Mrówki i metody ich zwalczania. - 1cz.
-
- 1000p
- Posty: 1336
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Mam w ogrodzie dziesiątki mrowisk. Mrówki traktuję jako element naturalny, nawet jeśli któraś przy pieleniu dostanie się gdzie nie powinna i potraktuje mnie kwasem mrówkowym.
Innaczej jest z tymi przy domu, pod chodnikiem lub kostką. Na te mrówki jest tylko jeden skuteczny sposób - Raid przeciwko mrówkom i karaluchom. ;:6
Innaczej jest z tymi przy domu, pod chodnikiem lub kostką. Na te mrówki jest tylko jeden skuteczny sposób - Raid przeciwko mrówkom i karaluchom. ;:6
Mietek.
-
- 1000p
- Posty: 1336
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Te stworzonka. określane przez Wieszcza jako "owad gospodarny" potrzebują dla życia i swego mrowiska sporo wilgoci. Myślę, że tam jej nie znajdą.nemo56 pisze:Wyciepliłem altankę styropianem i też mam obawę, czy te wszędobylskie mrówki nie zadomowią się w szczelinach między ścianą a styropianem. Brrrr, aż mnie ciarki przechodzą.
Mietek.
Ratujcie, mieszkam w bloku, juz jakies 2 miesiace temu pojawily sie pojedyncze mrowki, teraz jest ich coraz wiecej. Juz panikuje. Wszystko trzymam w lodówce. To jest straszne. Kupilam niemiecki preparat Ameisen-Koder, ale nie bardzo pomaga. Moze zna ktos jakies domowe sposoby na ich zawalczenie. A i nawet juz bylam w spoldzielni, zeby cos z tym zrobili ale oni rozkladaja rece:(
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 10 wrz 2006, o 19:20
- Lokalizacja: śląsk
mrówki
Mrówki nie cierpią octu. Pod wpływem zapachu zaraz się wynoszą, ale jak to z upartymi bywa - wracają po kilku dniach. Trzeba polewać octem miejsca w domu gdzie przebywają, lecz od tego giną - niestety *
kumpel
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Będąć w sklepie ogrodniczym, pytam o preparat na mrówki.
Za ladą sprzedawczyni z małym chłopcem - chyba syn.
Ona siega po preparat, a dziecko mówi : Tata to polewa benzyną i podpala, te preparaty nie pomagają po co wydawać pieniądze
Ja i sprzedawczyni sie usmiałyśmy...
Za ladą sprzedawczyni z małym chłopcem - chyba syn.
Ona siega po preparat, a dziecko mówi : Tata to polewa benzyną i podpala, te preparaty nie pomagają po co wydawać pieniądze
Ja i sprzedawczyni sie usmiałyśmy...
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...