Jolu, piwonie są piękne i wspaniale kwitną, ale -niestety- tak krótko nas cieszą! Przedtem padały deszcze, teraz tropikalne upały i właściwie siedzę w domu, bo na dworze za gorąco
Agnieszko, Majeczko, Aniu, dzięki
Asiu, w zeszły roku rącznik osiągnął rozmiary małego drzewka już w lipcu
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
W tym rośnie nieco wolniej, bo długo był zimno, ale teraz po paru ciepłych dniach ruszył z kopyta. W naszym klimacie nie zimuje - pierwszy przymrozek już warzy mu liście, ale bardzo łatwo można uzyskać z niego nasionka i co roku w marcu posiać sobie w domku. Na wiatry jest dosyć odporny, bo jego "pień" jest naprawdę solidny. Tak to wyglądało w zeszłym roku:
Kochani, upał dzisiaj straszny - nie można wyjść do ogrodu, a i w domu robi się coraz cieplej. Gdyby nie komary, bardzo przyjemnie jest wieczorem, po 20.00. Tak więc najpierw zimno, potem deszcze, a teraz tropikalne ciepełko
Jak nie urok, to ....
Ale roślinki jeszcze pełne wilgoci, grzeją się w promieniach słoneczka i oprócz naszych królowych, czyli piwonii i róż, coś tam jeszcze się dzieje:
Szałwia muszkatołowa już w blokach startowych
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/304/a05ab699cddd313fmed.jpg)
Naparstnice już kwitną - dopiero z bliska widać, jakie fajne mają kwiatki
![Obrazek](http://images43.fotosik.pl/303/56278362d265f51amed.jpg)
Po raz pierwszy, z pewną nieśmiałością zakwitła mi rodgersja kasztanowcolistna
![Obrazek](http://images40.fotosik.pl/299/30cacc6d7c6aba5emed.jpg)