Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Adrianno, lilie jeszcze chwilę będą kwitły, więc mam nadzieję, że następnym razem zadzwonisz i się umówimy :P
Agnieszko, sama jestem zdziwiona, że te lilie tak wybujały Coś im w tamtym miejscu podpasowało
Sylwek, ktoś chyba jednak ma na forum lilię himalajską, tylko nie mogę sobie przypomnieć -kto
A ogród traktuję tak jak mieszkanie - wszystkie elementy wystroju są ważne i tworzą harmonijną całość. Roślinki oczywiście grają pierwszoplanową rolę, ale, żeby pięknie wyglądały, muszą mieć odpowiednią oprawę i być odpowiednio wyeksponowane. Więc ważne są też meble ogrodowe, donice, oświetlenie, rzeźby i inne detale...W ogrodzie latem spędzam większość czasu, więc chciałabym sama czuć się w nim dobrze, a gościom zapewnić miłe spędzenie czasu.
Agnieszko - Agness, lilie dostały to samo, co wszystkie inne kwitnące, a więc trochę nawozu na start, a później dwa razy gnojóweczkę z pokrzyw...
A do stoliczka zapraszam -dzisiaj panuje tam miły chłód, komary zostały przepędzone dymiącymi spiralkami, a w lodówce czeka woda z miętą i melisą
Majeczko, stół był robiony na zamówienie; na blacie widnieją lilie wodne...
Gosiu, te łososiowe lelijki są wielkie i dorodne, ale urodą kwiatów nie powalają...Na szczęście w kolejce czeka jeszcze ....no kilka innych...
Izo, czasami te niskie mają delikatne łodyżki i też wiatr może je złamać. Te łososiowe, maja pędy twarde i grube, więc żaden wiatr im nie straszny
Wiesiu, ostatnio lilie to moja wielka miłość Czy odwzajemniona, to się dopiero okaże...Na razie nie jest źle, choć nieuczciwi sprzedawcy nie zawsze sprzedają to, co jest napisane na etykietce
Krysiu, to chyba gnojóweczka z pokrzyw tak im się spodobała...Ale masz rację, co do tego, że liliowców nie kradną, bo do wazonu się nie nadają...A lilie - jak najbardziej.
Upalnych dni ciąg dalszy. Wczoraj podlałam solidnie cały ogród, więc roślinki trochę odżyły.
Dzisiaj można w ogrodzie tylko odpoczywać na hamaczku, lub biesiadować w głębokim cieniu. Na obiad zrobiłam chłodnik po ukraińsku z młodymi ziemniaczkami i rodzinka chętnie go zjadła, bo w taki dzień świetnie smakuje...
Zakwitły nasturcje
...i powojnik NN (może ktoś rozpozna?) - wyjątkowo zdrowa i obficie kwitnąca odmiana
A tak wygląda kwiat z bliska
A to surfinie od krotoszyńskiego Grzesia; wydawało mi się, że nie mam ręki do surfinii, ale te chyba nieźle wyglądają
Agnieszko, sama jestem zdziwiona, że te lilie tak wybujały Coś im w tamtym miejscu podpasowało
Sylwek, ktoś chyba jednak ma na forum lilię himalajską, tylko nie mogę sobie przypomnieć -kto
A ogród traktuję tak jak mieszkanie - wszystkie elementy wystroju są ważne i tworzą harmonijną całość. Roślinki oczywiście grają pierwszoplanową rolę, ale, żeby pięknie wyglądały, muszą mieć odpowiednią oprawę i być odpowiednio wyeksponowane. Więc ważne są też meble ogrodowe, donice, oświetlenie, rzeźby i inne detale...W ogrodzie latem spędzam większość czasu, więc chciałabym sama czuć się w nim dobrze, a gościom zapewnić miłe spędzenie czasu.
Agnieszko - Agness, lilie dostały to samo, co wszystkie inne kwitnące, a więc trochę nawozu na start, a później dwa razy gnojóweczkę z pokrzyw...
A do stoliczka zapraszam -dzisiaj panuje tam miły chłód, komary zostały przepędzone dymiącymi spiralkami, a w lodówce czeka woda z miętą i melisą
Majeczko, stół był robiony na zamówienie; na blacie widnieją lilie wodne...
Gosiu, te łososiowe lelijki są wielkie i dorodne, ale urodą kwiatów nie powalają...Na szczęście w kolejce czeka jeszcze ....no kilka innych...
Izo, czasami te niskie mają delikatne łodyżki i też wiatr może je złamać. Te łososiowe, maja pędy twarde i grube, więc żaden wiatr im nie straszny
Wiesiu, ostatnio lilie to moja wielka miłość Czy odwzajemniona, to się dopiero okaże...Na razie nie jest źle, choć nieuczciwi sprzedawcy nie zawsze sprzedają to, co jest napisane na etykietce
Krysiu, to chyba gnojóweczka z pokrzyw tak im się spodobała...Ale masz rację, co do tego, że liliowców nie kradną, bo do wazonu się nie nadają...A lilie - jak najbardziej.
Upalnych dni ciąg dalszy. Wczoraj podlałam solidnie cały ogród, więc roślinki trochę odżyły.
