Jak walczyć z migreną? ...
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 5 sie 2009, o 23:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: U.K
Moj maz ma bardzo silne migreny,tablety mu nie pomagaja...juz mial pare razy zmieniane.Tesciowa ma to samo,potrafi lezec nawet dwa dni z miska kolo lozka .
Chcialabym jakos mezowi pomoc ale nie wiem jak...każdy lekarz go zbywa.Teraz mial wypadek samochodwy i bol sie nasilil ,badania porobione,ale na dniach wybieramy sie do prywatnej kliniki aby potwierdzic ze jest to migrena a nie cos innego.
Stres na pewno mu nie pomaga,a prace ma bardzo stresujaca wiec kolko sie zamyka.
Chcialabym jakos mezowi pomoc ale nie wiem jak...każdy lekarz go zbywa.Teraz mial wypadek samochodwy i bol sie nasilil ,badania porobione,ale na dniach wybieramy sie do prywatnej kliniki aby potwierdzic ze jest to migrena a nie cos innego.
Stres na pewno mu nie pomaga,a prace ma bardzo stresujaca wiec kolko sie zamyka.
Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.
? Sokrates
? Sokrates
- teresat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Zgadzam się w 100% z tym co napisały Tess i Danio o pokarmach.
Bóli migrenowych doświadczyłam na własnej skórze i przeeksperymentowałam różne pokarmy.
Wydaje się, że żółty ser powtarza się tutaj jako najczęściej wymieniany, u mnie też był jedną z przyczyn.
Ale jest to indywidualna sprawa.
Warto wypróbować co wywołuję ból i ew. to wykluczyć z jadłospisu.
Bóli migrenowych doświadczyłam na własnej skórze i przeeksperymentowałam różne pokarmy.
Wydaje się, że żółty ser powtarza się tutaj jako najczęściej wymieniany, u mnie też był jedną z przyczyn.
Ale jest to indywidualna sprawa.
Warto wypróbować co wywołuję ból i ew. to wykluczyć z jadłospisu.
-
- 1000p
- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Ja także cierpię na migreny-od momentu urodzenia córki-16 lat temu.Najpierw zaczyna się ćmienie,potem zaczyna boleć żołądek, pojawiają się mdłości, wymioty.Nic nie pomaga, przyczyna taka jak u większości z Was: niektóre produkty spożywcze, pewnie i przed miesiączką nieraz migrena się zdarzała,ale nie prowadzę dzienniczka.Na pewno u mnie decydujący jest stres i nerwy-a odkąd mam trochę problemów i jestem nerwowa, to częściej-średnio 3 razy w miesiącu, zdarza się też tylko raz, ale i miałam ostatnio(2 miesiące temu) co drugi dzień- okazało się że miałam silną anemię( hgb 9,5)- co dziwne-od momentu zakończenia leczenia- migrena nie pojawiła się ... W moim przypadku też ważne jest to ,że od lat mam częste anemie-mam obfite miesiączki i może to wpływało na migreny.Mój lekarz ostatnio dał mi dobrą radę:po każdej mies. mam poprawiać od razu parametry krwi-jem jajka, biorę żelazo(nie cierpię wątróbki i jem mało mięsa), sok z buraków.Powinnam pewnie to robić systematycznie, ale póki co ograniczam się na razie tylko do tego czasu po m.- tak przez tydzień , jak na razie od dwóch miesięcy nie miałam ani jednej migreny.
Generalnie w czasie migreny leków p.bólowych nie mogę brać, bo prawie od razu wymiotuję.Jedynie pomagała wcześnie wzięta aspiryna,kiedy zaczynało się ćmienie... U mnie po wymiotach od razu jest poprawa, ale nie lubię wymiotować,więc czasami się męczę
Mam niskie ciśnienie ok.90/60- czuję się wtedy świetnie , ale kiedy wypiję kawę,nawet słabą - momentalnie robi się niedobrze i zaczyna się... Lubię kawę rozpuszczalną i czasami piję taką słabą ze śmietanką tylko dla smaku jak mam wielką ochotę, potem różnie bywa...
