Grażynko, wydaje mi się, że Ty i Karol mówicie o różnych grzybach. Ty pokazałaś goździeńczyka grzebieniastego i w atlasie podają, że jest niejadalny. Karol zapewne miał na myśli szmaciaka gałęzistego / u nas też nazywają kozią brodą/ , ten jest jadalny i bardzo smaczny. Tak, że lepiej nie próbuj tego pierwszego.kogra pisze:
Karolku - nie wiedziałam, że tego grzyba się je. W atlasie figuruje jako niejadalny.Nigdy go nie próbowałam i chyba przyjdzie mi spróbować. )
Mój ogródek - kogra - 1cz. 2007r
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Witaj Grażynko
Dawno u Ciebie nie byłam...a tutaj jak zwykle ciekawie i miło. Piękne zdjęcia z gór...no i ta figurka. Super. Też lubię angielski styl ogrodu. Grażynko, co do umieszczenia w ciekawym otoczeniu Twojej panienki...moim zdaniem niekoniecznie musi stać ciągle w tym samym miejscu. Może będziesz dla niej znajdować różne miejsca w ogrodzie ...w zależności od pory roku...zmieniających się barw w ogrodzie...itd.itp. Rzeczywiście jakiś postumencik dla niej by się przydał.
Pozdrawiam cieplutko
Dawno u Ciebie nie byłam...a tutaj jak zwykle ciekawie i miło. Piękne zdjęcia z gór...no i ta figurka. Super. Też lubię angielski styl ogrodu. Grażynko, co do umieszczenia w ciekawym otoczeniu Twojej panienki...moim zdaniem niekoniecznie musi stać ciągle w tym samym miejscu. Może będziesz dla niej znajdować różne miejsca w ogrodzie ...w zależności od pory roku...zmieniających się barw w ogrodzie...itd.itp. Rzeczywiście jakiś postumencik dla niej by się przydał.
Pozdrawiam cieplutko
Maria
Mój ogród: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=7504
Mój ogród: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=7504
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Karolku - mówimy o dwóch różnych grzybach. Ten mój jest niejadalny, chociaż nie trujący. Dorosły okaz jest całkiem inny od twojego. A swoją drogą , to muszę sprawdzić czy ten twój to szmaciak bo całkiem podobnie wygląda.
Basiu - cieszę się że synusiowi podobały się ybki . Też muszę zajrzeć do twojego ogródka bo już trochę mnie tam nie było. A u ćiebie to pewno jeszcze jesiennie i kolorowo.
Krysiu - tak, masz rację, mówimy z Karolem o dwóch różnych grzybach. U mnie też rosną szmaciaki, ale jakoś nie mogę się zmobilizować żeby go skosztować. Pachnie mi zatęchłą, wilgotną szmatą. Ale może w smaku rzeczywiście jest dobry.
Dzięki za paczuszkę - spójrz na pw.
Marysiu - Cieszę się że znów mnie odwiedziłaś. Ciekawy pomysł z tym przestawianiem figurki - pewno jak w jednym miejscu się opatrzy, to całkiem możliwe, że potem przestawię ją gdzie indziej. Dzięki za zaangażowanie.
Basiu - cieszę się że synusiowi podobały się ybki . Też muszę zajrzeć do twojego ogródka bo już trochę mnie tam nie było. A u ćiebie to pewno jeszcze jesiennie i kolorowo.
Krysiu - tak, masz rację, mówimy z Karolem o dwóch różnych grzybach. U mnie też rosną szmaciaki, ale jakoś nie mogę się zmobilizować żeby go skosztować. Pachnie mi zatęchłą, wilgotną szmatą. Ale może w smaku rzeczywiście jest dobry.
Dzięki za paczuszkę - spójrz na pw.
Marysiu - Cieszę się że znów mnie odwiedziłaś. Ciekawy pomysł z tym przestawianiem figurki - pewno jak w jednym miejscu się opatrzy, to całkiem możliwe, że potem przestawię ją gdzie indziej. Dzięki za zaangażowanie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
tak myslałem - ale w sttadium początkowym sa do siebie podobnekogra pisze:Karolku - mówimy o dwóch różnych grzybach. Ten mój jest niejadalny, chociaż nie trujący. Dorosły okaz jest całkiem inny od twojego. A swoją drogą , to muszę sprawdzić czy ten twój to szmaciak bo całkiem podobnie wygląda.
a te które Ci pokazałem to są zdjęcia znalezione w necie - i te jadalne szmaciaki u nas tak wyglądają
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Witaj Grażynko
Dziś również urządziłam, sobie wypad do twojego ogrodu. Doszłam już za połowę. Ależ ty mnie zaskakujesz! Do niesamowitych kwiatów już zdążyłam się przyzwyczaić, a tu patrzę........grzyby. Ciebie to kocha cała przyroda! Masz tyle roślin, że można dostać zawrotu głowy. A wszystkie takie zadbane, zdrowe. Jak ty to robisz?
