
Co jadalnego na pergolę?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4392
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Co jadalnego na pergolę?
Tutaj przeczytałem, że akebia zwykle w Polsce nie owocuje. Ktoś się doczekał owoców?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Co jadalnego na pergolę?
A może dzika róża na nalewki? 

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 23 sty 2008, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Co jadalnego na pergolę?
Jak już tu gdzieś napisałam, mogą być nasturcje, których kwiaty są jadalne:)
Ogrody to nasza pasja, szczęście i życie...
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Co jadalnego na pergolę?
No, jako że jestem ogrodnik praktyczny, po pergoli wspina się fasola, a jesienią planuję coś trwalszego, skłaniam się do kolejnej odmiany kiwi, bo moja pierwsza ślicznie zawiązała owoce, już po raz trzeci, a czerwonoowocowa, o której myślałam,że nie przeżyła zimy, zaczyna pięknie piąć się do góry. Bardzo późno rozpoczęła wegetację. Może ktoś mi podpowie, jaka odmiana kiwi jest najwcześniejsza, bo to czekanie do października jest okrutne.......
Waleria
Re: Co jadalnego na pergolę?
U nas w ogrodzie owocuje już drugi sezon.maryann pisze:Tutaj przeczytałem, że akebia zwykle w Polsce nie owocuje. Ktoś się doczekał owoców?

Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Co jadalnego na pergolę?
Romek! A jakie to smaku? Bardzo oryginalne, czy coś przypomina ze znanych rzeczy?
Widzę, że rośnie to na siatce, czy to jest przewiewne miejsce, czy raczej zaciszne?
Widzę, że rośnie to na siatce, czy to jest przewiewne miejsce, czy raczej zaciszne?
Waleria
Re: Co jadalnego na pergolę?
Traktuję je jako ozdobę. Ale odważyłem się i spróbowajem przed chwilą. Miąższ wokół nasionek galaretkowaty, słodki, ale nasiona dość grube i sporo ich. Miąższ osłonki nieciekawy w smaku, po chwili zostaje w ustach gorzkawy posmak, zdecydowanie niejadalny właśnie przez to.
Pnącze należy traktować jako ozdobę, a nie żródło jadalnych owoców. Wyczytałem teraz, że w Polsce rzadko owocują. Policzyłam, moje pnącze ma 11 owoców.
Pnącze należy traktować jako ozdobę, a nie żródło jadalnych owoców. Wyczytałem teraz, że w Polsce rzadko owocują. Policzyłam, moje pnącze ma 11 owoców.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
Re: Co jadalnego na pergolę?
Ja bym wybrał cytryńca.Ładne i bardzo użyteczne pnącze.
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Co jadalnego na pergolę?
Chyba posłucham rady Bartosza i przesadzę mego cytryńca w okolice pergoli, bo mam już go parę lat, a on cały czas jakis nędznawy, może zmiana miejsca dobrze mu zrobi, bo na starym miejscu to nie doczekam z niego pożytku.
Waleria
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4392
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Co jadalnego na pergolę?
Rewelka! Opisz, w jakich warunakch rośnie, że taka szczęśliwa i co tylko: jaki to gatunek dokładnie, wiek, zabiegi...rm27 pisze:Pnącze należy traktować jako ozdobę, a nie żródło jadalnych owoców.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.