Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11021
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu , widziałam i podziwiałam
Zaciekawiła mnie i dlatego prosiłam o nazwę .
Zaciekawiła mnie i dlatego prosiłam o nazwę .
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Oj , nieładnie , Daluniu.... ;:78 Gdzie ten pierwszy , wyczekiwany pączuś lilii?????
Nie chowaj go tylko dla siebie.Pokaż mi go....
Nie chowaj go tylko dla siebie.Pokaż mi go....
Pozdrawiam,Małgorzata
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8669
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu
Piękne pastelowe piwonie, wyglądają świeżo i kojarzą mi się z deserem z bitą śmietaną
Roślinka afrykańska o trudnej nazwie bardzo ciekawa i oryginalna.
Dalu, moim zdaniem floks Drummonda jest na pewno jednoroczny.
Pozdrawiam serdecznie
Piękne pastelowe piwonie, wyglądają świeżo i kojarzą mi się z deserem z bitą śmietaną
Roślinka afrykańska o trudnej nazwie bardzo ciekawa i oryginalna.
Dalu, moim zdaniem floks Drummonda jest na pewno jednoroczny.
Pozdrawiam serdecznie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Pell, floksiki Drummonda są jednoroczne, ale zastanawiałyśmy się z Dorotką, czy jej floksy -sprzedane jako wieloletnie- rzeczywiście takie są
A skojarzenie pastelowych piwonii z kremem z bitą śmietaną - bardzo trafne Są takie apetyczne i puchate, że chciałoby się je zjeść
Gosiu, wczoraj -ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu- okazało się,że już nie pączuś, a kwiat lilii! Tadam Pierwsza azjatka
Grzesiu, ja na tę choisyę chuchałam i dmuchałam; najpierw zimą miała przędziorka - musiałam go zwalczyć, więc kilka razy ją myłam i spłukiwałam, potem straciła prawie wszystkie listki; w marcu przesadziłam ją do świeżej ziemi, a w maju wyniosłam do ogrodu i usadowiłam w jasnym, ale osłoniętym od słońca, wiatrów i deszczu miejscu. Od czasu do czasu zasilam ją płynnym nawozem i teraz ona mi się odwdzięcza Może kiedyś wysadzę ją do gruntu, a ona zakwitnie To jest dopiero moje marzenie
Gosiu, floksiki Drummonda chyba nie dadzą rady przezimować w naszym klimacie...
A dzisiaj to już pogoda rzeczywiście radykalnie się zmieniła - siąpi deszcz i jest zimno: 13 stopni
Ale jeszcze parę fotek zrobionych przed deszczem:
Fragmenty Białej Rabaty:
Jedno jest pewne, dzięki obfitym deszczom zieleń w ogrodzie jest bujna:
A skojarzenie pastelowych piwonii z kremem z bitą śmietaną - bardzo trafne Są takie apetyczne i puchate, że chciałoby się je zjeść
Gosiu, wczoraj -ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu- okazało się,że już nie pączuś, a kwiat lilii! Tadam Pierwsza azjatka
Grzesiu, ja na tę choisyę chuchałam i dmuchałam; najpierw zimą miała przędziorka - musiałam go zwalczyć, więc kilka razy ją myłam i spłukiwałam, potem straciła prawie wszystkie listki; w marcu przesadziłam ją do świeżej ziemi, a w maju wyniosłam do ogrodu i usadowiłam w jasnym, ale osłoniętym od słońca, wiatrów i deszczu miejscu. Od czasu do czasu zasilam ją płynnym nawozem i teraz ona mi się odwdzięcza Może kiedyś wysadzę ją do gruntu, a ona zakwitnie To jest dopiero moje marzenie
Gosiu, floksiki Drummonda chyba nie dadzą rady przezimować w naszym klimacie...