Ostatnio w wielu migrenach odkryłam nowy lek: pomogła mi coca-cola, w szklanej butelce,oryginalna,żaden Hoop czy zbyszko. Zaczynało się ćmienie- wypijałam na raz butelkę i powoli ,po pół godzinie zaczynało sie przejaśniać w głowie i żołądek przestawał boleć. Po godzinie czułam się już bardzo dobrze. Od pewnego czasu cola jest u mnie stałym zestawem w apteczce...mimo że dzieciom nie pozwalam pić tego typu napojów, sama dawałam niestety im zły przykład Do czego to doszło
Mam nadzieję,że to co napisałam,komuś pomoże.
pozdrawiam.Anna
Generalnie w czasie migreny leków p.bólowych nie mogę brać, bo prawie od razu wymiotuję.Jedynie pomagała wcześnie wzięta aspiryna,kiedy zaczynało się ćmienie... U mnie po wymiotach od razu jest poprawa, ale nie lubię wymiotować,więc czasami się męczę
Mam niskie ciśnienie ok.90/60- czuję się wtedy świetnie , ale kiedy wypiję kawę,nawet słabą - momentalnie robi się niedobrze i zaczyna się... Lubię kawę rozpuszczalną i czasami piję taką słabą ze śmietanką tylko dla smaku jak mam wielką ochotę, potem różnie bywa...
Ostatnio w wielu migrenach odkryłam nowy lek: pomogła mi coca-cola, w szklanej butelce,oryginalna,żaden Hoop czy zbyszko. Zaczynało się ćmienie- wypijałam na raz butelkę i powoli ,po pół godzinie zaczynało sie przejaśniać w głowie i żołądek przestawał boleć. Po godzinie czułam się już bardzo dobrze. Od pewnego czasu cola jest u mnie stałym zestawem w apteczce...mimo że dzieciom nie pozwalam pić tego typu napojów, sama dawałam niestety im zły przykład Do czego to doszło
Mam nadzieję,że to co napisałam,komuś pomoże.
pozdrawiam.Anna
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
Re: Jak walczyć z migreną? ...
ja się z tym zgadzam tez mi pomagała.
Moja migrena na 95% za mną.Byłam na badaniach u naszych zachodnich sąsiadów i lekarz zalecił mi codziennie dwie aspiryny i 600mg magnezu.
I po tym moja migrena odeszła do lamusa.Teraz głowa mnie boli jak zmienia się ciśnienie ( mam zawsze niskie) muszę przy każdym bólu głowy mierzyć ciśnienie i jeśli przekracza 110/80 łyknąć tabletkę - 2-3 godziny i ból znika.
Moja migrena na 95% za mną.Byłam na badaniach u naszych zachodnich sąsiadów i lekarz zalecił mi codziennie dwie aspiryny i 600mg magnezu.
I po tym moja migrena odeszła do lamusa.Teraz głowa mnie boli jak zmienia się ciśnienie ( mam zawsze niskie) muszę przy każdym bólu głowy mierzyć ciśnienie i jeśli przekracza 110/80 łyknąć tabletkę - 2-3 godziny i ból znika.
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Mnie głowa boli dość często, ale raczej po dużych dawkach środków p/bólowych zawsze przechodzi (choć w ub. tygodniu nie chciało przejść przez cały dzień). Więc raczej problemów migrenowych nie mam. Ale wyczytałam o 5-HTP (5-hydroksytryptofan), może komuś się przyda - polecam wpisać w wyszukiwarkę 5-htp i poczytać. Preparat można kupić np. na allegro, sama kupiłam mojej cioci, którą migrena męczy od lat, teraz pracuję nad ciotką, by spróbowała go używać...
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Ja również mam migrenę. I jak sięgam pamięcią w stecz, to migrenę miałam od zawsze. Nie muszę nic dodawać do tego co tu inni napisali.
W pewnym okresie mojego życia głowa bolała mnie przez trzy dni co trzeci dzień. Był to koszmar. Żadne leki nie pomagały.
