Pieczarki - uprawa amatorska
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 25 cze 2010, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brodnica
Re: Pieczarki jak uprawiać
Adaśko gratuluje zbiorów!!! Wstaw jakieś foto swoich zbiorów
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 30 maja 2010, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pieczarki jak uprawiać
sylwek srodek o nazwie difluren jest właśnie na takie latające małe dziadostwo z 80 zeta kosztuje za jakieś chyba 0,5 litra dawaj dawaj to jeszcze coś odratujesz bo jak nie to te dziady wszystko ci zjedza a o pieczarke trzeba dbac
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 30 maja 2010, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pieczarki jak uprawiać
aniunia zdjęcia będą przy drugich zbiorach bo przy pierwszych byłem tak nimi zafacynowany, że sie zapomniałem zrobic mam tylko z momentu przerastania i z czystej okrywy a to nic ciekawego za pare dni coś zrobie
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 25 cze 2010, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brodnica
Re: Pieczarki jak uprawiać
Adaśko a jaki odczyn pH powinna miec okrywa? Mysle że za parę dni będę już musiała przykryc zapleśniałe powoli podłoże a w sumie nie wiem jaka ziemią to zrobić by było dobrze.
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 30 maja 2010, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pieczarki jak uprawiać
oj pH to wysokie takie do 7,5 ,szukaj ziemi jak masz za pare dni okrywę bo ciężko taką znaleśc chyba, że sama zrobisz bo tez sie robi
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 25 cze 2010, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brodnica
Re: Pieczarki jak uprawiać
Adaśko a masz może foto jak wyglada zapleśniałe podłoże? Nie wiem czy moje jest już wystarczajace czy już dawac okrywe czy jeszcze troche poczekac...
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 30 maja 2010, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pieczarki jak uprawiać
no nie, nie robiłem foto, jak jest ładne całe białe to dawaj okrywę tylko wczesniej "przeczesz " je trochę, jak dasz za szybko to nic złego sie nie stanie, ważne aby okrywa była dośc mokra takie błotko.
Amatorska uprawa pieczarek
Witam!
Otóż są wakacje i mam sporo wolnego czasu i chciałbym rozpocząć małą uprawę pieczarek
Hodował bym je raczej w piwnicy. Kupowałbym gotową skrzynię z grzybnia i mam kilka pytań:
1.Jakie choroby mogę złapać moje pieczarki.
2.Wiadomo piwnica pająki itp czy może je coś zaatakować ?
3.Jaka powinna być wilgotność powietrza w takiej piwnicy proszę na razie na te odpowiedzieć jak sobie coś przypomnę to zapytam .
Otóż są wakacje i mam sporo wolnego czasu i chciałbym rozpocząć małą uprawę pieczarek
Hodował bym je raczej w piwnicy. Kupowałbym gotową skrzynię z grzybnia i mam kilka pytań:
1.Jakie choroby mogę złapać moje pieczarki.
2.Wiadomo piwnica pająki itp czy może je coś zaatakować ?
3.Jaka powinna być wilgotność powietrza w takiej piwnicy proszę na razie na te odpowiedzieć jak sobie coś przypomnę to zapytam .
Re: Amatorska uprawa pieczarek
...hehe...pająki chetnie atakują pieczarki wtedy gdy one nie spodziewają się tego...ogólnie wiadomo, że pająki i pieczarki od dawna mają wojnę...;)...mało tego boczniaki zdradziły pieczarki i współpracują z pająkami i czasem z wołkiem zbożowym ale to już inna bajka...a na jaką chorobę możesz złapać pieczarki...to oczywiste ...na grzybicę
Re: Amatorska uprawa pieczarek
...a tak serio to znajdziesz dokładnie każda informację na forum wpisujac pieczar* w wyszukiwarke...i w dodatku otrzymasz instrukcję wraz z grzybnią raczej na bank...a czego nie dowiesz się lub nie zrozumiesz dopiszesz w postach w formie pytania pod tematem i znajdzie sie jakaś dobra duszyczka, która dopowie co trzeba...mam sprawdzone
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 30 maja 2010, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Amatorska uprawa pieczarek
oj chorób pieczarek to masz sporo. ja się w to bawie i co chwile coś. muchówka jedno z gorszych dziadostw jeszzce teraz jak jest tak ciepło, biała i sucha zgnilizna wymieniać i wymieniać można. wilgotnoś powinna być duża powietrz i podłoża. piwnica spoko, jest taki środek do dezynfekccji pomieszczen przed uprawą ale jak sie bawisz w dwie czy trzy kostki to nie masz co kupować bo drogo. powodzenia.
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 30 maja 2010, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
aniunia i jak zbiory ? ma nadzieję że spore ,bo u mnie to całkiem całkiem już kolejną sporą ilość kostek kupiłęm pozdrawiam
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 25 cze 2010, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brodnica
Re: Pieczarki - UPRAWA amatorska
Witaj Adaśko79. Pytasz o zbiory...no cóż, byłam 2 tyg na urlopie i swoją"pieczarkarnię" zostawilam pod opieka ...jak przyjechałam to w pierwszej chwili byłam zdumiona tym co zobaczyłam, piękne, duze jedrne pieczareczki . Byłam niesamowicie szcześliwa, ale niestety do czasu kiedy je przekroiłam...okazało się że wszystkie sa robaczywe
Są w nich jakieś małe zyjątka, a po wejściu do piwnicy zobaczyłam ,że śa w niej muchy..... Czego przed moim wyjazdem nie bylo.... Mam zatem pytanie do Ciebie... Czy da sie zwalczyc jakoś te robaki? Z tego co mi sie zdaje to maja złożone jaja w torfie. Jeśli da się zwalc zyć to w jaki sposób, i czy uda się uratowac kolejny rzut pieczarek czy po prostu wszystko juz stracone... pozdrawiam
Są w nich jakieś małe zyjątka, a po wejściu do piwnicy zobaczyłam ,że śa w niej muchy..... Czego przed moim wyjazdem nie bylo.... Mam zatem pytanie do Ciebie... Czy da sie zwalczyc jakoś te robaki? Z tego co mi sie zdaje to maja złożone jaja w torfie. Jeśli da się zwalc zyć to w jaki sposób, i czy uda się uratowac kolejny rzut pieczarek czy po prostu wszystko juz stracone... pozdrawiam