Dzisiaj można w ogrodzie tylko odpoczywać na hamaczku, lub biesiadować w głębokim cieniu. Na obiad zrobiłam chłodnik po ukraińsku z młodymi ziemniaczkami i rodzinka chętnie go zjadła, bo w taki dzień świetnie smakuje...
Zakwitły nasturcje
...i powojnik NN (może ktoś rozpozna?) - wyjątkowo zdrowa i obficie kwitnąca odmiana
A tak wygląda kwiat z bliska
A to surfinie od krotoszyńskiego Grzesia; wydawało mi się, że nie mam ręki do surfinii, ale te chyba nieźle wyglądają
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluś powojnik cudo, niesamowicie ukwiecony i kolorek śliczny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu zjawiskowy ten powojnik NN. Bardzo mi się spodobał
Lilie to prawdziwe gigantki.
Też mam jedną odmianę o gigantycznych rozmiarach. Czekam, aż zakwitnie
Pozdrawiam
Lilie to prawdziwe gigantki.
Też mam jedną odmianę o gigantycznych rozmiarach. Czekam, aż zakwitnie
Pozdrawiam
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Piękny powojnik
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu u Ciebie wszystkie kwiatki pięknie kwitną.
Genia
Genia
- Asiula z wyspy
- 200p
- Posty: 459
- Od: 9 mar 2010, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu wspominałaś o oświetleniu w przestrzeni ogrodu. Masz jakieś u siebie? Baaaardzo chciałabym zobaczyć jakieś zdjęcie na którym jest twój ogród w nocy z lampami, jeśli masz lub powiedz gdzie mogę je zobaczyć jeśli już dodawałaś takie zdjęcia, a ja nie doczytałam
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Mój kawałek podłogi
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Nooo...ładna....
Surfinie uwielbiają 3 rzeczy....woda+nawóz+obrywanie przekwitniętych kwiatów=zadowolona Dala
Twoja miala wsypana nawóz na 2-3 miesiące.....Osmocote i żelazo
więc gdzieś koło sierpnia możesz Dalu nawozić
mam nadzieję że reszta roślinek jakoś też daje radę
A twój stoliczek to wymarzony stolik do porannej kawy w szlafroku.....
tak mi się skojarzyło
Surfinie uwielbiają 3 rzeczy....woda+nawóz+obrywanie przekwitniętych kwiatów=zadowolona Dala
Twoja miala wsypana nawóz na 2-3 miesiące.....Osmocote i żelazo
więc gdzieś koło sierpnia możesz Dalu nawozić
mam nadzieję że reszta roślinek jakoś też daje radę
A twój stoliczek to wymarzony stolik do porannej kawy w szlafroku.....
tak mi się skojarzyło
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
śliczny powojnik miałam płytę z powojnikami to poszukam tego nn -ka i wyjaśnimy sprawę
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Piekny ten powojnik. U Ciebie dalu to z pewnościa ogród , a u mnie jeszcze do niedawna się wahałam pole czy ogród? Ale chyba po ostatnich 2 latach dużych opadów to niewątpliwie jest już ogród.
Zapraszam Ogród irysowy Ewy F
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu... rozpalasz moją miłość do lilii... stanowczo muszę parę dokupić... na prawdę są cudne...
Uwielbiam Twój cienisty kącik... może kiedyś uda i mi się w nim zasiąść...
I muszę powiedzieć... w odniesieniu do szczegółów i wnętrza ogrodowego... że dzięki Tobie, i ja staram się inaczej patrzeć na ogród... bo nawet mały szczegół może bardzo dużo zmienić... często wchodzę do sklepu i wydze coś co mi się podoba... ale mówię nie... "to do Twojego ogrodu nie pasuje"... Staram się żeby wchodząc do niego czuło się jedność i spokój bo i tak same roślinki wprowadzają bogactwo...czasem też przesadne... ale roślinkom póki co odmawiać jeszcze nie umiem
Uwielbiam Twój cienisty kącik... może kiedyś uda i mi się w nim zasiąść...
I muszę powiedzieć... w odniesieniu do szczegółów i wnętrza ogrodowego... że dzięki Tobie, i ja staram się inaczej patrzeć na ogród... bo nawet mały szczegół może bardzo dużo zmienić... często wchodzę do sklepu i wydze coś co mi się podoba... ale mówię nie... "to do Twojego ogrodu nie pasuje"... Staram się żeby wchodząc do niego czuło się jedność i spokój bo i tak same roślinki wprowadzają bogactwo...czasem też przesadne... ale roślinkom póki co odmawiać jeszcze nie umiem
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Ale dorodne lilie
A jakie mają olbrzymie pąki.
Ja w tym roku zakupiłam parę cebulek i teraz czekam na ich kwitnienie. A przede wszystkim na zapach, bo starałam się kupować pachnące.
Powojnik boski.
A jakie mają olbrzymie pąki.
Ja w tym roku zakupiłam parę cebulek i teraz czekam na ich kwitnienie. A przede wszystkim na zapach, bo starałam się kupować pachnące.
Powojnik boski.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
dalu fuksja z lobelią - super kompozycja. Moja taka lichutka. Czy lobelia lubi słońce? Masz super ogród!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Świetne zdjęcie lilii z ogrodniczką Okazy masz wspaniałe, no i oprawą do tego- dołączam do pochwał dla mebli i wszelkich detali. Zazdroszczę nasturcji, bo u mnie nie wzeszły