Lekarze nie mogli znaleść dla mnie odpowiedniego leczenia. I w końcu odpowiadali - migrena u pani spowodowana jest schorzeniem kręgosłupa.
Jestem uczulona na wszystko. Piszę, że koszmarnie mnie bolała
Boli mnie nadal, ale już nie tak często.
Z wiekiem bóle stały się łagodniejsze i i występują 1 raz w miesiącu naokoło 8 godzin i to bez wiekszych sensacji żołądkowych. Można z tym żyć.
Ja w końcu stałm się lekomanką, gdyż jak poczuję jakiś zwiastun przedmigrenowy, to już sięgam po tabletkę przeciwbólową.
Nie ma jednej recepty na migrenę. Jednemu pomoże Polomigran, innemu zwykła tabletka od bólu głowy, a ktoś jeszcze stosuje inne leki, albo np. kawę z cytryną lub koniak. Każdy ma swoje sposoby.
Możemu komuś podpowiadać co można stosować, ale każdy idnywidualnie sam musi dojść do własnego sposobu zapobiegania migreny.
W pewnym okresie mojego życia głowa bolała mnie przez trzy dni co trzeci dzień. Był to koszmar. Żadne leki nie pomagały.
Lekarze nie mogli znaleść dla mnie odpowiedniego leczenia. I w końcu odpowiadali - migrena u pani spowodowana jest schorzeniem kręgosłupa.
Jestem uczulona na wszystko. Piszę, że koszmarnie mnie bolała
Boli mnie nadal, ale już nie tak często.
Z wiekiem bóle stały się łagodniejsze i i występują 1 raz w miesiącu naokoło 8 godzin i to bez wiekszych sensacji żołądkowych. Można z tym żyć.
Ja w końcu stałm się lekomanką, gdyż jak poczuję jakiś zwiastun przedmigrenowy, to już sięgam po tabletkę przeciwbólową.
Nie ma jednej recepty na migrenę. Jednemu pomoże Polomigran, innemu zwykła tabletka od bólu głowy, a ktoś jeszcze stosuje inne leki, albo np. kawę z cytryną lub koniak. Każdy ma swoje sposoby.
Możemu komuś podpowiadać co można stosować, ale każdy idnywidualnie sam musi dojść do własnego sposobu zapobiegania migreny.
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Witam. U mnie -jak w nicku- migrena jest stałą towarzyszką życia. Żyję z nią już 10 lat ( a mam 26). W rodzinie, mama miała, ciocia ma i mam ja.
Co mi szkodzi:
- alkohol, a zwłaszcza czerwone wino
- tabletki antykoncepcyjne o dużej zawartości hormonów (po Cileście miałam ochote powiesić sie z bólu), ale już Yasminelle nie powoduje ataku (tutaj muszę nadmienić, że spadek hormonów przed miesiączką wywołuje u wielu kobiet atak)
- zmiana pogody
A cała reszta wymieniona tutaj wcześniej np. czekolada, żołty ser itp. nie wywołują reakcji w postaci bólu.
Nauczyłam się wyłapywać zwiastuny migreny, do których należą:
- ziewanie takie znikąd
- rozdrażnienie
- utrata apetytu
- lekkie "przymulenie"
- ból mięśni i słabość, ale taka, że na nogach nie ustoję
- mroczki przed oczami
- różne "flesze" w oczach
Jeśli wyłapię te objawy natychmiast biorę Nurofen Plus (ibuprofen z kodeiną), idę na krótki spacer, po powrocie biorę ciepłą kąpiel i kładę się spać. Po dwóch, trzech godzinach budzę się jak nowonarodzona. Pomagają mi też nieco inne metody w zależności od sytuacji.
Co mi szkodzi:
- alkohol, a zwłaszcza czerwone wino
- tabletki antykoncepcyjne o dużej zawartości hormonów (po Cileście miałam ochote powiesić sie z bólu), ale już Yasminelle nie powoduje ataku (tutaj muszę nadmienić, że spadek hormonów przed miesiączką wywołuje u wielu kobiet atak)
- zmiana pogody
A cała reszta wymieniona tutaj wcześniej np. czekolada, żołty ser itp. nie wywołują reakcji w postaci bólu.
