Identyfikacja - CHWASTY

[eMZet]

Zawlokłem od ogrodników taką roślinkę:


W moich katalogach chwastów nie występuje. Może ktoś wie co to jest?

[Erazm]

U mnie też rosną takie roślinki. Przywlokłem je chyba z lasu z ziemią. Ale nazwy nie znam też.

[SATI]

Widziałam takie coś mówią że to koniczynka szczęścia może i tobie przyniesie szczęście

[eMZet]

Szczęście przyda się zawsze. Tego intruza muszę jednak usuwać, bo rozsiewa się szybko.

[Ellenor of Aquitaine]

u mnie też tego pełno.. podejrzewam,że to jakaś krzyżóweczka nowa. Albowiem liście koniczyn czy to polnych czy leśnych zazwyczaj zielone i różnią się tylko kwiatostanami...no też wielkością i tam paroma mniej znacznymi szczegółami morfologicznymi. Ale tak jak patrze na tego chwastusia, to bardziej do tej zajeńczej koniczyny podobny..no ale bordo;p

[nemo56]

Szczawik rożkowaty Oxalis corniculata L.

[eMZet]

Jakubie, dziękuję za informację.

[jo_lina]

kończynka szczęścia to chyba ma większe te listeczki i ja miałam w doniczce z cebulek

a tak w temacie to ja mam tego chwaściska od zarąbania cebulek nie ma, natomiast niesamowicie dobrze trzyma się ziemi, ciężkie piekielnie do wyrwania w całości, ostatnio wzięłam się za smarowanie raundapem, ale jak na razie to jeszcze cos tam jest

[eMZet]

Ja kupiłem go w doniczkach z bukszpanami. Zwracałem uwagę w momencie zakupu. To niegroźne, samo zginie" usłyszałem w odpowiedzi.
Uwierzyłem.

[aniuta]

ja też to mam tylko, że w begoniach (mam je w oddzielonym korycie wokół tarasu) co roku wyrywam a to odrasta i chętnie się dowiem jak się tego pozbyć raz na zawsze.
pozdrawiam i życzę szczęścia

[Erazm]

Pomalować Raundapem przy użyciu pędzelka. Ja tak zrobiłem.

[aniuta]

ja ciągle wyrywam, ale spróbuję i tak dzięki

[eMZet]

Wyrywam te z miejsc zasiedlonych innym roślinami. Sporą część wyrwanych posadziłem jako roślinę okrywową pod krzewami. Spisuje się w tej roli bardzo dobrze.

[Erazm]

Ale wytępić później jest bardzo trudno. Odbija z kawałka korzenia.

[jolciajci]

Witam wszystkich!! . Ja też mam tego chwasta pełno i też robiłam oprysk randapem i to nawet silnym bo 360 SL, ale mi się on odradza w innym miejscu . Mam tego pełno na działce i walczę z tym już 3 lata . Jest bardzo ciężki do usunięcia .Nigdy nie smarowałam go pędzelkiem , ale teraz zacznę bo może w ten sposób sie go pozbędę . Dziękuję za wskazówki . Pozdrawiam