Choroby róż Cz.1

Zablokowany
x-T-s
---
Posty: 5697
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby róż

Post »

Gosiu

kup nawóz Substrala Magiczna siła do róż - 1 łyżeczka na 5 litrów wody, lub prewencyjnie dolistnie.
Porządny i sprawdzony nawóz.
Awatar użytkownika
Miami
100p
100p
Posty: 148
Od: 27 paź 2009, o 14:32
Lokalizacja: Warszawa

Re: Choroby róż

Post »

Witam :) chciałabym się poradzić Was co zrobić z moją "mini" różą ponieważ ma chyba rdzę (ma takie czerwone plamki i schną listki, łodygi nie mają żadnych plam), czym mogę to zwalczyć i czy to jest rdza rzeczywiście? Przepraszam za jakość zdjęcia :oops: jakby było jednak za mało widoczne to wieczorkiem wrzucę lepsze zdjęcie.
Kwiat żyje, kocha i przemawia cudownym językiem.
Peter Rosegger
Kwiaty Miami
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Choroby róż

Post »

Myślę, że przydałoby się lepsze zdjęcie ze zbliżeniem.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Miami
100p
100p
Posty: 148
Od: 27 paź 2009, o 14:32
Lokalizacja: Warszawa

Re: Choroby róż

Post »

O to nowe zdjęcie, niestety bardziej wyraźne nie dam już rady zrobić :oops:
Kwiat żyje, kocha i przemawia cudownym językiem.
Peter Rosegger
Kwiaty Miami
aga_zg
50p
50p
Posty: 89
Od: 27 cze 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona góra

Re: Choroby róż

Post »

witam
piszę po raz pierwszy ale czytam was od dawna .mam parę konkretnych pytań co do choroby róz bo po przeczytaniu (chyba wszystkiego tu) i tak mam wątpliwości.wychodzi na to że moje 2 róze dopadła ta plamistośc na jednej pousychały już nowo wyrosłe kwiatki a na drugiej zakupiłam ją prawie 1m róze pnącą zaczęly po paru dniach od zakupy wychodzić te palmki na liściach i niestety róze zaczynają usychać i płatki opadać. wczoraj spryskałam je falcon bayera na grzyby do roslin ozdobnych i tu się zastanawiam bo w ulotce pisze ze raz na 5-7 dni czy to nie za mało w okresie zaostrzenia choroby?? obok mam posadzony wiciokrzew i mam wrazenie ze on też już dostaje tę plamistośc .czy mogę spryskiwać częściej??przynajmniej w ostrej fazie?
Awatar użytkownika
korena
100p
100p
Posty: 153
Od: 16 cze 2009, o 16:08

Re: Choroby róż

Post »

Moje róże również dopadła plamistość a inną znów szara pleśń.Wszystkie spryskałam Topsin 500 a za tydzień Bravo i chyba pomogło(a na pewno zatrzymało rozprzestrzenianie się choroby).Sądzę że nie ma potrzeby stosować preparatów grzybobójczych częściej niż to zalecane bo to jakby nie patrzeć to chemia.

Wcześniej pisałam o czarno zakończonych pędach róż pnących-martwiłam się że nie chcą rosnąć.To było tylko chwilowe i w tych czarnych punktach pojawiają się nowe pąki więc wszystko OK :heja .
aga_zg
50p
50p
Posty: 89
Od: 27 cze 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona góra

Re: Choroby róż

Post »

poobcinałam chore liściew miarę też kwiaty które praktyczniesame odpadają i poobcinałam usychające końcówki.mam nadzieję że jakos to przetrzymają i już będzie lepiej jak nie chociaż w tym roku to żeby w przyszłym było lepiej
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1294
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Re: Choroby róż

Post »

Aga, czy możesz pokazać nam zdjęcie.
Moze to być czarna plamistość albo mączniak rzekomy?
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
aga_zg
50p
50p
Posty: 89
Od: 27 cze 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona góra

Re: Choroby róż

Post »

juz dodaje na pierwszym zdjeciu jest roza a właściwie to co zostaje z jej płatków i zaraz potem się obsypuje potem pokazjue listki rózy jakie są choć te powazniej uszkodzone juz zdązyłam wyrzucić a ostatnie zdjęcie to (sorki że tu) to wiciokrzew który rośnieobok rózy i chyba zaatakowało je to samo bo też ginie w oczach popsikane zostały one falconem bayera na grzyby do roslin ozdobnych
Usunęłam puste klepsydry po zdjęciach
Deirde
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1294
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Re: Choroby róż

Post »

Ago, te czarne kropki to nie jest czarna plamistość.
A kwiat jest zaatakowany przez zwykłą szarą pleśń której dużo wszędzie wokoło.

Główny problem z tą rośliną jest natury fizjologicznej,
a infekcja grzybowa jest wtórna, ponieważ rośliny straciły odporność,
i opryski tutaj nie dodadzą zdrowia tym roślinom.

Czy Twój ogród był zalany wodą?
Czy masz ciężką (gliniasta) i nieprzepuszczalną glebę?
Czy te rośliny dostały jakiś nawóz w tym roku?
Czy możesz dać nam zdjęcie całej róży i podłoża?
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
aga_zg
50p
50p
Posty: 89
Od: 27 cze 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona góra

Re: Choroby róż

Post »

ojej Dzięki ogród nie był zalany wodą roslinki zostały wsadzone ok 1 mies. temu a ok 2 tyg. temu zaczęły się te objawy,ziemia jest raczej piaskowa i taka zwykła ziemista a z wierzchu mam wszędzie korę i dlatego często podlewam wodą a róze oczywiście nawoziłam preparatem osmokote do róż. co mi teraz tylko pozostaje?? obcinać te więdnoce kwiatki i listki/ czy zostawic je ? jesteście boscy zaodpowiedzi
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 248
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Re: Choroby róż

Post »

Chciałbym zapytać o opinię o ściółkowaniu róż korą ?
Słyszę ostatnio dość często opinię że to zły pomysł, że kora zakwasza podłoże, że jast siedliskiem patogenów.
Co wy na to ?
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1294
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Re: Choroby róż

Post »

Miłosz, też to czytam na forum. Nie wiem czy to ktoś praktycznie
tak wypróbował czy sobie tak teoretycznie wymyśla. Prawdę pisząc
z początku też obawiałem się ściółkować i podobnie myślałem.

Ale jak zacząłem sciółkować to już nikt mnie od tego nie odmówi.
Moje róże poprawiły się co najmniej dwukrotnie. Czym ściółkuję?
Czym popadnie. Korą, trocinami, zmielonym obornikiem, ...
Ostatnio dostaję tanio korę zmieszaną z obornikiem końskim.
Już wiele razy pisałem o tym. Na przykład tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p1227318
Uważam że jakakolwiek ściółka jest lepsza od żadnej ściółki.

Ago, jeśli możesz to daj zdjęcie całej róży i podłoża i całego ogrodu.
Napisz też z jakiego regionu pochodzisz, bo to pomoże w lepszych odpowiedziach.
Napisz jeszcze jak wsadziłaś. To że wsadziłaś miesiąc temu to bardzo ważna informacja,
(poprzednio myślałem że masz te rośliny przez lata). Ta róża jest po prostu
w stresie związanym z przesadzaniem.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Zablokowany

Wróć do „Róże”