Nauczyłam się wyłapywać zwiastuny migreny, do których należą:
- ziewanie takie znikąd
- rozdrażnienie
- utrata apetytu
- lekkie "przymulenie"
- ból mięśni i słabość, ale taka, że na nogach nie ustoję
- mroczki przed oczami
- różne "flesze" w oczach
Jeśli wyłapię te objawy natychmiast biorę Nurofen Plus (ibuprofen z kodeiną), idę na krótki spacer, po powrocie biorę ciepłą kąpiel i kładę się spać. Po dwóch, trzech godzinach budzę się jak nowonarodzona. Pomagają mi też nieco inne metody w zależności od sytuacji.
Pozdrawiam Agnieszka
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Tia, mnie też pomaga, ale objawy nie zawsze wyraźne i się czasem nie zaskoczy w porę.
Żyję z tym od lat wielu. Chociaż jakby na starość coraz rzadziej.
I diabli wiedzą od czego.
A ostatnio sąsiad mnie pocieszył... stwierdził, że migrenę to miewali hrabiowie, a nas to co najwyżej łeb nap....... .
Żyję z tym od lat wielu. Chociaż jakby na starość coraz rzadziej.
I diabli wiedzą od czego.
A ostatnio sąsiad mnie pocieszył... stwierdził, że migrenę to miewali hrabiowie, a nas to co najwyżej łeb nap....... .
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Migrena dopada każdego, czy hrabia, czy nie hrabia.
Mnie nic nie pomagało, żadne tabletki, ani krople czy okłady. Gdy leżałam w szpitalu na ortopedii z innym schorzeniem, to miałam większe możliwości jeśli chodzi o leki przeciwbólowe. Lekarz aplikował mi tzw. poczwórniak.Po takim leku zasypiałam, lecz gdy sie budziłam, ból był nieco łagodniejszy, ale tylko na chwilę. Po godzinie nadal ból dawał się we znaki. Na ortopedię przysyłali do mnie lekarzy różnej specjalności i nikt niczego nie wybadał.
Po latach leczenia w przychodni, bez efektów, zrezygnowałam z wizyt u neurologa. Kiedy następował atak migreny ja po prostu wyłączałam sie z życia codziennego i przez trzy dni męczyłam się i faszerowałam tabletkami.
Kiedy mnie boli to nawet tramal mi nie pomaga.
W obecnej chwili ból jest wyraźnie mniejszy i nie występuje często. Menopauza zrobiła swoje.
W ubiegłym roku będąc u Neurologa po skierowanie na sprzęt rehabilitacyjny, przypomniałam lekarzowi o mojej migrenie. Pamiętał mnie. Powiedziałam z uśmiechem, że znalazłam lek na migrenę.
Lekarz zaciekawiony pyta, a co to takiego?
Ja odpowiedzałam - wiek! Kobiety muszą dorosnąc, czyli musza poczekać na przekwitanie.
Wracając do okładów. Swego czasu była moda na Amol, któr mial być rewelacyjny na różne dolegliwości.
Je smarowałam skronie i piłam po kilka kropki około 10 i w między czsie jeszcze łykałam tabletki przeciwbólowe. Pewnego dnia myślałam że umrę.
Od tamtej pory Amol dla mnie nie istnieje, a zapach wyraźnie szkodzi.
Serdecznie pozdrawiam wszystkie :hrabianki" Niestety misimy z tymi atakami żyć i cieszyć się, że nic gorszego nam nie dokucza.
Mnie nic nie pomagało, żadne tabletki, ani krople czy okłady. Gdy leżałam w szpitalu na ortopedii z innym schorzeniem, to miałam większe możliwości jeśli chodzi o leki przeciwbólowe. Lekarz aplikował mi tzw. poczwórniak.Po takim leku zasypiałam, lecz gdy sie budziłam, ból był nieco łagodniejszy, ale tylko na chwilę. Po godzinie nadal ból dawał się we znaki. Na ortopedię przysyłali do mnie lekarzy różnej specjalności i nikt niczego nie wybadał.
