marcyjanna pisze:Iga, chodziło mi o to, że wszystkie żurawki znasz po imieniu
Zdrowia dla pieseczka! Już bez miziania, bo nadmiar czułości forumowych raczej nie wskazany po operacji
Małgosiu, ale się dogadały.
Żurawki muszę znać, ja je sprzedaję, nie chciałabyś dostać czegoś innego.
Bożenko, miło mi Cię widzieć i u nas i na forum. W sobotę będzie Ola, a po południu Małgosia, ale fajne lato mamy w tym roku.
Jak żurawki to żurawki, jeszcze dziś Was trochę pomęczę, bo narobiło mi się tych zdjęć.