Ranczo Nokły cz. 4.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu widzę, że płotek dla mieczyków już czeka, a mieczyki w środku jak gęsta szczotka czekają na kwiaty. Już niedługo czeka nas wspaniały, kolorowy spektakl tych pięknych kwiatów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
W ogrodzie botanicznym daleko im do takiego oznakowania roślin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
GENIU-dziękuję za odwiedziny,
ciekawy jestem, w takim razie dzięki czyim rękom ten Twój ogród wygląda tak pięknie?
A z drugim członem cytowanego zdania , to wiem że Ty ciągle w podróży, oczywiście do ogrodów Forumowiczów .
PAMELKO- dziękuję za odwiedziny i za Twoją opinie o naszym ogrodzie i w nim ,naszej pracy. Kalmia szerokolistna jest łatwym w uprawie krzewem, rośnie bezproblemowo jeżeli ją posadzimy w pobliżu rododendronów, lubi kwaśną ziemię i trochę cienia.
ELŻBIETO- dziękuję za odwiedziny i za przypomnienie mi skąd się znalazła szałwia w naszym ogrodzie. Pomidory się ociągają z dojrzewaniem i jest ich widocznie mniej( jak dotychczas) niż w ubiegłym roku, myślę że to jednak trochę wina panującej pogody,nie bez znaczenia jest również to że przesunąłem tunel bliżej nadrzecznych drzew, trochę zacieniających szklarnię.
Pragnę Ci przypomnieć, że ciągle na Ciebie czeka duża donica z roślinką, jeżeli się tak będziesz śpieszyć ,to chyba niedługo będziesz musiała przyjechać po nią z przyczepką ciągnioną rowerem .
AGNIESZKO-dziękuję za odwiedziny, płotek już wykonany, mieczyki rosną, zauważyłem że rosną nie równo, może to i lepiej ,będą w różnych okresach wchodzić w okres kwitnienia, niektóre z pewnością już w lipcu zakwitną. Z sześciuset posadzonych bulw nie widać by któreś z nich miały zamiar nie kwitnąć.
LAWENDO- dziękuję za odwiedziny, w ogrodzie botanicznym preferują napisy łaciną, co dla laików niewiele mówi, no i chyba w ogrodach botanicznych na tabliczkach informacyjnych nie piszą kiedy dana roślina była sadzona, jeżeli chodzi o oznakowania roślin , to może rzeczywiście nasz ogród w tym zakresie przewyższa ogrody botaniczne.
W ogrodzie ,wczoraj ,kolejne już koszenie trawnika, kwitną również kolejne rośliny.
,zawsze jestem w domu nie pracuję
ciekawy jestem, w takim razie dzięki czyim rękom ten Twój ogród wygląda tak pięknie?
A z drugim członem cytowanego zdania , to wiem że Ty ciągle w podróży, oczywiście do ogrodów Forumowiczów .
PAMELKO- dziękuję za odwiedziny i za Twoją opinie o naszym ogrodzie i w nim ,naszej pracy. Kalmia szerokolistna jest łatwym w uprawie krzewem, rośnie bezproblemowo jeżeli ją posadzimy w pobliżu rododendronów, lubi kwaśną ziemię i trochę cienia.
ELŻBIETO- dziękuję za odwiedziny i za przypomnienie mi skąd się znalazła szałwia w naszym ogrodzie. Pomidory się ociągają z dojrzewaniem i jest ich widocznie mniej( jak dotychczas) niż w ubiegłym roku, myślę że to jednak trochę wina panującej pogody,nie bez znaczenia jest również to że przesunąłem tunel bliżej nadrzecznych drzew, trochę zacieniających szklarnię.
Pragnę Ci przypomnieć, że ciągle na Ciebie czeka duża donica z roślinką, jeżeli się tak będziesz śpieszyć ,to chyba niedługo będziesz musiała przyjechać po nią z przyczepką ciągnioną rowerem .
AGNIESZKO-dziękuję za odwiedziny, płotek już wykonany, mieczyki rosną, zauważyłem że rosną nie równo, może to i lepiej ,będą w różnych okresach wchodzić w okres kwitnienia, niektóre z pewnością już w lipcu zakwitną. Z sześciuset posadzonych bulw nie widać by któreś z nich miały zamiar nie kwitnąć.
LAWENDO- dziękuję za odwiedziny, w ogrodzie botanicznym preferują napisy łaciną, co dla laików niewiele mówi, no i chyba w ogrodach botanicznych na tabliczkach informacyjnych nie piszą kiedy dana roślina była sadzona, jeżeli chodzi o oznakowania roślin , to może rzeczywiście nasz ogród w tym zakresie przewyższa ogrody botaniczne.
