Czereśnia - cięcie
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: cięcie czereśni
Prześwietlam ogólnie czereśnie. Przeważnie tak gdzie jest za gęsto- gałęzie sie stykają i czasem również odrosty młode W lipcu nie ciełam nigdy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: cięcie czereśni
Warto więc spróbować Szczególnie, kiedy chcemy ograniczyć wzrost naszych czereśniaage pisze:...W lipcu nie ciełam nigdy
Pozdrawiam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czereśnia - cięcie
Mika A. 2002: Sztuka cięcia drzew i krzewów owocowych. Wydawnictwo Działkowiec Warszawa
Mika A. 2003: Sztuka cięcia drzew owocowych. Hortpress Warszawa
Mika A. 2006: Cięcie drzew i krzewów owocowych. PWRiL Warszawa
Pozdrawiam
Mika A. 2003: Sztuka cięcia drzew owocowych. Hortpress Warszawa
Mika A. 2006: Cięcie drzew i krzewów owocowych. PWRiL Warszawa
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czereśnia - cięcie
Jeżeli miałbyś jakiś kłopot ze zrozumieniem któregoś z zagadnień z książki - napisz mi po prostu wiadomość, postaram się pomóc
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Czereśnia - cięcie
Witam. W moim ogrodzie od 4 lat rosną różne drzewa owocowe, między innymi czereśn ie. Po posadzeniu cięłam niewiele, w zasadzie obrywałam wierzchołki pędów zaatakowane przez mszyce. W rezultacie drzewa nie są wysokie, ale bardzo zagęszczone, nieowocujące, z ogromną ilością młodych przyrostów. Wiem że teraz należy je przyciąć, wyłamać, ale nie wiem jak się do tego zabrać, czy wszystko młode w pień wyciąć, czy śliwy też tak samo pozbawić młodych przyrostów, bo drzewa są piękne,ale owoców nie mam. Najchętniej zaprosiłabym do Kołobrzegu praktyka sadownika, który nauczyłby mnie jak to się robi i fachowo przyciąłby moje drzewka.pozdrawiam ania
ania1590
- leosta
- 500p
- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Czereśnia - cięcie
Witam. Obrywanie wierzchołków pędów równa się cięciu pędów. Stąd zagęszczenie. Cała siła idzie w przyrosty a nie w owoce. Wyciągnij z tego wnioski.
Pozdrawiam Leszek.
Pozdrawiam Leszek.
- leosta
- 500p
- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Czereśnia - cięcie
Do blackjack. Żadne podręczniki, czy książki nie dadzą Ci takiej wiedzy jak rady forumowiczów.
Musisz tylko wyciągać wnioski dla siebie.
Pozdrawiam Leszek.
Musisz tylko wyciągać wnioski dla siebie.
Pozdrawiam Leszek.
Re: Czereśnia - cięcie
Dokładnie! obrywanie wierzchołków pędów powoduje wybijanie pędów bocznych i stąd zagęszczenie.A na mszycę samo obrywanie nie jest skuteczne. A cięcie czereśni jak i innych pestkowych powinno się wykonywać po zebraniu owoców (lub w lipcu jeśli owoców nie było). Cięcie wiosenne powoduje duże straty wapnia. W Twoim przypadku chyba musisz zacząć od prześwietlenia drzewa.
Saszar
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Czereśnia - cięcie
Witaj Romku. Dziękuję za odpowiedź, ale oczekuję konkretów- czy mam usunąć wszystkie tegoroczne przyrosty, jak mam prześwietlić te czereśnie, czy coś zostawić? Nie satysfakcjonuje mnie odpowiedź Leosty że mam wyciągnąć wnioski, to świadczy że autor sam nie bardzo wie. Gdyby cięcie było takie proste jak sugeruje Leosta to na forum nikt by nie podejmował tego tematu. Wrócę jednak do moich czereśni ( mam 4 sztuki, bo 2 to miały być wiśnie). Ponieważ nie umiem umieścić zdjęć na forum muszę je opisać , więc od pnia biorąc wyrasta 5 bocznych gałęzi na różnych poziomach, następnie każda z nich ma po 5 bocznych gałązek, każda z nich ma następne 5 gałązeczek tegorocznych. Stąd to zagęszczenie i brak owocowania.I co teraz mi poradzicie? z pozdrowieniami ania
ania1590
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czereśnia - cięcie
Aniu, ja takiej młodej czereśni daję święty spokój (mam taką, podobno to jest Vega).
Tylko na wiosnę obserwuję pień i usuwam młodziutkie zaczątki nowego konara (od ziemi do korony). W środku korony, na przewodniku, też takie malutkie pędy usuwam by się bardzo nie zagęszczała. Nie obcinam końcówek gałęzi, no bo mszyca na nich siedzi. Mszycę trzeba zniszczyć inaczej, to tak jakbyś chciała zapchlonemu kundlowi obciąć ogon, bo na ogonie mu pchły siedzą.
Jeśli masz zbyt gęsto konary, to ja bym wycięła cały konar tuż przy pniu, zasmarować pastą ranę i to wszystko. Śliw raczej nie ruszam, chyba że krzyżują się konary.
