Storczyki Anusski

[Mala_MI]

Anusska ślicznie Ci vandy zakwitły !

[Storczykowa]

Kąpię
Wiem, że u Ciebie to [podlewanie] najbardziej zdaje egzamin, ale mimo wszystko więcej osób moczy niż podlewa storczyki, dlatego tak napisałam. Ale kiedyś też moczyłaś storczyki, prawda? Tylko z powodu powiększającej się kolekcji porzuciłaś ten sposób?

Nie, Phal. i innych doniczkowych nigdy nie kąpałam, kąpię tylko Vandowate, bo są bez podłoża. Od początku, nawet jak miałam 1 storczyka, zawsze podlewałam. Może dlatego, że wczesniej mialam zwykłe kwiatki i je też podlewałam, tylko storczyki podlewałam najpierw przegotowaną, później deszczówką, ale z niej zrezygnowałam jak zaczęły usychać i teraz używam wody ze studni. A podlewanie u mnie dobrze się sprawdza, tylko trzeba uważac, żeby nie nalać wody między liścia. Tak poza tym jest to sposób bardzo szybki i zapewnia dobre nawodnienie. Gdybym miała iles dni bez przerwy siedzieć i kąpac to bym oszalała... Zwłaszcza, ze tyle wody bym musiała zmarnować, a ja jestem bardzo oszczędna i jedną wode trzymam cały czas, tylko dolewam świezej, jak trochę ubędzie. Kapię w tym Vandy, trochę zużywam dla Phal. (znaczy nie troche, bo z pół wiadra, Phal. jest ponad 70).

[trzynastka]

Ja jak Dusia tylko podlewam, jak moczyłam dużo storczyków mi kiepsko rosło.

[Edyta 74]

Aniu,posłucham Twojej i nie tylko Twojej rady i nie będę przesadzała tego storczyka Zdaję się całkowicie na Was,bo doświadczenia ze storczykami nie mam

[Art]

Aniu, wreszcie dotarłam do Ciebie
Najpierw 'achy i ochy' dla Vand i Ascocendy. Ja ich nigdy nie będę miała, więc napawam się pięknem tych kwitnieńu u Ciebie

A z ogromnym zainteresowaniem czekam na kwitnienie Schoenorchis fragrans. Ostatnie zdjęcie pączków pokazałaś 12 czerwca.
Trochę to trwa, ale muszę uzbroić się w cierpliwość

[Anusska]

Dziękuję Wam za odwiedziny

Mała Mi, dzięki

Dusiu, Trzynastko, na razie tylko jednego próbuję podlewać, jak dotąd wypuścił pęd boczny i czekam na rozwinięcie się pączków

Edyta 74, miło mi Mam nadzieję, że wyjdzie mu to na dobre, chociaż mogę powiedzieć, że na 99,9% tak będzie i może zakwitnie niedługo... ? W końcu storczyki lubią taką ciasnotę miedzy korzeniami.

Asiu, szkoda, że nie będziesz mieć Vandy. Ale jeśli to z braku miejsca, to pamiętaj, że zawsze da się coś wykombinować, choćby zakupić miniaturową odmianę wandowatej i już!
Schoenorchis fragrans, o dziwo, jakoś się nie spieszy z rozwinięciem pączków - na razie urosły mu tylko dzióbki od dołu. Ale pączki nabrzmiewają, więc...



Tak po cichutku jeszcze Wam powiem, że chyba coś się zaczyna dziać z Haraella odorata i Pteroceras teres i zakwitną... ale Ciii, żeby nie zapeszyć! :P

[Storczykowa]

Dusiu, Trzynastko, na razie tylko jednego próbuję podlewać, jak dotąd wypuścił pęd boczny i czekam na rozwinięcie się pączków

Podlewanie jest dobre, więc pewnie storczyk bedzie rósł tak jak powinien . Co do kąpania, jeśli się ma mało storczyków, to jakoś się daje radę, ale jak się ma powyżej 100 to się już zwyczajnie nie chce, bo trzeba by kilka dni nic tylko siedzieć i moczyć każdego. Ta metoda bardzo się sprawdza w przypadku Vand, ale ich nie trzeba za bardzo pilnować, wsadzam ich korzenie do wiadra i kilka godzin sobie tak siedzą.

