MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w ogrodach. CZ I

[Space99]

Co do ciepła to ostatnio pogody nie było więc i pszczółek też nie było widać. Ale wczoraj zauważyłem pierwszą zamurowaną rurkę

[sparks25]

dobre oświetlenie zarówno rurek jak i glinianych ścianek jest bardzo ważne- owady lubią mieć ciepło

To już wiem czemu jedna murarka przeprowadziła się z domku którego wylot był na północy wschód do domku którego wyloty są na południe chodzi o słonko

[Suppa]

No tak, nie wziąłem tego pod uwagę przy zawieszaniu, bardziej byłem skupiony na osłonie gniazd przed opadami..
Zrobię jeszcze małe przemeblowanie póki czas. Ściankę w takim razie też musze przestawić, ale to już na następny sezon.
A pszczółki dalej budują, mam już zaklejone 5 rurek i wlatują do kolejnych. No i w końcu zamieszkały drugą stronę gniazda

[bartecb]

Witam Szanownych Forumowiczów.
Z uwagą śledzę ten wątek z racji tego że w centrum Krakowa w moim mikroskopijnym ogródku założyły gniazdko pscółki (w ilosci szt6)
Zamierzam dziś zbudować im domek z pnia topoli i odrobiny gliny( przedstawię dokumentację fotograficzną na forum).
Ja wiem termin dość późny na taką operację ale tak wyszło. Natomiast mam spory problem i tu zapytowywuję koleżanki i kolegów co zrobić z tym fantem.. Pscółki wykopały sobie dziurki w dole który jest docelowo przeznaczony na taras notabene zamierzam ukończyć go w lipcu,
Czy jest szansa na skuteczne przeniesienie pszczół lub ich kokonów w bezpieczne miejsce? w najbliższym terminie, czy niestety będę musiał popełnić zbrodnię
i pytanie techniczne czy Pieńiek musi być przewiercony na wylot czy po prostu nawiercenie dziur załatwi sprawę...
Pozdrawiam

[bartecb]

zgodnie z obietnicą zamieszczam fotki domku dla pszczółek
http://img638.imageshack.us/i/dsc02832l.jpg
http://img820.imageshack.us/img820/6858/dsc0283v.jpg
pozdrawiam
Za wszelkie problemy z wyświetlaniem zdjęć przepraszam jestem laikiem ale się uczę

[Swagman]

a czego te większe dziury zatkałeś -trzeba tam tez zrobić dziury ok 1cm średnicy,co do tych gniazd pszczółek w tym dole to niestety czeka je eksterminacja- sprawa jest bardzo prosta- teraz nie ma kokonów do przeniesienia samych pszczół nie przeniesiesz bo niby jak- poza tym jest bardzo prawdopodobne że te twoje pszczoły nalezą do któregoś z gatunków mieszkających w ziemi a jeżeli tak to one tego twojego domku i tak nie zasiedlą- trzeba im zrobić podobne miejsce do tego w którym mieszkają obecnie w bardziej słonecznym miejscu jak to gdzie mają gniazda teraz to może się same przesiedlą

[bartecb]

To tylko fotografia fałszuje obraz. Niektóre dziury nawiercałem na głębokość ok 1 cm frezem do drzewa... ot takie balkoniki ;) wszystkie są wiercone wiertłem od fi 7 do 10 mm. Hmm a moze by tak wykopać delikutaśnie bryłę ziemi i przenieść gotowca w bezpieczne miejsce? spróbować warto. To tylko odrobina wysiłku

[Swagman]

Taką rzecz można oczywiście zrobić ale może Ci się to wszystko rozsypać o ile ziemia nie jest zwięzła,poza tym taka bryła będzie trochę ważyć -trzeba wydłubać bryłę o grubości ok 25cm- ja jak zrobiłem ściankę 1m wysokości,45cm szeroka i ok30cm w głąb to się szczerze zdziwiłem masą tego ustrojstwa ogólnie rzecz biorąc coś jakby 2 wiadra betonu dlatego tez trzeba takie ścianki zawsze tworzyć w miejscu docelowym bo może się okazać ze czegoś takiego nie damy razy ruszyć z miejsca. Ja planuję jeszcze w tym roku zrobić sobie ściankę gliniana taką z 1,5m wysoką i ze 2 m szeroką-sprawa jest prosta- więcej gatunków pszczółek w czymś takim mieszka i fajniej się obserwuje

[bodzia3012]

Powiedzcie proszę , do kiedy można wieszać te rurki i czy można je jeszcze przewiesić. Miałam pod altaną , gdzie słońce było po południu i wydawało mi sie , że nie ma zainteresowania , jak zdjęłam to jedna - tylko jedna jest zaklejona i przewiesiłam ją z drugiej strony altanki, gdzie od rana jest słońce. Zrobiłam też kilka nowych z lubczyku , bo gdzieś tam ktos pisał , ale nie wiem czy dobrze zrobiłam.
pozdrawiam serdecznie

[Comcia]

Moich murarek już nie ma....
Rurki zasklepione, oczywiście nie wszystkie ale nie widzę by jakieś tam jeszcze krążyły.

[sparks25]

U mnie też już murarek nie ma , ale jest zaklejonych 18 rurek

[Swagman]

u mnie przed wczoraj 2 ostatnie jeszcze widziałem ale to juz naprawdę końcówka -teraz przychodzi czas gatunków letnich

[Suppa]

U mnie nadal działają i to tylko 2 samiczki a zasiedliły w sumie 8 rurek
Jak dobrze pójdzie za rok hodowla się ładnie rozwinie.
Udało mi się jedną przyłapać na zaklejaniu rurki, tak się prezentuje:


To chyba jaki inny gatunek murarki, nie ma rudego koloru...