Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
U Ciebie pięknie już kwitną LILIE , a ja jeszcze czekam na kwiaty i pewnie się nie doczekam Gdy wrócę z urlopu będzie po liliach ...
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13069
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu uwielbiam wpadać do Twojego zaczarowanego ogrodu. Kapusta będzie czarować to takie różyce, raz mi się udały to prawdziwe królestwo różanej kapusty, gama koloru, piękne ale jakoś nie udało mi się tego powtórzyć, ślimaki były szybsze.
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Taruś, ja tę kapustę posadziłam w ogródku warzywnym -niech udaje prawdziwą :P
Ewelinko, lilie kocham chyba tak mocno jak Rh i trochę bardziej jak róże. W tym roku posadziłam ich kilkadziesiąt, więc nie mogłabym przegapić momentu ich kwitnienia...
Grzesiu, moja kapusta też już się przebarwia, ale ona pełnię swojej urody pokazuje dopiero jesienią
Geniu, ja lubię znać nazwę odmianową roślinki, ale przy tej ilości zmian w ogrodzie, zawsze coś się zawieruszy lub zaginie w notatkach, a w ogrodzie nie chcę mieć tabliczek przy każdej roślince; chyba czułabym się jak w ogrodzie botanicznym.
Uff, jak gorąco
U mnie od rana słoneczko i niezły upalik
Mój M. wpadł dzisiaj na genialny pomysł i ścina nasz ogromny żywopłot, cały zlany potem (M., a nie żywopłot). Ale jak ma zapał do pracy, to nic nie mówię, chociaż dla żywopłotu też byłoby lepiej, gdyby był formowany w pochmurną pogodę.
Ja wychodzę do ogrodu tylko na spacerek i podziwianie roślinek, bo do pracy zabieram się dopiero pod wieczór. Co też ma swoje wady - komary tną okropnie, nawet nie boją się wszelkiej maści preparatów
Roślinki powoli zaczynają odczuwać niedobór wody, bo tym wrażliwszym zwieszają się już smętnie główki...Wieczorem chyba po raz pierwszy w tym roku zacznę niektóre podlewać...
Zakwitła lilia Kentucky. Ale ma energetyczny kolorek
I nie mogę się powstrzymać, żeby nie pokazać Wam tej NN, która ma na jednym pędzie 10 kwitnących kwiatów; nie znam się specjalnie na liliach, ale to chyba dużo?
Ewelinko, lilie kocham chyba tak mocno jak Rh i trochę bardziej jak róże. W tym roku posadziłam ich kilkadziesiąt, więc nie mogłabym przegapić momentu ich kwitnienia...
Grzesiu, moja kapusta też już się przebarwia, ale ona pełnię swojej urody pokazuje dopiero jesienią
Geniu, ja lubię znać nazwę odmianową roślinki, ale przy tej ilości zmian w ogrodzie, zawsze coś się zawieruszy lub zaginie w notatkach, a w ogrodzie nie chcę mieć tabliczek przy każdej roślince; chyba czułabym się jak w ogrodzie botanicznym.
Uff, jak gorąco
U mnie od rana słoneczko i niezły upalik
Mój M. wpadł dzisiaj na genialny pomysł i ścina nasz ogromny żywopłot, cały zlany potem (M., a nie żywopłot). Ale jak ma zapał do pracy, to nic nie mówię, chociaż dla żywopłotu też byłoby lepiej, gdyby był formowany w pochmurną pogodę.
Ja wychodzę do ogrodu tylko na spacerek i podziwianie roślinek, bo do pracy zabieram się dopiero pod wieczór. Co też ma swoje wady - komary tną okropnie, nawet nie boją się wszelkiej maści preparatów
Roślinki powoli zaczynają odczuwać niedobór wody, bo tym wrażliwszym zwieszają się już smętnie główki...Wieczorem chyba po raz pierwszy w tym roku zacznę niektóre podlewać...
Zakwitła lilia Kentucky. Ale ma energetyczny kolorek
I nie mogę się powstrzymać, żeby nie pokazać Wam tej NN, która ma na jednym pędzie 10 kwitnących kwiatów; nie znam się specjalnie na liliach, ale to chyba dużo?
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu, prześlicznie Ci się zaczyna liliowy sezon. Co to bedzie jak reszta też tak zakwitnie niesamowicie jak ta NN 10 kwiatowa
Marzenie a zapach ligustra tak samo jak ognika nie podoba mi się wcale i wręcz odpycha. Dlatego ich nie lubię i z daleka omijam
Ukłony dla M i wytrwałości w ścinaniu żywopłotu a dla Ciebie
Marzenie a zapach ligustra tak samo jak ognika nie podoba mi się wcale i wręcz odpycha. Dlatego ich nie lubię i z daleka omijam
Ukłony dla M i wytrwałości w ścinaniu żywopłotu a dla Ciebie
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7471
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu , lilie przepiękne , nn szaleje z ilością kwiatów!