I fajnie, że nawet takie wymyślne storczyki chcą u ciebie kwitnąć. Pewnie są troche inne w uprawie niż Phalaenopsis, nigdy się nie spotkałam z takimi odmianami, ponieważ wystawy skupiają się przede wszystkim na hybrydach typu Phalaenopsis, Paphiopedilum, Cambria, Dendrobium itp.

[Anusska]

Dusiu, nawet jak się ma w mieszkaniu 107 storczyków (jak u mnie), to i tak się dla nich robi to, co się uważa za słuszne dla nich, a nie dla nas Od kilku lat, kiedy storczyków było kilkanaście, były u mnie moczone i tak zostało, bo orchideom to odpowiada. Ale jak wolisz podlewać niż moczyć i rosną u Ciebie, to możesz przecież tak robić



Dzisiaj już mogę powiedzieć prawie ze 100% pewnością, że Haraella odorata wypuszcza pęd, a Pteroceras teres ma 3 zawiązki pędów kwiatowych


P.S. Według mnie one nie są jakieś wymyślne, tylko normalne, ale może to kwestia przyzwyczajenia do nich...

[Storczykowa]

Twoja mama też zbiera storczyki?
A napisałam wymyślne, ponieważ z takimi odmianami nie spotykam się na codzień, nawet na wystawach nigdy takich nie było. Co do podlewania, z tego co zauważyłam, dla roślin także jest dobre, więc nie mają u mnie źle. Staram się im zapewnić jak najlepsze warunki w miarę mozliwości, bo np. orchidarium raczej nieprędko dostaną. Ale ostatnio oje botaniczne dobrze rosna i bez niego, wystarczy spojrzeć na tetraspisa. Masz tetraspisa w swojej kolekcji? A jak tam penang girl?

[Anusska]

Tak, razem zbieramy i łącznie mamy cztery parapety z podwójnymi oknami zapchane i jeden stolik
Phal. tetraspis nie mam w swojej kolekcji. Właściwie to mam w mieszkaniu, ale bezpośrednio nie jest on mój Obecnie kwitnie i ma kilka pączków.
Phal. Penang Girl wypuszcza listka i korzonki, a jej ogólny stan jest b. dobry - jak na razie szkoda mi tylko, że pęd, który wyrósł u niej wiosną, najprawdopodobniej zgnił

[Storczykowa]

Tak, razem zbieramy i łącznie mamy cztery parapety z podwójnymi oknami zapchane i jeden stolik
Phal. tetraspis nie mam w swojej kolekcji. Właściwie to mam w mieszkaniu, ale bezpośrednio nie jest on mój Obecnie kwitnie i ma kilka pączków.
Phal. Penang Girl wypuszcza listka i korzonki, a jej ogólny stan jest b. dobry - jak na razie szkoda mi tylko, że pęd, który wyrósł u niej wiosną, najprawdopodobniej zgnił

A pokażesz zdjęcie tego tetraspisa? A twoja mama ma jeszcze jakieś inne botaniczne Phalaenopsis?
A twój penang girl pewnie jeszcze kiedyś puści ci pędzik. Może do tego, co był, dostała się woda i ugnił, bo sam z siebie to raczej nie powinien. Ale mogło byc gorzej, mogła zgnić cała roślina, a pędzik zawsze może wyjść drugi.

[iwka2]

Śliczne kwitnienia Gratuluję

[Anusska]

Dusiu, zdjęcia raczej nie pokażę, a moja mama ma inne botaniki. Pędu u Phal. Penang Girl zapewne zgnił z braku ruchu powietrza.

Iwko, dziękuję