Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

capek pisze:... Własny ogródek powinien być prowadzony bez śrtodków ochrony a co najwyżej ze środkami biologicznymi. Dostępność dla całkowitych laików środków ochrony roślin w polskich sklepach prowadzi do tego co Państwo w swoich wypowiedziach opisujecie - do ich nadużycia bez potrzeby i na wszelki wypadek. ...
Zapewne Capek masz ogródek, pomidory i ogórki więc pochwal się nim. Jak spróbujesz tak uprawiać pomidory to porozmawiamy.
Co do użycia na wszelki wypadek to jest taka instytucja która ten wszelki wypadek sygnalizuje
http://piorin.gov.pl/sygn/start.php
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
capek
50p
50p
Posty: 55
Od: 2 lip 2010, o 11:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Sygnalizacja o zagrożeniu szkodnikiem lub chorobami ogłaszana przez inspekcję ochrony roślin oparta jest o obserwację warunków między innymi meteorologicznych i obserwację plantacji kontrolnych i nie jest to sygnał do oprysków "na wszelki wypadek" ale ukierunkowanych zabiegów zapobiegawczych. W swoim wpisie nigdzie nie użyłem zwrotu "na wszelki wypadek". Zwróciłem natomiast uwagę na np. nieuzasadnione stosowanie oprysków po zauważeniu jakichkolwiek zmian na roślinach we własnym ogrodzie (np. w przypadku uszkodzeń fizycznych wywołanych deszczowaniem zimną wodą).
Awatar użytkownika
Asik78
200p
200p
Posty: 231
Od: 8 mar 2010, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

No i mam znowu problem :(
Tydzień temu robiłam oprysk Topsinem na szara pleśń.
Objawy występowały tylko na 2 owocach.
Dziś zauważyłam na liściach innych pomidorów takie plamy.Czy to też jest szara pleśń?Czy widoczne skutki po oprysku? ;:223

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Pozdrawiam,Asia
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

capek pisze:;:14 Czy Wy Działkowcy powariowaliście. Odnoszę wrażenie, że Wasze ogródki to laboratoria chemiczne i biochemiczne. Stosowanie tak wielu środków i to prawdopodobnie z przedawkowaniem (bo szkoda resztki środka wylewać) i przy użyciu niewłaściwego aparatu z całą pewnością nie prowadzi do pozyskania "zdrowej żywności"..
Capku dziękujemy za życzenia! Prawdopodobnie nie uprawiasz własnego warzywniaka, nooo, może jakieś kwiatki a warzywka kupujesz w sklepie - nie zazdroszczę (nie myśl, że są przywożone z innej planety, gdzie nie ma żadnych chorób i nie stosują żadnych oprysków). Nawet nie wiesz jak się mylisz, a piszę to na podstawie własnych obserwacji w naszych ogródkach działkowych! Nikt, kto ma jakiekolwiek inne wyjście nie stosuje chemii, to średnia przyjemność mieszać, łazić z opryskiwaczem (profesjonalnym) i pocić się wyubieranym po czubek nosa. A co do sałaty w pomidorach, dawno już jej nie ma, grubo wcześniej została zjedzona nim pojawiła się konieczność oprysku.
W ub. roku po trzykrotnym oprysku, póżniejsze miesiące odpuściłam sobie, no co? A no, początkiem października uzbierałam parę wiader zgniłków.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5441
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

A właśnie - do kiedy trzeba stosować opryski?

Od razu zaznaczam, że nie walę chemią na oślep co tydzień, ale wolę pryskać prewencyjnie, co ok. 2- 4 tygodnie, w zależności od pogody, niż potem co kilka dni :roll:
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Dominiko, tak po prawdzie to nie wiem, myślę, że to zależy od pogody. Po zastosowaniu po powodziach ciężkiej artylerii, 10 dni temu opryskałam Grevitem ( to jest wyciąg z grejpfruta- do wiadomości Capka) i to wszystko. Pogoda się ustabilizowała, pomidory ładnie rosną pomimo starych plam po zarazie na łodygach. Mam nadzieję, że pogoda się już nie będzie wygłupiać, wystarczy już nam tych ekscesów, jak na jeden rok.
Pozdrawiam! Gienia.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6981
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Na dwóch krzewach mam takie przebarwienia liści (po dwa piętra liści). Obok liście są bez tych przebarwień (górne i dolne liście jak też krzewy pomidorów).
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
blansz1
100p
100p
Posty: 116
Od: 21 lip 2006, o 16:12
Lokalizacja: Bodbeskidzie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witam
Proszę o poradę Moje pomidorki rosły bardzo dobrze ale teraz widzę że wierzchołki mają poskręcane i stoją w miejscu jakiś czas. Nie żółkną są zielone tylko jakby wierzchołek przestał rosnąć Pozdrawiam
PIOTREK (blansz1)
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5135
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Może być przyczyna, że mają mniej pokarmu i wody ,bo muszą żywić owoce,no i te obecne wyższe temperatury są przyczyną,że góra słabiej rośnie.
ewat
50p
50p
Posty: 77
Od: 26 paź 2008, o 20:49

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witam
pąki kwiatowe na pomidorach robią sie brązowe i gniją, jaka może być przyczyna. Mam folię wielkości 20 metrów kwadratowych. W upalne dni podlewam krzaki praktycznie codziennie - 120 litrów wody, gleba jest dosyć ciężka słabo przepuszczalna.Folia jest praktycznie non stop otwarta i zacieniona kredą malarską , a więc temperatura w upalne dni to max 30 stopni Proszę o radę
Pozdrawiam
ewat
50p
50p
Posty: 77
Od: 26 paź 2008, o 20:49

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Jeszcze jedno pytanie.
Czy dojrzewające owoce pomidora - lekko różowe należy obrywać aby wzmocnić krzak w sole pokarmowe, czy czekać aż dojrzeje w całości.
Pozdrawiam
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Ewat, z tymi pąkami to może być szara pleśń, najlepiej zrób fotkę to może Kozula, jak zajrzy na forum , zdiagnozuje. Różowe pomidory, nawet lekko zapalone obrywam , bo już się doczekać nie mogę. Wydaje mi się, że w domu szybciej mi dojrzeją, a może mi się tylko tak wydaje.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5135
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

pomidory najszybciej dojrzewają w temperaturze około18 do 20 oC,a gdy oberwiemy zapalone ,to szybciej rosną następne.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”