W ogrodzie ,wczoraj ,kolejne już koszenie trawnika, kwitną również kolejne rośliny.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu 3 czy 4 wypady w roku do ogrodów forumowiczów to znowu nie tak dużo
w tym 2 dłuższe .
Pięknie kolorowo u Ciebie ale teraz już inaczej patrzę na Twój ogród bardziej ciepło ,to miejsce które znam osobiście i czułam się tam bardzo dobrze .
Pozdrowienia dla Was wszystkich
Czekam na pierwszego liliowca jaki zakwitnie u Ciebie .
Genia
w tym 2 dłuższe .
Pięknie kolorowo u Ciebie ale teraz już inaczej patrzę na Twój ogród bardziej ciepło ,to miejsce które znam osobiście i czułam się tam bardzo dobrze .
Pozdrowienia dla Was wszystkich
Czekam na pierwszego liliowca jaki zakwitnie u Ciebie .
Genia
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Witaj Tadeuszu,
Muszę się przyznać, że Twój wątek podpatruje już chyba drugi rok ale siedzę jak przysłowiowa "mysz pod miotłą" No bo co tu pisać.... jak dech zapiera jak się patrzy na Wasze rancho...
Chciałam właściwie napisać odnośnie fotki wyżej Ten powojnik różowy to nie jest Hagley Hybrid... Próbowałam się dopatrzeć czy faktycznie Hagleyka się tam nie ukrywa ale nie udało mi się znaleźć. Jeżeli strzeliłam gafę to przepraszam ale ze zdjęcia wynika, że prezentowany powojnik różowy to właśnie Hagley... Nie bardzo się znam na powojnikach ale akurat ten posiadam i jest zupełnie inny niż Twój Postaram się zaraz poszukać nazwy tego ciemnoróżowego
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
GENIU-dziękuję za odwiedziny,inaczej się patrzy na ogród, jeżeli się w nim było, dużo łatwiej zorientować się ,co, gdzie się znajduje.
Chcę Ci "zameldować" że pierwszy GENI liliowiec właśnie zakwitł, wprawdzie, nie on jest pierwszym kwitnącym liliowcem w ogrodzie, w tym roku, bo kilka dni wcześniej zakwitł jedyny nasz dotychczasowy liliowiec posadzony nad brzegiem stawu kilka lat temu.
GOSIU- dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie. W tym roku na wiosnę w markecie "Biedronka" udało mi się kupić za niewielką cenę dwa, różnej odmiany, powojniki ( były w sprzedaży trzy odmiany). Z załączonych opakowań do powojników wynikało że kupione powojniki to "Hagley Hybrid" i "Jackmanii". Takie też wykonałem tabliczki do roślin i je umieściłem przy roślinach.
"Jackmanii", według encyklopedii pnączy;
http://www.clematis.com.pl/wms/65149.ht ... number=789
ma kolor kwiatów -fioletowogranatowy.
natomiast "Hagley Hybrid"- ma kolor kwiatów jasnoróżowy.
Wprawdzie zakwitły powojnik ma kolor ciemnoróżowy a nie jak piszą w encyklopedii jasnoróżowy, trochę się zdziwiłem lecz przyjąłem że tak ma być.
Jeżeli potrafisz wskazać właściwą nazwę pokazanego na zdjęciu i podpisanego "Hagley Hybrid", to byłbym Ci wdzięczny, bo staram się by rośliny w naszym ogrodzie miały właściwe nazwy.
Kończy się czerwiec, rozpoczynają się wakacje i wnuki już się wybierają na stałe do naszego ogrodu, dzisiaj był tylko wnuk, wnuczka ma się pojawić od jutra, dobrze że pogoda dopisuje i w basenie jest ciepła woda. Basen umieściłem na warzywniaku, po wykopanych ( i już zjedzonych ziemniakach), tym sposobem nie będę musiał go przenosić by nie uszkodzić trawy na trawniku.
Zakwitł nam pierwszy ,podarowany przez GENIĘliliowiec, będą kwitły kolejne.
W ogrodzie kwitną kolejne lilie, zakwitł pierwszy kwiat dalii, kwitną również inne kwiaty.
Chcę Ci "zameldować" że pierwszy GENI liliowiec właśnie zakwitł, wprawdzie, nie on jest pierwszym kwitnącym liliowcem w ogrodzie, w tym roku, bo kilka dni wcześniej zakwitł jedyny nasz dotychczasowy liliowiec posadzony nad brzegiem stawu kilka lat temu.
GOSIU- dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie. W tym roku na wiosnę w markecie "Biedronka" udało mi się kupić za niewielką cenę dwa, różnej odmiany, powojniki ( były w sprzedaży trzy odmiany). Z załączonych opakowań do powojników wynikało że kupione powojniki to "Hagley Hybrid" i "Jackmanii". Takie też wykonałem tabliczki do roślin i je umieściłem przy roślinach.