Po latach leczenia w przychodni, bez efektów, zrezygnowałam z wizyt u neurologa. Kiedy następował atak migreny ja po prostu wyłączałam sie z życia codziennego i przez trzy dni męczyłam się i faszerowałam tabletkami.
Kiedy mnie boli to nawet tramal mi nie pomaga.
W obecnej chwili ból jest wyraźnie mniejszy i nie występuje często. Menopauza zrobiła swoje.
W ubiegłym roku będąc u Neurologa po skierowanie na sprzęt rehabilitacyjny, przypomniałam lekarzowi o mojej migrenie. Pamiętał mnie. Powiedziałam z uśmiechem, że znalazłam lek na migrenę.
Lekarz zaciekawiony pyta, a co to takiego?
Ja odpowiedzałam - wiek! Kobiety muszą dorosnąc, czyli musza poczekać na przekwitanie.
Wracając do okładów. Swego czasu była moda na Amol, któr mial być rewelacyjny na różne dolegliwości.
Je smarowałam skronie i piłam po kilka kropki około 10 i w między czsie jeszcze łykałam tabletki przeciwbólowe. Pewnego dnia myślałam że umrę.
Od tamtej pory Amol dla mnie nie istnieje, a zapach wyraźnie szkodzi.
Serdecznie pozdrawiam wszystkie :hrabianki" Niestety misimy z tymi atakami żyć i cieszyć się, że nic gorszego nam nie dokucza.
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Ehhh...słabe pocieszenie z tym wiekiem... ;) Ja jeszcze nie mam 30-tki, a migrenę mam odkąd sięgam pamięcią.... Staram się obserwować przyczyny migreny, ale nie zawsze udaje mi się zainterweniować na czas... Często mam je np. gdy się nie wyśpię. Niewyspanie i stresy to główna przyczyna. Z dietą byłabym ostrożniejsza, bo tutaj trudniej mi cokolwiek powiedzieć.
Na pewno jedne z tabletek antykoncepcyjnych spowodowały migreny w zasadzie codzienne... Były to bodajże Yasmine czy coś w tym stylu.. Lekarz stwierdził, że jestem pierwszą kobietą, która się skarży na tę dolegliwość przy tych tabletkach... No ale każdy człowiek jest inny.
2 dni temu miałam koszmarną migrenę w pracy. Nie zdążyłam wziąć tabletek na czas i rozszalała się na dobre. Musiałam się zwolnić i jechać do domu... Dziękuję Bogu, że nie miewam migren 3-dniowych... Nie wiem jak wy kobietki to znosicie, bo dla mnie kilkugodzinna migrena jest czymś totalnie wymęczającym... Jak już przejdzie to strasznie chce mi się pić, a głowę mam jakąś dziwną, jakby nie moją..i mam straszne problemy z koncentracją wtedy..
Niektórzy znajomi mówią, że gdy zajdę w ciążę - to może i migreny mi przejdą. Tylko jakoś w to nie wierzę..zwłaszcza jak poczytam wasze wypowiedzi...
Ba, przerażeniem napawa mnie myśl, że mogłaby się zdarzyć sytuacja, że będąc w ciąży dostaję migreny i nie mogę się ratować tabletkami... Ten ból bez tabletek jest nie do wytrzymania...
Jak wy sobie poradziłyście, gdy byłyście w ciąży? Podzielcie się swoimi doświadczeniami...
Jak już wspominałam - mam tyle lat ile mam, niedługo wychodzę za mąż i mam zamiar pomyśleć o dzieciach... Ale co tu dużo mówić - migrena i ciąża - trochę mnie przeraża...
