
Leszczyna - rozmnażanie
- Anku
- 100p
- Posty: 120
- Od: 15 lip 2006, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Zamościa
Skoro koniecznie chcesz mieć rację to nie bedę Cię wyprowadzał z błęduchatte pisze:Może leszczyna z nasion nie powtarza cech rośliny matecznej, ale skoro rodzi orzechy, to chyba nie jest takie ważne?Ja mam dwie leszczyny - samosiejki. Starsza z nich miała
już orzechy, które nie były wcale gorsze od tych, z leszczyny pochodzącej ze szkółki

..
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Anku, to nie chodzi o to, ze chcę mieć rację. Po prostu nie zawsze praktyka potwierdza teorię, a przyroda płata dziwne psikusy. Może to nie jest reguła, ale faktem jest, że zebrałam z mojej samosiejki identycznej wielkości i równie smaczne orzechy, jak ze starej leszczyny ze szlachetnym rodowodem (bo taką też mam) 

Gałązka stanęła... :o nic sie nie dzieje mimo podlewania. Nie wiąze z nią rzadnych nadzei,a le nie wyrzucę, póki sama nie padnie
Właściwie w tym całym eksperymentowaniu chodzi mi o radość wypływajaca z patrzenia jak cos rośnie 8)
Co myślicie o wysianiu takich smieciszków, które przywiozła mi mama z Francji? znalazła jakąś szyszkę na parkingu i wysypały się nasiona?
Doskonale znam ekologie i wiem, z enie powinno się zawlekać gatunków, bo moga wypierac rodzime gatunki ..... np. dąb czerwony opanowuje polskę i wypiera nasze polskie dęby...
ale może do doniczki?
i pytanie jak wyrosnie, czy będzie miec szyszki? bo jak tak, to trzeba będzie je pilnować......

Właściwie w tym całym eksperymentowaniu chodzi mi o radość wypływajaca z patrzenia jak cos rośnie 8)
Co myślicie o wysianiu takich smieciszków, które przywiozła mi mama z Francji? znalazła jakąś szyszkę na parkingu i wysypały się nasiona?
Doskonale znam ekologie i wiem, z enie powinno się zawlekać gatunków, bo moga wypierac rodzime gatunki ..... np. dąb czerwony opanowuje polskę i wypiera nasze polskie dęby...
ale może do doniczki?
i pytanie jak wyrosnie, czy będzie miec szyszki? bo jak tak, to trzeba będzie je pilnować......
Leszczyna
Jestem początkującą ogrodniczką ... posadziłam w ub. roku leszczynę .. w tym roku miała 2 orzeszki
..czy prawdą jest to że należy sadzic 2 krzaki leszczyny obok siebie żeby owocowała ? ...bo ja posadzilam tylko 1 krzew
(


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6993
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Wystarczy jedna leszczyna. Przeczytaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=152&start=0
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
http://pl.wikipedia.org/wiki/Leszczyna_pospolita http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Corylus_avellana.htm
A w jakiej formie będziesz prowadzić leszczynę? Ja w formie drzewka.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
http://pl.wikipedia.org/wiki/Leszczyna_pospolita http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Corylus_avellana.htm
A w jakiej formie będziesz prowadzić leszczynę? Ja w formie drzewka.
Pozdrawiam Andrzej.
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Finezjo prowadzić leszczynę na drzewko jest jeszcze prościej niż na krzew.
Wycinasz wszystkie pędy zostawiając jeden najmocniejszy, i to wszystko. Możesz mu jeszcze na jakiś czas dać podporę z palika żeby wiatr go nie krzywił.
W następnych latach wycinasz wszystkie pędy, które będą wyrastały od korzeni, a leszczyna drzewko będzie sobie rosła.
Możesz wycinać pędy od pnia, w zależności jak wysoki chcesz mieć pień, czyli gdzie ma Ci się zaczynać korona drzewka. U mnie jest to około 60-70 cm.
Dużo łatwiej jest utrzymać porządek (kosić, nawozić,itd) wokół drzewka, niż wokół krzewu.

Wycinasz wszystkie pędy zostawiając jeden najmocniejszy, i to wszystko. Możesz mu jeszcze na jakiś czas dać podporę z palika żeby wiatr go nie krzywił.
W następnych latach wycinasz wszystkie pędy, które będą wyrastały od korzeni, a leszczyna drzewko będzie sobie rosła.
Możesz wycinać pędy od pnia, w zależności jak wysoki chcesz mieć pień, czyli gdzie ma Ci się zaczynać korona drzewka. U mnie jest to około 60-70 cm.
Dużo łatwiej jest utrzymać porządek (kosić, nawozić,itd) wokół drzewka, niż wokół krzewu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6993
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Tu masz zdjęcia takich drzewek. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6&start=12finezja pisze:... a jak z tego zrobić drzewko ?? nie wiem
Wszystkie nowe odrosty wyrastające obok pnia wycinamy przy ziemi.
Pozdrawiam Andrzej.
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
zdecydowanie lepsze drzewko - mam stare leszczyny z tysiącem odrostów rosną pod płotem i nie wycinam ich tylko dlatego że służą za "żywopłot"i osłaniają ogród od ulicy
orzeszków z nich niewiele albo nie rosną albo robaczki sie nimi posilają
pod drzewkiem ładnie się zagrabi listki a z krzewu - masakra
orzeszków z nich niewiele albo nie rosną albo robaczki sie nimi posilają
pod drzewkiem ładnie się zagrabi listki a z krzewu - masakra

- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3006
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
W tym wieku powinna mieć już około 2,5-3 m wysokości. Moja na glebie piaszczystej ma już prawie 2 m wysokości i była sadzona w 2003 r.mosewa pisze:Mam w ogrodzie leszczynę "Contorta" nie wiem czy dobrze napisałam nazwę. Ma kręcone gałązki. Czy wie ktoś jakie lubi warunki. Moją mam już ładne kilka lat ok.5-6 i ma ok. 1,5 m wysokości. Nie wiem czy wszystko jej pasuje jeżeli chodzi o warunki. Zrobię fotki i wrzucę później.
Ciekawostka kilka lat temu pojawiła się odmiana leszczyny z pędow podobna do 'Contorta' ale o czerwonych liściach nazywa się 'Red Majesty' - wygląda nader ciekawie, niestety jako nowośc kosztuje w szkółce 90-150 PLN, to co dopiero mówić o cenach w sklepie.
pozdrawiam Paweł