A dzisiaj to już pogoda rzeczywiście radykalnie się zmieniła - siąpi deszcz i jest zimno: 13 stopni
Ale jeszcze parę fotek zrobionych przed deszczem:
Fragmenty Białej Rabaty:
Jedno jest pewne, dzięki obfitym deszczom zieleń w ogrodzie jest bujna:
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Brawo Dalu za azjatkę moje jeszcze w pąkach
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Witaj Daluś Piękna ta Twoja afrykanka Niby byłem na tych terenach, ale jakoś nic nie przywiozłem hehe Reszta widoczków super kolora Biały zakątek i lilia przyciągają wzrok i chyba nie tylko mój
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4355
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
A ja ciągle czekam na paradę hortensji... to już niedługo, prawda
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9575
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Śliczna ta Twoja pieguska . :P
Znasz jej nazwę . :?:Może to 'Kentucky
Znasz jej nazwę . :?:Może to 'Kentucky
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluś - tą drugą roślinkę dość często widuję w OBI, ale nazwy oczywiście nie pamiętam
Chyba skupiam się na tym, co ma aby cień szansy na przezimowanie w ogrodzie
Chyba skupiam się na tym, co ma aby cień szansy na przezimowanie w ogrodzie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu, ale masz dużo pięknych i oryginalnych roślin. I widzę, że lilia już Ci zakwitła
Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Piękna lilijka
Dalu co Ci się wspina na drzewo?
Bluszcz?
Dalu co Ci się wspina na drzewo?
Bluszcz?
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Aniu, lilijka bardzo mnie ucieszyła :P W końcu jest pierwsza
Na jabłonkę wspina się hortensja pnąca...
Joluś, roślinki to moja największa miłość (zaraz po M., synach i pieskach ). Nie mam duszy kolekcjonera, ale czasami wyjątkowo jakaś roślinka mi się podoba i po prostu chcę ją mieć
Piotrze, ta roślinka w ogrodzie nie przezimuje, ale przez cały sezon pięknie kwitnie i naprawdę jest bezproblemowa :P
Joluś G, być może to Kentucky, ale pewności nie mam i muszę sprawdzić w etykietkach
Magdo, hortensjom już pokazały się pąki kwiatowe, ale do kwitnienia to jeszcze trochę...No, z wyjątkiem hortensji pnącej.
Marcinie, do południowej Afryki chyba nie dotarłeś
A moja Biała Rabata na razie się przyczaiła, choć kwitną już na niej piwonie, jaśminowiec i bodziszki Czekają na swój czas ostróżki, złocienie, onętki, liatry, floksy...
Wiesiu, sama się zdziwiłam i ucieszyłam widokiem tej ślicznotki :P
Pierwsze ostróżki:
Na jabłonkę wspina się hortensja pnąca...
Joluś, roślinki to moja największa miłość (zaraz po M., synach i pieskach ). Nie mam duszy kolekcjonera, ale czasami wyjątkowo jakaś roślinka mi się podoba i po prostu chcę ją mieć
Piotrze, ta roślinka w ogrodzie nie przezimuje, ale przez cały sezon pięknie kwitnie i naprawdę jest bezproblemowa :P
Joluś G, być może to Kentucky, ale pewności nie mam i muszę sprawdzić w etykietkach
Magdo, hortensjom już pokazały się pąki kwiatowe, ale do kwitnienia to jeszcze trochę...No, z wyjątkiem hortensji pnącej.
Marcinie, do południowej Afryki chyba nie dotarłeś
A moja Biała Rabata na razie się przyczaiła, choć kwitną już na niej piwonie, jaśminowiec i bodziszki Czekają na swój czas ostróżki, złocienie, onętki, liatry, floksy...
Wiesiu, sama się zdziwiłam i ucieszyłam widokiem tej ślicznotki :P
Pierwsze ostróżki:
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu, zestawienie tylu odmian piwonii robi duże wrażenie Tak, to królowe czerwcowych rabat.
Lilia piękna - jakby obsypana papryką w proszku
Floksy Drumonda widzę i podziwiam po raz pierwszy.
Lilia piękna - jakby obsypana papryką w proszku
Floksy Drumonda widzę i podziwiam po raz pierwszy.