Na pewno jedne z tabletek antykoncepcyjnych spowodowały migreny w zasadzie codzienne... Były to bodajże Yasmine czy coś w tym stylu.. Lekarz stwierdził, że jestem pierwszą kobietą, która się skarży na tę dolegliwość przy tych tabletkach... No ale każdy człowiek jest inny.
2 dni temu miałam koszmarną migrenę w pracy. Nie zdążyłam wziąć tabletek na czas i rozszalała się na dobre. Musiałam się zwolnić i jechać do domu... Dziękuję Bogu, że nie miewam migren 3-dniowych... Nie wiem jak wy kobietki to znosicie, bo dla mnie kilkugodzinna migrena jest czymś totalnie wymęczającym... Jak już przejdzie to strasznie chce mi się pić, a głowę mam jakąś dziwną, jakby nie moją..i mam straszne problemy z koncentracją wtedy..
Niektórzy znajomi mówią, że gdy zajdę w ciążę - to może i migreny mi przejdą. Tylko jakoś w to nie wierzę..zwłaszcza jak poczytam wasze wypowiedzi...
Ba, przerażeniem napawa mnie myśl, że mogłaby się zdarzyć sytuacja, że będąc w ciąży dostaję migreny i nie mogę się ratować tabletkami... Ten ból bez tabletek jest nie do wytrzymania...
Jak wy sobie poradziłyście, gdy byłyście w ciąży? Podzielcie się swoimi doświadczeniami...
Jak już wspominałam - mam tyle lat ile mam, niedługo wychodzę za mąż i mam zamiar pomyśleć o dzieciach... Ale co tu dużo mówić - migrena i ciąża - trochę mnie przeraża...
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Szamanko nie myśl teraz o migrenie jako o przeszkodzie w zajściu w ciąże. Moja mama urodziła 5-cioro dzieci i też miała migreny. Jak sobie radziła nie wiem. Jestem najmłodsza. Kiedy mama mnie odwiedzała w szpitalu, gdy leżłam na ortopedii, to zawsze miała ataki migreny i wówczas pielęgniarka podawała mamie ten poczwórniak, o którym wspominałam wcześniej.
Moja mam obecnie ma 90 lat i od kilkudziesięciu lat nie skarży się na bóle głowy.
Prawdopodobnie są to sprawy hormonlne. Najcześciej migrena pojawia sie w czasie i przed miesiaczką. Więc dlatego migrena się uspakaja, gdy zaczyna się menopauza.
A leczenie hormonalne być może nasila abjawy migrenowe.
Nie wypowiadam sie szerzej na temat hormonów bo się na tym nie znam.
Kiedy zajdziesz w ciążę to lekarz na pewno zapisze ci jakiś lek, który nie będzie szkodliwy dla dziecka?
Czy ataki migreny występują w czasie ciaży? czy są mniejsze bóle migronowe w tym czasie?, nie wiem. Zalecam akupunkturę i ziołolecznictwo.
Ja nie planowałam ani ciąży, ani małżeństwa, gdyż miewałam straszliwe ataki migreny, że żyć się nie chciłało.
Obecnie jestem szczęśliwą mężatką, bezdzietną i z rzadkimi bólami głowy. Serdecznie pozdrawiam
Moja mam obecnie ma 90 lat i od kilkudziesięciu lat nie skarży się na bóle głowy.
Prawdopodobnie są to sprawy hormonlne. Najcześciej migrena pojawia sie w czasie i przed miesiaczką. Więc dlatego migrena się uspakaja, gdy zaczyna się menopauza.
A leczenie hormonalne być może nasila abjawy migrenowe.
Nie wypowiadam sie szerzej na temat hormonów bo się na tym nie znam.
Kiedy zajdziesz w ciążę to lekarz na pewno zapisze ci jakiś lek, który nie będzie szkodliwy dla dziecka?
Czy ataki migreny występują w czasie ciaży? czy są mniejsze bóle migronowe w tym czasie?, nie wiem. Zalecam akupunkturę i ziołolecznictwo.
Ja nie planowałam ani ciąży, ani małżeństwa, gdyż miewałam straszliwe ataki migreny, że żyć się nie chciłało.