"Jackmanii", według encyklopedii pnączy;
http://www.clematis.com.pl/wms/65149.ht ... number=789
ma kolor kwiatów -fioletowogranatowy.
natomiast "Hagley Hybrid"- ma kolor kwiatów jasnoróżowy.
Wprawdzie zakwitły powojnik ma kolor ciemnoróżowy a nie jak piszą w encyklopedii jasnoróżowy, trochę się zdziwiłem lecz przyjąłem że tak ma być.
Jeżeli potrafisz wskazać właściwą nazwę pokazanego na zdjęciu i podpisanego "Hagley Hybrid", to byłbym Ci wdzięczny, bo staram się by rośliny w naszym ogrodzie miały właściwe nazwy.
Kończy się czerwiec, rozpoczynają się wakacje i wnuki już się wybierają na stałe do naszego ogrodu, dzisiaj był tylko wnuk, wnuczka ma się pojawić od jutra, dobrze że pogoda dopisuje i w basenie jest ciepła woda. Basen umieściłem na warzywniaku, po wykopanych ( i już zjedzonych ziemniakach), tym sposobem nie będę musiał go przenosić by nie uszkodzić trawy na trawniku.
Zakwitł nam pierwszy ,podarowany przez GENIĘliliowiec, będą kwitły kolejne.
W ogrodzie kwitną kolejne lilie, zakwitł pierwszy kwiat dalii, kwitną również inne kwiaty.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu liliowce nie pokażą w 100% na co je stać , w rzeczywistości maja bardzo duże kwiaty a w doniczkach pewnie z 30 % mniejsze , za to w przyszłym roku nie dość że będą duże kwiaty to już się rozrosną .
Cieszę się ,że liliowiec który już mieliście jest inny niż te ode mnie .
Wnuki nocują na działce ?
Genia
Cieszę się ,że liliowiec który już mieliście jest inny niż te ode mnie .
Wnuki nocują na działce ?
Genia
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu pewności nie mam ale stawiałabym, że ten powojnik to "Polonez" Grupa Viticella
Tu informacje z http://clematis.com.pl/wms/wmsg.php
"-nazwa polska:
powojnik 'Polonez'
-barwa kwiatów:
winnoczerwone
-wysokość roślin:
2-2,5 m
-wielkość kwiatów:
średnie
-pora kwitnienia:
VI-IX
-wystawa:
płd., wsch., zach.
-cięcie:
3 (silnie)
-mrozoodporność:
strefy 4-9
Nowa polska odmiana z 2004 r., odznaczona brązowym medalem na targach Plantarium 2005 w Holandii. Odmiana zdrowa, obficie kwitnąca, o winnoczerwonych kwiatach, z jaśniejszym pasem przez środek działek, o ładnej teksturze. Pylniki żółte. Podpór czepia się ogonkami liściowymi. Wymaga dobrego oświetlenia, ale zadowala się przeciętną glebą.
Szczególnie przydatna do sadzenia przy niedużych drzewach lub krzewach, altanach i innych podporach. Może być stosowana jako roślina okrywowa.
Wyhodował Szczepan Marczyński, Polska.
Wprowadzono w 2004 r."
Tu informacje z http://clematis.com.pl/wms/wmsg.php
"-nazwa polska:
powojnik 'Polonez'
-barwa kwiatów:
winnoczerwone
-wysokość roślin:
2-2,5 m
-wielkość kwiatów:
średnie
-pora kwitnienia:
VI-IX
-wystawa:
płd., wsch., zach.
-cięcie:
3 (silnie)
-mrozoodporność:
strefy 4-9
Nowa polska odmiana z 2004 r., odznaczona brązowym medalem na targach Plantarium 2005 w Holandii. Odmiana zdrowa, obficie kwitnąca, o winnoczerwonych kwiatach, z jaśniejszym pasem przez środek działek, o ładnej teksturze. Pylniki żółte. Podpór czepia się ogonkami liściowymi. Wymaga dobrego oświetlenia, ale zadowala się przeciętną glebą.
Szczególnie przydatna do sadzenia przy niedużych drzewach lub krzewach, altanach i innych podporach. Może być stosowana jako roślina okrywowa.
Wyhodował Szczepan Marczyński, Polska.
Wprowadzono w 2004 r."
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu, zawsze miło spaceruje się po Waszym pięknym ogrodzie, pełnym miłych, uśmiechniętych i biesiadujących gości. A Twoja i żony praca, której efektem są piękne , zdbane i zdrowe rośliny zasługuje na uznanie.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu Twoja rodzinka ma raj na ziemi na działeczce, wspaniała zieleń, mnóstwo kwiatów i basen z wodą do pluskania się dla milusińskich. Pewnie nie chcą wracać do domu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
GENIU dziękuję za odwiedziny,kolejny liliowiec z Twojej kolekcji rozpoczął kwitnienie;
Najprawdopodobniej Twoje liliowce, posadzę nad brzegiem stawu, na skarpie przy obniżonym spacerniku, będą tam miały i słońce i dużo wilgoci. Irysy trafią na rabatę kwiatową na skarpie przy podwyższeniu terenu, ale muszę przebudować część skarpy.
