Hoye moja obsesja :-)
Re: HOYE moja obsesja :-)
Arlet nie broń się tylko przyjmij tą zarazę hojową z otwartymi rękami
Wiesz ja sama potrafię po 20 razy dziennie latać i patrzeć na te hoye a jak ujrzę jakiegoś pypcia to warjuje ze szczęścia
Mąż mowi że powinnam sie leczyć ale na nogi bo podobno na głowę już za późno
Tylko co tu leczyć jak to piękna hojoba
Bardzo Ci dziękuje że mnie odwiedzasz
No to jeszcze dwa moje najpiękniejsze kwiatki , szkoda tylko że nie rosną i są takimi małymi karakankami
Wiesz ja sama potrafię po 20 razy dziennie latać i patrzeć na te hoye a jak ujrzę jakiegoś pypcia to warjuje ze szczęścia
Mąż mowi że powinnam sie leczyć ale na nogi bo podobno na głowę już za późno
Tylko co tu leczyć jak to piękna hojoba
Bardzo Ci dziękuje że mnie odwiedzasz
No to jeszcze dwa moje najpiękniejsze kwiatki , szkoda tylko że nie rosną i są takimi małymi karakankami
Jestem hoyomaniaczką
Re: HOYE moja obsesja :-)
No wiesz, jak się patrzy na takie okazy a u mnie po trzy listki to... co tu pisaćToska pisze:Buuuuuuuuu nikt nie chce ze mną rozmawiać
Przychodzą ogladają i nie rozmawiają
Strasznie mi się podobają takie biało-zielone listki.
Ale Tupek piękny, czy on jest miniaturką?
Re: HOYE moja obsesja :-)
No niby Tupek to miniaturka , znaczy waży 2 kg czyli to miniaturka , choć jak by nie patrzył to jesct cięzszy od moich psow o 20 deko
Namawiam każdego by brał biednego królisia do adopcji to takie kochane maleństwa a ludzie je pożucają
Mój poschroniskowy jest a taki kochany lubi się pieścić i bawi sie jak wariat
Tylko te włoski w całym domu latajace są przerażające i on nie lubi się czesać , no ale nozyczki dobra rzecz
Tutaj link do strony ADOPCYJNEJ KRÓLISIÓW
http://adopcje.kroliki.net/
Namawiam każdego by brał biednego królisia do adopcji to takie kochane maleństwa a ludzie je pożucają
Mój poschroniskowy jest a taki kochany lubi się pieścić i bawi sie jak wariat
Tylko te włoski w całym domu latajace są przerażające i on nie lubi się czesać , no ale nozyczki dobra rzecz
Tutaj link do strony ADOPCYJNEJ KRÓLISIÓW
http://adopcje.kroliki.net/
Jestem hoyomaniaczką
- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: HOYE moja obsesja :-)
Masz piękne hoje zwłaszcza te z kolorowymi listkami. Zwierzątka te porzucone rzeczywiście są najkochańsze i wiem z własnego doświadczenia, że najwierniejsze.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
Re: HOYE moja obsesja :-)
Nutko to teraz hoye specjalnie dla Ciebie i tch co lubią kolorowe
Cotygodniowy prysznic i tym razem udało mi się upchnąć wszystkie 4 pod prysznicem a poźniej schnace na lawie
Incrasata vairiegata rosnąca szybko i kolorowo
Haseltii zeszły rok stała a w tym to chyba z 20 listkow puscila wystarczyło tylko pilnować by zawsze miala wilgotne podłoże
No i gracilis ktorej się bałam bo niby fochy stroi a okazała sie najszybciej rosnącą hoyą i najchętniejszą do krzewienia / zageszczanie
Cotygodniowy prysznic i tym razem udało mi się upchnąć wszystkie 4 pod prysznicem a poźniej schnace na lawie
Incrasata vairiegata rosnąca szybko i kolorowo
Haseltii zeszły rok stała a w tym to chyba z 20 listkow puscila wystarczyło tylko pilnować by zawsze miala wilgotne podłoże
No i gracilis ktorej się bałam bo niby fochy stroi a okazała sie najszybciej rosnącą hoyą i najchętniejszą do krzewienia / zageszczanie
Jestem hoyomaniaczką
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HOYE moja obsesja :-)
Tośka cudne Twoje Hoje i pieski i króliczek, syn mi jęczy za pieskiem ale na to to ja jestem baaaardzo odporna
Re: HOYE moja obsesja :-)
arlet3 pisze:Tośka syn mi jęczy za pieskiem ale na to to ja jestem baaaardzo odporna
Kochana ja mam dwa pieski i praktycznie nie odczówam że mam , przyzwyczailam sie a że w zimie one w mrozy nie za bardzo wychodzą to mam koto psy bo umieją sie załatwiać do kuwety
Co jest barezo wygodne
Nie chcesz pieska spraw mu króliczka jest jak piesek lubi się pieścic kuwete łatwo się sprząta ( mój robi do kuwety i uczył się tego jako dorosły a zajeło mu to tylko tydzień )
Królik jest nieklopotliwy mój lata cały dzień gdzie chce po mieszkaniu i nic nie gryzie po za gumoleum ale będziemy mieć panele wiec to nie problem , Tylko pilnujemy by jemu od tego gryzienia nic nie było . Trzeba też było zlikwidować 3 stojące kwietniki bo obrzerał roślinki
Jestem hoyomaniaczką
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HOYE moja obsesja :-)
Ze zwierzątek mamy żółwia, mieliśmy jeszcze kiedyś rybki ( ale Zuzia zrobiła sobie z nich pokarm) i to musi wystarczyć. Lubimy się włóczyć do późna i wszędzie a nie wszędzie można z psem i on potrzebuje opieki, więc nie dam się przekonać
Re: HOYE moja obsesja :-)
Toż jak lubicie sie włuczyc to pies jak najbardziej jest odpowiedni on też lubi włuczenie choc by calydzień . Teraz prawie wszędzie mozna iść z psem . Na wczasy też jeździmy z dwoma psami bo teraz to nie problem
Jestem hoyomaniaczką
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HOYE moja obsesja :-)
Ja jednak wolę podziwiać je u kogoś, w domu nie bardzo bym chciała
Re: HOYE moja obsesja :-)
Wiesz ja sobie za to nie za bardzo wyobrażam u siebie w domu kota , lubię je tsak jak Ty psy czyli u kogoś
Jestem hoyomaniaczką
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: HOYE moja obsesja :-)
Piękna Hasselti.Na jakim stanowisku ją trzymasz?
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: HOYE moja obsesja :-)
Basiu na widok tylu hoj oniemiałam
Co jedna to piękniejsza aż zapierają dech w piersiach
Ja to nie zahojowana ale muszę przyznać niektóre odmiany spodobały mi się i to bardzo
Słodziutkie masz zwierzaczki
Co jedna to piękniejsza aż zapierają dech w piersiach
Ja to nie zahojowana ale muszę przyznać niektóre odmiany spodobały mi się i to bardzo
Słodziutkie masz zwierzaczki