Wiąz drobnolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
arkandor
500p
500p
Posty: 732
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Bonsai schnące liście proszę o pomoc

Post »

Oj, powinno już puszczać listki. Na słoneczko z nim, podlewać i spryskiwać, o ile całkiem nie uschło powinno odżyć :wink:.

Pozdrawiam.
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Awatar użytkownika
Zaczarowany
200p
200p
Posty: 237
Od: 8 mar 2007, o 10:57
Lokalizacja: Zabrze

Re: Bonsai schnące liście proszę o pomoc

Post »

Witam. Bardzo uprzejmie proszę o pomoc.
Kupiłem Bonsai i przez pierwszy miesiąc wszystko było OK. Zaczął nagle codziennie zrzucać po kilka listków. Gdy prawie wszystkie pozrzucał postanowiłem poobcinać wszystko aby na nowo wypuścił liście. Niestety mija już miesiąc od podcięcia i nadal nic nie wypuszcza. Mimo że podlewam go raz dziennie wydaje się być nawet wysuszony.
Czy da się uratować? Co w ogóle było powodem zrzucania liści? Nie były wysuszone. Stał na biurku około 30 cm od okna. Teraz od miesiąca stoi na oknie (południowe).
Może problemem było nadmierne (dzienne) podlewanie? Ale co dzień miał sucho....

Z góry dzięki za pomoc. ;:136
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Bonsai schnące liście proszę o pomoc

Post »

Tak... Trudno będzie coś sensownego doradzić bo ani nie wiemy co to za drzewko ani jak wygląda, także doniczka. Mam wiąza w najmniejszej doniczce jaka chyba jest na rynku (10x5x3cm) ale co dzień jednak nie podlewam. Także ciągle gubi liście (wszystkie) ale ciągle odżywa. Teraz też.
Pokaż co z tego Twojego drzewka zostało, może coś doradzimy.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
gochahh
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 23 mar 2010, o 06:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Bonsai schnące liście proszę o pomoc

Post »

A ja się pochwalę, że drzewko mi odżyło, nawet kwitnie :) ;:138
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Dzięki wszystkim za pomoc :uszy
m4dlen
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 16 wrz 2010, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Proszę pilnie o identyfikacje

Post »

Dziękuję serdecznie! :wink:

Poniżej moje bonsai, które dostałam wczoraj od mamy. Wiem tylko, że to wiąz drobnolistny. Ale co mam czynić dalej? Przesadzać? Przyciąć? Proszę o rady!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Agnieszka Co.
100p
100p
Posty: 123
Od: 16 lut 2009, o 11:54
Lokalizacja: Żywiec

Re: Proszę pilnie o identyfikacje

Post »

Opieka nad bonzai to jest wielkie wyzwanie. Poszukaj coś na secjalistycznych forach, bo to szeroki temat. Najważniejsza sprawa to podlewanie - musi byc częste ze względu na małą ilość podłoża.
AleksandraBdg

Wiąz Drobnolistny- bonsai

Post »

Witam wszystkich.

Stałam się dziś posiadaczką tego o to drzewka. U ostatniego właściciela opadły prawie wszystkie listki, ponadto był tak przesuszony,że bryła odchodziła od doniczki. Prosiłabym o poradę co z nim dalej zrobić. Gdy wyciągnie się drzewko z doniczki widoczna jest duża liczba korzeni. Część gałązek jest uschnięta.

Z góry dziękuje za poradę!
alviczka
50p
50p
Posty: 67
Od: 5 lip 2012, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Wiąz Drobnolistny- bonsai

Post »

Trzeba zadbać o regularne podlewanie(nie od gory ale nasączanie od dołu... az po prostu na chwile włozyłabym doniczke do wypełnionej płytko miedniczki z wodą) + spryskiwanie. Jeśli nie zależy Ci, by rósł w doniczce bonsai, warto przesadzić - ale ostrożnie, bo teraz nie jest najlepsza pora - do większej doniczki, nie ruszając korzeni i nie uszkadzając ich (włożyć do większej + wypełnić spód i luki z boku ziemią). Jako, że nie ma liści, nie można podlewać intensywnie, ale ziemia musi być ciągle wilgotna. Na wiosnę, jeśli rozwinie pączki liści, można ponownie przesadzić do doniczki bonsai przeczesując i skracając korzenie.
Wiązy bywa, że zrzucają na zimę liście. Być może drzewko zrzuciło je i jako, że ilość światła się zmniejsza, dopiero na wiosnę wypuści nowe (zimowanie w ok 12 stopniach byłoby idealne) by to kontrolować można zdrapać odrobinę korę - jeśli jest pod nim zień, drzewko wciąż żyje.
Warto też poczytać strony/fora bonsaistów, znając życie sporo osób ma podobne problemy z drzewkami ;)
AleksandraBdg

Re: Wiąz Drobnolistny- bonsai

Post »

Dziękuję za odpowiedź! Gdy go dostałam, był przesuszony. Zaczęłam regularnie podlewać, zraszać i wypuszcza już nowe gałązki ;)
alviczka
50p
50p
Posty: 67
Od: 5 lip 2012, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Wiąz Drobnolistny- bonsai

Post »

Mam nadzieję, że całkiem się poniesie - dobrze wiedzieć, że to "tylko" przesuszenie.
Gdyby się nie podniósł, trzeba by pewnie szukać innych przyczyn, jak (odpukać!) choroby ;)
Awatar użytkownika
lbanek
200p
200p
Posty: 345
Od: 11 wrz 2012, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jedlicze, podkarpackie,

Re: Wiąz Drobnolistny- bonsai

Post »

wiązy to bardzo wdzięczne bonsai, można dużo przycinać i łatwo odrastają bujne, trzeba pamiętać o odpowiednim podlewaniu, ja swój obcięłam, mimo że jesień i już odpuszcza nowe listki Obrazek tak przed
Obrazek a tu małe listeczki,
tak, że życzę powodzenia w uprawie :uszy , choć ja bym Twoje drzewko trochę przerzedziła ;:224
Pozdrawiam Lucyna
Moje roślinki
Moja kolekcja
Schoga
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 28 paź 2013, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Bonsai z wiązu zamiera

Post »

Witam
Mam śliczne bonsai, nie mogę dopuścić żeby umarło.
Nie wiem gdzie szukać pomocy.
Proszę pomóżcie - co mu jest, jak mu pomóc?
http://imageshack.us/photo/my-ima
http://imageshack.us/photo/my-images/853/2mrx.jpg/
[URL=http://imageshack.us/photo/m
arkandor
500p
500p
Posty: 732
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Bonsai umiera

Post »

blade te łodyżki i listki, powyciągane. co on w ciemności stoi?sądząc po wyglądzie to z tego wiązu już nic nie będzie. też kiedys miałem takiego, chyba ze 3 lata było wszystko ok, aż pewnej wiosny po prostu usechł.
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”