Kapustka ozdobna jest fajnym okazem w ogrodzie , ale niestety u mnie w zeszłym roku pokonały ją ślimaki!
U mnie piach i podlewam teraz codziennie , góra co dwa dni, a i tak Sahara na całego!
Kapustka ozdobna jest fajnym okazem w ogrodzie , ale niestety u mnie w zeszłym roku pokonały ją ślimaki!
U mnie piach i podlewam teraz codziennie , góra co dwa dni, a i tak Sahara na całego!
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluniu co jedna lilia to ładniejsza, dobrze, że wszystkie naraz nie rozkwitły, gdyż te upały mogły by przyspieszyć przekwitanie.
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Tajeczko, teraz, przy takich upałach, lilie i inne kwiaty będą szybko zakwitać i...przekwitać
Dorotko, u mnie z kolei tyle napadało w maju i na początku czerwca, że starczyło...do teraz. Jeśli w ciągu dwóch dni nie spadnie deszcz czeka mnie podlewanie całego ogrodu...
Wiesiu, mój M. bardzo lubi zapach ligustru, ale nienawidzi ścinania żywopłotu...Za każdym razem jak to robi przeklina na czym świat stoi ale ja już się przyzwyczaiłam i przyjmuję to ze stoickim spokojem
Ja uwielbiam lilie i bardzo się cieszę. że nadchodzi festiwal ich kwitnienia.
Ale róże też są piękne i czerwiec to ich miesiąc U mnie właśnie kwitnie m.in. New Dawn, czyli tzw. śmieciuszek. Tego akurat nie mam mu za złe, bo płatki róż rozsypane na trawniku wyglądają tak ładnie
Dorotko, u mnie z kolei tyle napadało w maju i na początku czerwca, że starczyło...do teraz. Jeśli w ciągu dwóch dni nie spadnie deszcz czeka mnie podlewanie całego ogrodu...
Wiesiu, mój M. bardzo lubi zapach ligustru, ale nienawidzi ścinania żywopłotu...Za każdym razem jak to robi przeklina na czym świat stoi ale ja już się przyzwyczaiłam i przyjmuję to ze stoickim spokojem
Ja uwielbiam lilie i bardzo się cieszę. że nadchodzi festiwal ich kwitnienia.
Ale róże też są piękne i czerwiec to ich miesiąc U mnie właśnie kwitnie m.in. New Dawn, czyli tzw. śmieciuszek. Tego akurat nie mam mu za złe, bo płatki róż rozsypane na trawniku wyglądają tak ładnie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Zgadzam się, że śmieciuszek ma swój niepowtarzalny urok
Dalu... tyle narzekałyśmy na deszcze... a tu susza też nam nie w smak
Swoją drogą, czemu od razu musi być tak... ekstremalnie?
Deszcz by się przydał od czasu do czasu - zmyłby trochę pyłków, które nie dają mi teraz normalnie funkcjonować
Dalu... tyle narzekałyśmy na deszcze... a tu susza też nam nie w smak
Swoją drogą, czemu od razu musi być tak... ekstremalnie?
Deszcz by się przydał od czasu do czasu - zmyłby trochę pyłków, które nie dają mi teraz normalnie funkcjonować
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Gosiu, współczuję alergii i doskonale rozumiem, bo ja sama mam uczulenie na coś, co pyli na przełomie kwietnia i maja. Brzoza? rzepak? Czuję się wtedy fatalnie, boli mnie głowa, łzawią oczy, mam stany podgorączkowe, czasem coś tam zażyję i - na szczęście- dość szybko to mija, choć męczy okrutnie
A więc deszczyk bardzo by się przydał i alergikom, i roślinkom :P
Dla Ciebie z życzeniami poprawy samopoczucia -kwiatek, który nie uczula
A więc deszczyk bardzo by się przydał i alergikom, i roślinkom :P
Dla Ciebie z życzeniami poprawy samopoczucia -kwiatek, który nie uczula
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluniu, to chyba duża , piękna cebula była , skoro 13 pąków na jednym pędzie wytworzyła?Wygląda pięknie.
Pozdrawiam,Małgorzata
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu, Twoja New Dawn wygląda wspaniale
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9575
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
BAAAAAAAJECZNE LILIE ........................... :P
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu lilie masz cudowne.