Tylko na wiosnę obserwuję pień i usuwam młodziutkie zaczątki nowego konara (od ziemi do korony). W środku korony, na przewodniku, też takie malutkie pędy usuwam by się bardzo nie zagęszczała. Nie obcinam końcówek gałęzi, no bo mszyca na nich siedzi. Mszycę trzeba zniszczyć inaczej, to tak jakbyś chciała zapchlonemu kundlowi obciąć ogon, bo na ogonie mu pchły siedzą.
Jeśli masz zbyt gęsto konary, to ja bym wycięła cały konar tuż przy pniu, zasmarować pastą ranę i to wszystko. Śliw raczej nie ruszam, chyba że krzyżują się konary.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Czereśnia - cięcie
Widzisz Aniu, nie widząc drzewa to i mi jest trudno coś konkretnego ci poradzić. Najlepiej jest drzewko zobaczyć osobiście, nawet zdjęcie nie zawsze oddaje prawdziwy stan. Wtedy najlepiej jest podjąć właściwe kroki ale zważywszy na odległość chyba mamy małe szanse się spotkać Zacznij od tego, że jeśli jakiś konar (konar to odgałęzienie przewodnika) wyrasta niżej niż 80 cm nad ziemią to go usuń. Zostaw przewodnik, jeśli taki jest a jeśli drzewka na tyle się rozgałęziły, że zginął przewodnik to wybierz konar najbliższy wierzchołkowi drzewka i to on będzie imitował przewodnik więc go nie usuwaj, chyba, że jak drzewo zrobi się już duże, wtedy można przewodnik skrócić nad odgałęzieniem mającym szansę przejąc rolę przewodnika. Następnie działamy już tak jak przy cięciu wiosennym: najpierw usuwamy pędy z oznakami chorób, pędy ocierające się, krzyżujące gdyż ocieranie gałęzi o siebie na wietrze powoduje uszkodzenia kory i wnikanie zarodników grzybów. Potem wycinasz gałązki, w miejscach najbardziej zagęszczonych, ale nie usuwaj wszystkich tegorocznych (przy dobrym prześwietlaniu trzeba usunąć część dwuletnich a część jednorocznych zachować). Jeśli masz dylemat które zachować a które wyciąć wybieraj te wyrastające pod ostrym kątem w stosunku do wydającej je gałęzi ubiegłorocznej. Gałęzie wyrastające pod kątem ostrym będą się bowiem pod ciężarem owoców łatwo wyłamywać. Pamiętaj o tym aby zachować ładny kształt korony, a jeśli któryś z pędów wyraźnie odstaje od kształtu korony utnij go nad pąkiem skierowanym na zewnątrz. W ten sposób gałęzie nie będą Ci "zawracały" do środka korony. Warto rany zasmarować maścią albo opryskać Topsinem w formie WP, gdyż w przypadku nadejścia deszczy zaraz po cięciu otwarte rany to brama dla zarodników konidialnych grzybów, które własnie podczas deszczu się rozprzestrzeniają. Powodzenia!
Saszar
Re: Czereśnia - cięcie
"Aniu, ja takiej młodej czereśni daję święty spokój (mam taką, podobno to jest Vega).
Tylko na wiosnę obserwuję pień i usuwam młodziutkie zaczątki nowego konara (od ziemi do korony). "
gieniu1230. To bardzo dobrze, ze usuwasz te "zaczątki nowego konara" od ziemi gdyż są to po prostu odrosty podkładki gdyż Vega to odmiana zaszczepiona na podkładce (prawdopodobnie na Gisela 5 - jeśli to wolnorosnące drzewko). Jeśli dopuścić do wzrostu tych odrostów będą one osłabiać wzrost odmiany szlachetnej a owoców ciekawych na pewno z niej nie będzie o ile będą w ogóle. Spróbuj rany po ich usuwaniu zasmarować maścią ogrodniczą, może to nieco ograniczyć odrastanie odrostów. Chyba, że są to odrosty wyrastające powyżej miejsca szczepienia - wówczas to znak, że drzewko jest za głęboko posadzone.
Tylko na wiosnę obserwuję pień i usuwam młodziutkie zaczątki nowego konara (od ziemi do korony). "
gieniu1230. To bardzo dobrze, ze usuwasz te "zaczątki nowego konara" od ziemi gdyż są to po prostu odrosty podkładki gdyż Vega to odmiana zaszczepiona na podkładce (prawdopodobnie na Gisela 5 - jeśli to wolnorosnące drzewko). Jeśli dopuścić do wzrostu tych odrostów będą one osłabiać wzrost odmiany szlachetnej a owoców ciekawych na pewno z niej nie będzie o ile będą w ogóle. Spróbuj rany po ich usuwaniu zasmarować maścią ogrodniczą, może to nieco ograniczyć odrastanie odrostów. Chyba, że są to odrosty wyrastające powyżej miejsca szczepienia - wówczas to znak, że drzewko jest za głęboko posadzone.
Saszar
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czereśnia - cięcie
Romku, nie zrozumiałeś mnie. Vega ma czwarty rok, ja nie usuwam odrostów z podkładki, bo takich nie ma. Usuwam wybijające każdej wiosny oczka na pniu, tj na odcinku między glebą a pierwszymi konarkami, na przewodniku (w koronie ) też usuwam takie wybijające pędy- nie rozety liściowe ale właśnie pędy, coby się bardzo nie zagęściła. Ona rośnie i te gałązki, które ma będą konarami, a ma je ładnie ułożone, nie chcę by była zbyt gęsta.
Pozdrawiam! Gienia.