Wnuki nie nocują na działce, zresztą my też rzadko tam nocujemy, w domu jednak więcej wygód, do których się człowiek przyzwyczaił.
GOSIU- dziękuję za odwiedziny, wydaje mi się że Ty masz rację w sprawie nazwy mojego powojnika, zapewne dystrybutor sprzedaży powojników w Biedronce ,nie dołożył starań by właściwie oznaczyć sprzedawany produkt, ciekawy jestem co się okaże za powojnik drugi z zakupionych powojników w Biedronce oznaczony jako "Jackmanii", jeszcze nie zakwitł.
ROMKU]-dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie i naszej w nim pracy. Przebywając na emeryturze znależliśmy sobie ciekawe i pasjonujące zajęcie, mamy nadzieję że nasi potomni będą je w przyszłości kontynuować.
AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, okres wakacji, to najlepszy czas na odpoczynek na działce, nasze wnuki od września rozpoczną rok szkolny, zacznie się dla nich nowy rozdział w życiu. czas beztroski właśnie się im kończy. Wnuki lubią przebywać na działce, najlepiej razem ,lub w towarzystwie innych dzieci, pobyt pojedyńczy, zaczyna ich już nudzić, mimo wielu atrakcji na działce.
Przez okres dwóch tygodni w Nokłach nie spadło ani kropli deszczu. wczoraj za to niewielki deszcz przerwał mi na kilka godzin koszenie trawnika, ale do wieczora zdążyłem skosić cały trawnik. Dzisiaj , po południu dużo więcej spało deszczu, w pewnym momencie, na całości trawnika było wody po kostki, tak mocny lunął deszcz, na szczęście , ulewie nie towarzyszył wiatr i nie było żadnych szkód w ogrodzie.
A teraz co nowego kwitnie w ogrodzie.
Najprawdopodobniej Twoje liliowce, posadzę nad brzegiem stawu, na skarpie przy obniżonym spacerniku, będą tam miały i słońce i dużo wilgoci. Irysy trafią na rabatę kwiatową na skarpie przy podwyższeniu terenu, ale muszę przebudować część skarpy.
Wnuki nie nocują na działce, zresztą my też rzadko tam nocujemy, w domu jednak więcej wygód, do których się człowiek przyzwyczaił.
GOSIU- dziękuję za odwiedziny, wydaje mi się że Ty masz rację w sprawie nazwy mojego powojnika, zapewne dystrybutor sprzedaży powojników w Biedronce ,nie dołożył starań by właściwie oznaczyć sprzedawany produkt, ciekawy jestem co się okaże za powojnik drugi z zakupionych powojników w Biedronce oznaczony jako "Jackmanii", jeszcze nie zakwitł.
ROMKU]-dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie i naszej w nim pracy. Przebywając na emeryturze znależliśmy sobie ciekawe i pasjonujące zajęcie, mamy nadzieję że nasi potomni będą je w przyszłości kontynuować.
AGNIESZKO- dziękuję za odwiedziny, okres wakacji, to najlepszy czas na odpoczynek na działce, nasze wnuki od września rozpoczną rok szkolny, zacznie się dla nich nowy rozdział w życiu. czas beztroski właśnie się im kończy. Wnuki lubią przebywać na działce, najlepiej razem ,lub w towarzystwie innych dzieci, pobyt pojedyńczy, zaczyna ich już nudzić, mimo wielu atrakcji na działce.
Przez okres dwóch tygodni w Nokłach nie spadło ani kropli deszczu. wczoraj za to niewielki deszcz przerwał mi na kilka godzin koszenie trawnika, ale do wieczora zdążyłem skosić cały trawnik. Dzisiaj , po południu dużo więcej spało deszczu, w pewnym momencie, na całości trawnika było wody po kostki, tak mocny lunął deszcz, na szczęście , ulewie nie towarzyszył wiatr i nie było żadnych szkód w ogrodzie.
A teraz co nowego kwitnie w ogrodzie.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu liliowce pokarzą dopiero w przyszłym roku swoje piękno w tym roku kwiaty na pewno będą sporo mniejsze niż w rzeczywistości .
A posadzisz je tam gdzie Tobie wygodniej to Twoje już liliowce
Genia
A posadzisz je tam gdzie Tobie wygodniej to Twoje już liliowce
Genia
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 10 mar 2010, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Wielki szacunek dla TWOJEJ pracy,nie każdy może stworzyć taki kawełek raju dla siebie.ELA