Twój ogród jest dla mnie niedoścignionym wzorem i na pewno zaczerpnę z niego mnóstwo inspiracji.Uwielbiam klimat takiego buszu i marzę o takim efekcie u mnie.
Dziś również urządziłam, sobie wypad do twojego ogrodu. Doszłam już za połowę. Ależ ty mnie zaskakujesz! Do niesamowitych kwiatów już zdążyłam się przyzwyczaić, a tu patrzę........grzyby. Ciebie to kocha cała przyroda! Masz tyle roślin, że można dostać zawrotu głowy. A wszystkie takie zadbane, zdrowe. Jak ty to robisz?
Twój ogród jest dla mnie niedoścignionym wzorem i na pewno zaczerpnę z niego mnóstwo inspiracji.Uwielbiam klimat takiego buszu i marzę o takim efekcie u mnie.
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Ja też gratuluję.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
SERDECZNIE DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA GRATULACJE
Jestem tu od niedawna a już setna strona została otwarta. Jak ten czas leci. No i nie byłoby tej setnej strony bez Was i waszego zainteresowania moim ogrodem.Jestem Wam wdzięczna za te wszystkie chwile spędzone ze mną w moim kogrobuszu.
Karolku - a zatem sytuacja się wyjaśniła i dobrze, bo mogły z tego wyjść jakieś niejasne sytuacje. A szmaciaków podobno jest więcej odmian. Więc może ten którego jesz jest inny od tego, który ja znalazłam u siebie. Spróbuję to sprawdzić w necie i atlasach.
Tulipanko - w tym roku przyroda rzeczywiście mnie kocha. Obdarza mnie tyloma dobrami i jak się dalej przekonasz robi niespodzianki. A ja nic nie robię - uprawiam mój ogródek ekologicznie, bez stosowania chemii. Robię już tak od trzech czy czterech lat i zaczynam zbierać pierwsze naturalne plony. Efekt sama widzisz.
Jestem tu od niedawna a już setna strona została otwarta. Jak ten czas leci. No i nie byłoby tej setnej strony bez Was i waszego zainteresowania moim ogrodem.Jestem Wam wdzięczna za te wszystkie chwile spędzone ze mną w moim kogrobuszu.
Karolku - a zatem sytuacja się wyjaśniła i dobrze, bo mogły z tego wyjść jakieś niejasne sytuacje. A szmaciaków podobno jest więcej odmian. Więc może ten którego jesz jest inny od tego, który ja znalazłam u siebie. Spróbuję to sprawdzić w necie i atlasach.
Tulipanko - w tym roku przyroda rzeczywiście mnie kocha. Obdarza mnie tyloma dobrami i jak się dalej przekonasz robi niespodzianki. A ja nic nie robię - uprawiam mój ogródek ekologicznie, bez stosowania chemii. Robię już tak od trzech czy czterech lat i zaczynam zbierać pierwsze naturalne plony. Efekt sama widzisz.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Właśnie zakończyłam wędrówkę po twoim ogrodzie. Jest tak jak myślałam - masz tyle roślin, że i jesień u ciebie cudnie wygląda. Na dodatek, zauważyłam, że jesteś świetną kucharką. Mój m ciągle narzeka, że jak ma ochotę na ciasto to musi sobie kupić w piekarni. Ja takiego zamiłowania di kuchni to nie mam. Oczywiście upichcę coś od czasu do czasu i wtedy to mój m jest dopiero szczęśliwy i dopiero się dzieje.....
Od siedzenia w kuchni wolę grzebać w ziemi.
A tej figurki to trochę ci zazdroszczę. ;:106
Od siedzenia w kuchni wolę grzebać w ziemi.
A tej figurki to trochę ci zazdroszczę. ;:106
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Izo - dzięki za gratulacje. Jak to się szybko stało, jak okiem mrugnąć. A jeszcze nie tak dawno gratulowałam Tobie.
Tulipanko - może nie jestem aż tak dobra w kuchni , ale rutyna robi swoje. Też często nie piekę, bo u mnie nie bardzo ma kto jeść słodycze i potem sama muszę dojadać. Jak Ty wolę grzebać w ziemi kiedy pogoda dopisuje.Zapraszam wiosną na spacer wśród narcyzów i tulipanów.
Tulipanko - może nie jestem aż tak dobra w kuchni , ale rutyna robi swoje. Też często nie piekę, bo u mnie nie bardzo ma kto jeść słodycze i potem sama muszę dojadać. Jak Ty wolę grzebać w ziemi kiedy pogoda dopisuje.Zapraszam wiosną na spacer wśród narcyzów i tulipanów.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki