Piwonia drzewiasta,krzewiasta(Paeonia suffruticosa) cz.1
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 13 cze 2010, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Droga Kalmia moja piwonia przyjechała jako mały korzonek z magnolią i tulipanowcem w czasach siemierżnego komunizmu z Angli. Cały czas była otoczona troską, nawożona raz w roku tylko krowieńcem. Zawsze owijana na zimę słomą a teraz włókniną. Dużo jej córek rośnie gdzieś tam, ale teraz boję się odkopywać przyrosty gdyż jej łodygi mają już około 10 do 15 cm w obwodzie. Poza tym jakoś teraz ich nie ma tyle co dawniej. Zresztą zaczynam się o nią martwić czy się już nie zestarzała. Pewien fachowiec polecił mi ją odmłodzić i przyciąć na wysokości 80 cm. Nie wiem co robić, może ktoś miał taka sytuację i wie co jak postąpić aby nadal była piękna. Będę bardzo wdzięczna. Dołączam zdjęcie z postacią aby pokazać jej rozmiar.
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Suba droga, jestem pod tak wielkim wrażeniem, że mowę mi odebrało!!! Nieprawdopodobna peonia drzewiasta! Widzę na zdjęciu kwiat magnolii (pewnie 'Lennei'?), moje klimaty ...
Grube łodygi i wielkość Twojej peonii robią wrażenie. Ja też bym się bała ją ciąć, podobno tak się robi, ale boje się coś doradzać ... Czy nie próbowałaś zaszczepić kawałek gałązki na korzeniu peonii bylinowej? Może w ten sposób udało by się ją rozmnożyć bez szkody dla niej? Tak na wszelki wypadek. Myślę, że ona spokojnie jeszcze dożyje do 100 lat, a może i więcej.
Pozdrawiam serdecznie i bardzo się cieszę, że pokazałaś tak nieprawdopodobnie piękny i stary okaz!
Grube łodygi i wielkość Twojej peonii robią wrażenie. Ja też bym się bała ją ciąć, podobno tak się robi, ale boje się coś doradzać ... Czy nie próbowałaś zaszczepić kawałek gałązki na korzeniu peonii bylinowej? Może w ten sposób udało by się ją rozmnożyć bez szkody dla niej? Tak na wszelki wypadek. Myślę, że ona spokojnie jeszcze dożyje do 100 lat, a może i więcej.
Pozdrawiam serdecznie i bardzo się cieszę, że pokazałaś tak nieprawdopodobnie piękny i stary okaz!
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Droga Suba, jestem pod wrażeniem Twojej piwoni, jest przepiękna. U nas często spotyka się takie okazy ale klimat maja lepszy niż
w polsce. Gratuluje dochowania sie takiego egzemlarza. Dlaczego chcesz ja odmłodzić? Czy chcesz zmniejszyc jej wymiary?
Czy gorzej Ci kwitnie? Ja bym wcale jej nie przycinała i wtedy dalej będzie tak samo pięknie rosła. One mogą żyć bardzo długo jeśli maja
dobre warunki.
Pozdrawiam gorąco
w polsce. Gratuluje dochowania sie takiego egzemlarza. Dlaczego chcesz ja odmłodzić? Czy chcesz zmniejszyc jej wymiary?
Czy gorzej Ci kwitnie? Ja bym wcale jej nie przycinała i wtedy dalej będzie tak samo pięknie rosła. One mogą żyć bardzo długo jeśli maja
dobre warunki.
Pozdrawiam gorąco
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 13 cze 2010, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Droga abeille był u mnie Pan fachowiec i stwierdził, ?należy ja przyciąć gdyż ogołoci się od spodu a przyrastające pędy mogą więdnąć? puściłam to mimo uszu, ale w tym roku miała dużo mniej kwiatów, no i pęd jeden zwiędnął. I teraz dylemat: czy on miał rację ? czy też to efekt surowej tegorocznej zimy?
Droga Kalmia tak ten jeden kwiatuszek magnolii to Lennei równie leciwej. Nie próbowałam szczepić, piwonii ale myślę, że to dobry pomysł, zajmę się tym w tym roku.
Pozdrawiam wszystkich
Droga Kalmia tak ten jeden kwiatuszek magnolii to Lennei równie leciwej. Nie próbowałam szczepić, piwonii ale myślę, że to dobry pomysł, zajmę się tym w tym roku.
