Błędy w uprawie różaneczników
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 28 lut 2010, o 19:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Witam
Proszę o zdiagnozowanie czego brakuje mojemu RH, przesadzony był jesienią ubiegłego roku do ziemi wymieszanej z kwaśnym torfem na wierzch podsypałam przekompostowane igliwo, a wczesną wiosną podsypałam cienką warstwą kory. Ziemia w moim ogródku jest kwaśna (wcześniej był tu las sosnowy) w głębszych partiach piach. Wczesną wiosną został zasilony 3x dolistnie nawozem interwencyjnym, doglebowo nic nie sypałam, dziś niektóre z młodych liści wyglądają tak:
Proszę o zdiagnozowanie czego brakuje mojemu RH, przesadzony był jesienią ubiegłego roku do ziemi wymieszanej z kwaśnym torfem na wierzch podsypałam przekompostowane igliwo, a wczesną wiosną podsypałam cienką warstwą kory. Ziemia w moim ogródku jest kwaśna (wcześniej był tu las sosnowy) w głębszych partiach piach. Wczesną wiosną został zasilony 3x dolistnie nawozem interwencyjnym, doglebowo nic nie sypałam, dziś niektóre z młodych liści wyglądają tak:
Pozdrawiam Marzena
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Marzeno, myślę, że Twój Rh ci sygnalizuje, że brakuje mu żelaza.
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Podobne objawy do niedoboru fosforu może dać niedobór wapnia. Aczkolwiek roślina kwasolubna pierwiastek ten też jest potrzebny do prawidłowego rozwoju.rose_marek pisze:Doroto, Hanka miała rację że to niedobór pierwiastków i w tym przypadku może
być połączone z niedoborem magnezu, stąd ten kolor starych liści jest silnie
czerwony a nie ciemno brązowy.
A fosfor- cóż, widać masz zasobną glebę w ten pierwiastek, a to się nie wymywa. Analizy gleby na mojej szkółce nigdy nie wykazały jego niedoboru mimo intensywnej uprawy i braku nawożenia fosforem. Ale jeśli gleba na starcie uboga w fosfor- no to wiadomo.
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Niezupełnie. Przy niedoborze wapna nie ma zmiany koloru starych liści.MirekL pisze:Podobne objawy do niedoboru fosforu może dać niedobór wapnia.
Niedobór wapna jest opisany tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p1592324
Wapno jest używane do budowy nowych komórek. Jeśli go nie ma, budowa
staje w miejscu. Roślina wtrzymuje wzrost. Gdy wapna brakuje przez dłuższy czas,
młode liście, pąki i końcówki (które były zbudowane z małą ilością wapna) usychają.
Straty są o wiele większe w korzeniu, gdzie młode korzenie usychają również.
Natomiast gdy jest niedobór forsforu, przez jakiś czas roślina ratuje się poświęcając
stare liście - wyciągając fosfor ze starych liści. Dlatego liście te czerwienieją,
brunatnieją i z czasem odpadają.
Ponadto jeśli jest niedobór fosforu to nie znaczy że fosforu nie ma w ziemi.
Jest go za zwyczaj dużo, ale jest on w postaci niedostępnej dla korzenia rośliny,
związany w związki chemiczne niestrawne dla roślin, albo "zjedzony" przez
mikro-organizmy w glebie.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Witam
Mam pytanie dotyczące nawożenia rododendronów. Czy można do zasilania zastosować nawóz Florovit Eko, taki jak dla iglaków? Na razie nie ma z tej serii preparatu specjalnie przeznaczonego do różaneczników. Czy ktoś już ma doświadczenie w stosowaniu tego nawozu? jak się sprawdza?
Mam pytanie dotyczące nawożenia rododendronów. Czy można do zasilania zastosować nawóz Florovit Eko, taki jak dla iglaków? Na razie nie ma z tej serii preparatu specjalnie przeznaczonego do różaneczników. Czy ktoś już ma doświadczenie w stosowaniu tego nawozu? jak się sprawdza?
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Madaleno, nie znam się jak inni na Rh, ale sama mam ich kilka. Wydaje mi się, że tu widać m. in. opadłe na liście i przyklejone deszczem, rosą kwiaty. Po pewnym czasie pod takimi naklejkami rozwijają się choroby grzybowe, dlatego pilnuję i zbieram kwiaty leżące na liściach. Może jest tam jeszcze inny problem, ale to już nie do mnie Niech wypowie się ktoś bardziej obeznany z temacie
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Co dzieje się z moim rododendronem?Niektóre gałązki żółkną,więdną i usychają.Już obcięłam dwa kawałki krzaczka nisko przy ziemi bo myślałam że to uszkodzenie mechaniczne (złamany) a tu pojawiły się kolejne.Czy da się go uratować.
Re: Błędy w uprawie różaneczników
nie zalałaś go? wygląda na problem z korzeniami, rozgarnij ściółkę i sprawdź paluszkiem czy ziemie nie jest za mokra. Jeśli będzie mokra, to ściółkę odgarnij spod łodyg. Tą gałąź ja proponuję od razu wyciąć i zrobić oprysk jakąś chemią np dithane,
druga opcja to może dzieło pieska...ale mało prawdopodobne
druga opcja to może dzieło pieska...ale mało prawdopodobne
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Ma mokro ale chyba nie za bardzo.Kiedy nie ma deszczu podlewam go ok 10 l wody wieczorem.Może to za dużo?
Re: Błędy w uprawie różaneczników
no jak wiadro wody codziennie mu lejesz to co tu można poradzić..sama wiesz
- ellap75
- 200p
- Posty: 232
- Od: 5 lip 2010, o 13:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Błędy w uprawie różaneczników
Witam
Bardzo proszę o pomoc w zdiagnozowaniu chorych RH. Po przejrzeniu wątku mam podejrzenia ale prosze o ocenę:
Rosną po północnej stronie domu, w kwaśnym torfie. Mają bezpośrednie słońce przez ponad 6 godzin. Ziemia jest raczej wilgotna, może oprócz ostatnich dni. Oprócz plam czy młode liście nie są za jasne? Były nawożone wiosną nawozem do rh osmocote. Pryskane p/ grzybom co 2 tygodnie- jest inwazja grzybów w ogrodzie. Liście zbrązowiały w ciągu tygodnia, ale objawy słabego wzrostu są od zeszłego roku. Kwitły obficie. Obok rosną pierisy i wrzosy - wyglądaja b. dobrze.
Co im dolega i czy są szanse na ich uratowanie?
Pozdrawiam
Ela
Bardzo proszę o pomoc w zdiagnozowaniu chorych RH. Po przejrzeniu wątku mam podejrzenia ale prosze o ocenę:
Rosną po północnej stronie domu, w kwaśnym torfie. Mają bezpośrednie słońce przez ponad 6 godzin. Ziemia jest raczej wilgotna, może oprócz ostatnich dni. Oprócz plam czy młode liście nie są za jasne? Były nawożone wiosną nawozem do rh osmocote. Pryskane p/ grzybom co 2 tygodnie- jest inwazja grzybów w ogrodzie. Liście zbrązowiały w ciągu tygodnia, ale objawy słabego wzrostu są od zeszłego roku. Kwitły obficie. Obok rosną pierisy i wrzosy - wyglądaja b. dobrze.
Co im dolega i czy są szanse na ich uratowanie?
Pozdrawiam
Ela
Ela
Moje bagno
Moje bagno