Obecnie jestem szczęśliwą mężatką, bezdzietną i z rzadkimi bólami głowy. Serdecznie pozdrawiam
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Szamanko, dwa razy byłam w ciąży i przez cały czas nie miałam ataku migreny. Pojawił się na następny dzień po porodzie. Teraz zbliżam się do klimakterium i z nadzieją patrzę w przyszłość, bo u mnie migrena związana jest z miesiączkowaniem.
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Jak byłam w ciąży ani raz nie miałam migreny, ani żadnego lekkiego nawet bólu głowy. Co potrafią zdziałać hormony. Po urodzeniu bóle wróciły Zauważyłam, że ma na to duży u mnie wpływ stres i pogoda.
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Też jestem migreniczką od dziecięcia. Ile to razy wymiotowałam żółcią np na dworcu w czasie podróży, w samochodzie, do torby itd itp. Ostatnio 2 razy po weselu, tylko ja miałam "kaca", choć nie piłam i miałam być kierowcą. To już groteska. Ale z wiekiem ataki są słabsze. Zmieniłam pracę na mniej stresującą, mieszkanie na dom. Pomaga mi bardzo bardzo mocna opaska uciskowa na głowę (np ze ścierki kuchennej), zimna, mokra i zawiązana tak, że boli. Wtedy nie czuć migreny Po dłuższym czasie noszenia stałego aparatu ortodontycznego, bóle migrenowe również mam rzadziej - mam koszmarną wadę zgryzu i lekarz stwierdził, że również to jest przyczyną migren.
Często pomaga mi szczypta sody oczyszczonej na pół szkl wody. Paw murowany, ale potem duża ulga na dłuższą chwilę
Często pomaga mi szczypta sody oczyszczonej na pół szkl wody. Paw murowany, ale potem duża ulga na dłuższą chwilę
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Ja również stosowałam uciski z opaski, wiązałam tak mocno, że aż bolało. Kiedy zaczęłam czuć ból głowy a nie ból z ucisku opaski, to opaskę rozluźniałam, ale nadal ją miałam na głowie i co pewien czas ściskałam ponownie. Myśłę, że to jest nalepsza metoda na łagodzenie koszmarnego bólu beztabletkowo.
To że lekarz mówił, że migrena jest od krzywego zgryzu, to po prostu chciał na czymś oprzeć swoje przypuszczenia. Ja mam skrzywienie kręgosłupa i prosty zgryz, więc mi mówiono, że to od kręgosłupa. Moja sąsiadka miała krzywą nogę w kolanie i koszmarną migrenę. Pytałm się czy ją boli od tej nogi?
Myślę, że migrena ma związek z hormonami.
Dzisiaj jest upał, nie ma czym oddychać i od rana dokucza mi migrena.
W chwili obecnej bóle występują u mnie sporadycznie, a ja w takich wypadkach łykam Polomigran i coś przeciw bólowego. Okładałam skroń lodem i po kilku godzinach mi przechodzi. Już bez sensacji żołądkowych. Kobietki, czekajcie na menopauzę, a migrena zapomni o was. Pozdrawiam
To że lekarz mówił, że migrena jest od krzywego zgryzu, to po prostu chciał na czymś oprzeć swoje przypuszczenia. Ja mam skrzywienie kręgosłupa i prosty zgryz, więc mi mówiono, że to od kręgosłupa. Moja sąsiadka miała krzywą nogę w kolanie i koszmarną migrenę. Pytałm się czy ją boli od tej nogi?
Myślę, że migrena ma związek z hormonami.
Dzisiaj jest upał, nie ma czym oddychać i od rana dokucza mi migrena.
W chwili obecnej bóle występują u mnie sporadycznie, a ja w takich wypadkach łykam Polomigran i coś przeciw bólowego. Okładałam skroń lodem i po kilku godzinach mi przechodzi. Już bez sensacji żołądkowych. Kobietki, czekajcie na menopauzę, a migrena zapomni o was. Pozdrawiam