

Bożenko, to korytko(chyba zaraz umrę ze śmiech jak ty to śmiesznie nazwałaś) to super kwietnik. Mój M go wykonał, wprawdzie trwało to 2 lat. Ale już jest, zawziął się i wykonał go w pół godziny. Nie mogę się opanować ze śmiech bo to rzeczywiście wygląda jak koryto. Teraz mam dzięki temu korytku troszeczkę miejsca na kwiatki ;:8 Pozdrawiam MagdaBabopielka pisze:Fajna ta różyczka w tym korytku super to wygląda
Tak Wiolu, muszę ją dobrze okryć na zimę. Ale już wiem że gdyby przemarzła to na pewno kupię drugą, nawet Krzysiek twierdzi że warto choćby na jeden sezon wydać te 30 zł.Mam jednak wielką nadzieje że przetrwa i w przyszłym roku będzie cieszyła nas jeszcze bardziej. A ty nie żałuj tylko w przyszłym roku biegni na targ i kupuj polecamtulipanka pisze:Madziu - a czy ty tę różę będziesz jakoś zabezpieczać na zimę? Ja widziałam w tym roku u nas na targu takie, bardzo mi się podobały ale obawiałam się ich zimowania i nie kupiłam, a teraz żałuję
Karolcia pisze: No nie wiem Grzesiu czy nie w innym. Jeszcze nie wiem jak tam dzisiejszy dzień u ciebie, ale u mnie zawieje i zamiecie śnieżne. A jak nas zamiecie to będziemy mieć pozamiatane ;:12