Czemu się tak upieracie, że to akurat musi być "Busz" - czy ja czegoś nie wiem co wiedzieć powinienem?Yaro32 pisze:Gdzie można kupić Busz - 1. Pytałem w ogrodniczym o ten nawóz niestety nie mają go.
Pozdrawiam - Jarek
Na początku maja ja również przeprowadzałem kmpleksową "akcję ratunkową" dla swoich różaneczników. Skutek może nie natychmiastowy i nie rewelacyjny ale chyba zadowalający (niebawem zdjęcia w moim wątku). Stosowałem między innymi nawóz dolistny dla różaneczników - wieczorem podam nazwę.
Myślę, że nie musi to być koniecznie "Busz" - po prostu dolistny nawóz do różaneczników - jaki kto znajdzie w swoich sklepach ogrodniczych.
Do zakwaszenia gleby stosowałem wspominany już kiedyś "Borówka starter" - zamiast w nieskończoność szukać kwasu ortfosforowego lepiej zastosować coś niż nic.