Ankowo cz.2
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Ankowo cz.2
Aneczko, pamiętam jeszcze do płatków i cukru Babcia dodawała się kilka kropli soku cytrynowego lub kwasku cytrynowego, w celu poprawienia smaku i kolorku, czy Ty dodajesz?
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Mariolko róże tego typu faktycznie mają nieszczęście rosnąć najczęściej w takich paskudnych miejscach przy drogach. Tym bardziej cieszę się z odkrytej kępy wśród pól i lasów. Rozsada ogórków, dyni, cukinii itp. to nie nowość. Oczywiście nie może być to tzw rozsada rwana, ale pojemnikowa, z nieuszkodzonym korzeniem.
Dziękuję bardzo Izo
Aniu, ie dodałam, ale podsunęłaś mi dobry pomysł, bo faktycznie odrobina kwasku może działać jak utrwalacz
Dziękuję bardzo Izo
Aniu, ie dodałam, ale podsunęłaś mi dobry pomysł, bo faktycznie odrobina kwasku może działać jak utrwalacz
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5441
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ankowo cz.2
Ale wymyśliła, no nie mogęZielona_Ania pisze:Izuś, wyobraź sobie zimą, jak będę Was gnębić opisami specjałów ze słoiczków .
Przepisy proszę na bieżąco wrzucać, a nie torturować potem
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ankowo cz.2
Pysznie wygląda ta utarta róża
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Dominiko, robię co mogę Pomysłów mam na kopy, tylko realizacja potrwa. Naczytałam się świetnej książki "Polski zielnik kulinarny" Barbary i Adama Podgórskich, gdzie jest przedstawionych cała masa specjałów z roślin dzikich i ogródkowych.
Aniu, prawda ? Róże nie tylko piękne są ale i pożyteczne, zwłaszcza botaniczne (bo ozdobnych to szkoda by było jednak )
Aniu, prawda ? Róże nie tylko piękne są ale i pożyteczne, zwłaszcza botaniczne (bo ozdobnych to szkoda by było jednak )
Re: Ankowo cz.2
Aniu, to byłaby prawdziwa tortura, pokazywanie zimą pączków z różaną konfiturą własnej roboty
A książka zapowiada się ciekawie, więc może nabędę, jak gdzieś wypatrzę.
A książka zapowiada się ciekawie, więc może nabędę, jak gdzieś wypatrzę.
Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Jolu, ja mogę tylko pomarzyć żeby doba była dłuższa, żeby zrobić jak bym chciała z tymi przepisami do spróbowania i podzielić się wynikami. Książkę polecam, zadziwiające receptury, wiele dawniej w użyciu- może nasze prababcie nie widziały w nich nic dziwnego
Re: Ankowo cz.2
To jest Was więcej pozytywnie ziołowo zakręconych? Podziwiam Twoją pasję, ja bym chyba nawet nie spojrzała w stronę tej książki, dla mnie bazylia to już szczyt ekstrawagancji kulinarnej No i jeszcze dodam, że mnie możesz katować zimą czym zechcesz, dżemiki, konfitury mogą dla mnie nie istnieć Tak więc wcale się nie boję!Zielona_Ania pisze:Naczytałam się świetnej książki "Polski zielnik kulinarny" Barbary i Adama Podgórskich, gdzie jest przedstawionych cała masa specjałów z roślin dzikich i ogródkowych.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Martuś, bardzo dobrze. Byłoby strasznie gdyby wszystkim podobało się to samo,wyobrażam sobie te boje w ogrodniczym albo spożywczym, to by się działo. A tak każdy sobie pielęgnuje jakieś odrębne pasje a dzięki forum możemy sobie pooglądać wielką różnorodność ogrodniczych poczynań
Jutro do boju ogrodowego, trzeba teraz wypocząć, najlepiej snując
zielone marzenia (podglądnięte w ogrodzie botanicznym )
Jutro do boju ogrodowego, trzeba teraz wypocząć, najlepiej snując
zielone marzenia (podglądnięte w ogrodzie botanicznym )
Re: Ankowo cz.2
Muszę w końcu odwiedzić ogród botaniczny Życzę Ci Aniu aby jutro nie padało (może padać w nocy)
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ankowo cz.2
wpadłam na chwilę sprawdzić czy nic dobrego się nie gotuje
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ankowo cz.2
Hmmmm... zjadłoby się rogaliczka z różą. Niebo w gębie.
Re: Ankowo cz.2
Ja to bym pączka z różą wolała. A jak jakieś ciekawe dżemiki czy konfitury Aniu wypróbujesz to się podziel się przepisemasia0809 pisze:Hmmmm... zjadłoby się rogaliczka z różą. Niebo w gębie.
Aniu jeszcze jedno czy tym burakom liściowym można skubać liście na bieżąco tak jak w przypadku szpinaku czy trzeba czekać aż burak osiągnie rozmiary docelowe?
Aśka
Zapraszam
Zapraszam