzew (220cm)
Zimowały w nieogrzewanym garażu - najlepiej udawały sie gdy od wczesnej wiosny - koniec lutego przesadzałam do większej donicy (doszłam do metra dwadzieścia średnicy później wymieniałam tylko wierzchnią warstwę jeśli były uprawiane w donicy) przenosiłam je do pokoju chłodnego z południową wystawą i wtedy przycinałam wszystkie "uschłe badyle "; zaczynałam zwiększać podlewanie i nawożenie ; po 15 maja były na stałe na zewnątrz w różnych warunkach - najczęściej wystawa południowa bez cienia ale z nawadnianiem i nawożeniem trzykrotnym lub więcej w czasie wielkich upałów w ciagu dnia - ONE POTRZEBUJĄ BARDZO DUŻEJ ILOŚCI WODY I NAWOZÓW dla roslin kwitnacych (duzo więcej niż surfinie)
- jeśli liście żółkły - oczywiście w trakcie okresu pełnej wegetacji to tylko jak nie nie były podlewane i jednocześnie nawożone; zazwyczaj barwę miały jasnozieloną do zielonej w zależności od odmiany - ciemnozielonej nigdy nie zaobserwowałam u moich)
prawdą jest , że datura kwitnie tylko wtedy jak liście na odrostach są asymetryczne inaczaj trzeba czekać aż "dojrzeje przyrost"
nie dodam zdjeć - nie lubie fotosika
pozrawiam
Małgorzata
p.s. ze względu na moja obecną pracę i brak czasu teraz mam tylko jedną kremowa podwójna i jest maleństwem w porównaniu do moich daturowych drzew (220cm)
Per aspera ad astra - przez ciernie do gwiazd
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Ja mam trzy datury już dosyć duże, mimo corocznego podcinania, hoduję je w donicach i wymieniam tylko wierzchnią warstwę ziemi w tym roku zastosowałam nawożenie tylko azofoską, co tydzień garść nawozu rozpuszczona w wodzie, muszę powiedzieć że ten sposób się sprawdził.Datury miały piękne zielone liście i kwitły bardzo obficie, teraz je już przycięłam,po raz pierwszy na jesieni, ale przez deszcz, wiatr i prace wokół domu były bardzo zniszczone.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 27 kwie 2009, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Datura - choroby
Witam
Z góry przepraszam jeśli taki wątek istnieje ja zaśmiecam forum.Ale potrzebuje pilnie rady
Wczoraj kupiłam piękną daturę-żółtą w centrum ogrodniczym(ale niestety daleko odemnie) i zobaczylam dzis na niej plamki na liściach, takie jakby wyschnięte, suche.Odwrocilam liśćie a tam male zielone robaczki koło siebie...i jeszcze coś takiego jaśniejszego...wygląda jak paproch, ale to tez chyba jakies stworzenie...Jakby bylo to blizej to bym ją wymienila.
Proszę pomóżcie-ja jestem początkującą ogrodniczką...
Z góry przepraszam jeśli taki wątek istnieje ja zaśmiecam forum.Ale potrzebuje pilnie rady
Wczoraj kupiłam piękną daturę-żółtą w centrum ogrodniczym(ale niestety daleko odemnie) i zobaczylam dzis na niej plamki na liściach, takie jakby wyschnięte, suche.Odwrocilam liśćie a tam male zielone robaczki koło siebie...i jeszcze coś takiego jaśniejszego...wygląda jak paproch, ale to tez chyba jakies stworzenie...Jakby bylo to blizej to bym ją wymienila.
Proszę pomóżcie-ja jestem początkującą ogrodniczką...
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Datura - brązowinie krawędzi kielichów kwiatowych
To naturalna kolej rzeczy- to co opisałeś to przekwitanie kwiatów datury