Pozdrawiam wszystkich
- manuel
- 100p
- Posty: 164
- Od: 4 maja 2010, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Suba, wątpię żeby ten twój "fachowiec" miał jakieś doświadczenia z tak okazałymi i pięknymi piwoniami drzewiastymi. Teoretycznie ma rację, można by ją odmłodzić, ale nie wiadomo jak się po takim cięciu zachowa. Ja bym nie ruszał, co najwyżej powycinaj jakieś suche (jeśli są) zagęszczające krzew gałęzie.
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Suba, obejrzałam w necie i tak jak myslałam mówią że przycinanie jest niepotrzebne, jeśli roślina jest wystarczajaco rozkrzewiona.
Przycina się tylko wtedy gdy trzeba jej nadać formę zrównowarzoną i wyciąć częsci martwe albo wyciąć przekwitłe kwiaty.
Widziałam takie duże piwonie albo i jeszcze większe które nigdy nie były przycinana i dalej są przepiekne.
Chyba ten Twój specjalista chce zastowować rady które odnoszą sie do innych krzaków, nie mając pojecia jak uprawia się piwonie
drzewiaste. Ty jesteś na pewno większym specjalistą od niego bo masz tyloletnie już doświadczenie w jej hodowli.
Popieram Manuela w tym co powiedział. Ja też bym jej nie cięła, bo ona może to mocno odchorować
Przycina się tylko wtedy gdy trzeba jej nadać formę zrównowarzoną i wyciąć częsci martwe albo wyciąć przekwitłe kwiaty.
Widziałam takie duże piwonie albo i jeszcze większe które nigdy nie były przycinana i dalej są przepiekne.
Chyba ten Twój specjalista chce zastowować rady które odnoszą sie do innych krzaków, nie mając pojecia jak uprawia się piwonie
drzewiaste. Ty jesteś na pewno większym specjalistą od niego bo masz tyloletnie już doświadczenie w jej hodowli.
Popieram Manuela w tym co powiedział. Ja też bym jej nie cięła, bo ona może to mocno odchorować
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 13 cze 2010, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Dzięki wszystkim z rady, umocniłam się w mojej decyzji. Za radą manuela wytnę tylko suchy pęd i będę ją obserwować uważnie. Pozdrawiam wszystkich
- Orszulka
- 200p
- Posty: 441
- Od: 25 lip 2010, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
- Kontakt:
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Manuel,czy to jest peonia krzewiasta czy drzewiasta CUDO! Czy ona zawiązuje nasiona?
- manuel
- 100p
- Posty: 164
- Od: 4 maja 2010, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Orszulko, chyba chciałaś zapytać czy drzewiasta czy bylinowa, bo nazwa drzewiasta i krzewiasta dotyczy tej samej grupy piwonii. Moja jest drzewiasta (krzewiasta) i niestety nie zawiązuje nasion.Manuel,czy to jest peonia krzewiasta czy drzewiasta
A tutaj zdjęcia zrobione(kilka dni temu !!!!) kolejnej piwoni z kartką "Yellow"
Półpełna, czysto żółta (bez pomarańczowych przebarwień), piękna i będzie zawiązywać nasiona.
Tylko dlaczego nie rośnie w moim ogrodzie .
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Mam starą odmianę piwonii drzewiastej 20 lat.Ma corocznie przeszło 100 różowych pełnych kwiatów - niestety z nasion nie udało się jej rozmnożyć.Swoją piwonię na zimę okrywam dookoła wysokimi kartonami,wtedy mam pewność,że pąki nie zmarzną i będzie cieszyć obfitym kwitnieniem.
- sylvia_sirena
- 1000p
- Posty: 1189
- Od: 23 lis 2009, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Cudne kwiatki macie szczególnie ta pomarańczowa i żółta lubie takie kolorki szkoda tylko że ja też nie mam w swoim ogrodzie takich cudeniek a tak bardzo bym chciała .
- Jaonna
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 19 mar 2011, o 20:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Łużyckie, Saksonia
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Ja dziś zostałam szczęśliwą posiadaczką...
Masakra, niektóre sadzonki w sklepie nie były ani trochę zakorzenione w doniczkach - luźno wetknięte badyle z mnóstwem 30cm liści.
Wybrałam taką, która mocno się trzyma, listków ma pękate zaczątki, ale sporo i na całej wysokości od miejsca szczepienia.
I teraz dylemat - już do gruntu? Doniczka mała...
Masakra, niektóre sadzonki w sklepie nie były ani trochę zakorzenione w doniczkach - luźno wetknięte badyle z mnóstwem 30cm liści.
Wybrałam taką, która mocno się trzyma, listków ma pękate zaczątki, ale sporo i na całej wysokości od miejsca szczepienia.
I teraz dylemat - już do gruntu? Doniczka mała...