Hoye moja obsesja :-)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nuta23
1000p
1000p
Posty: 4135
Od: 17 kwie 2010, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Dziewczyny mają rację hoje śliczne i przez to mają jedną wadę jak są już duże to potrzebują sporo miejsca ale i tak warto je mieć.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Nutko ja te wszystkie hoye trzymam na 4 parapetach a wiedz że pokazałam Wam dopiero 60 - 70% tego co mam .
Ja je na parapetach nie ustawiam frątem ale bokiem dzięki czemu wchodzi mi ich nawet 10 sztuk i to tych duzych a pomiędzy nimi małe sadonki razem potrafi sie zmieścić dobrze ponad 20 sztuk :D
Jestem hoyomaniaczką
x-ni-a
---
Posty: 883
Od: 5 sie 2009, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Basiu a powiedz mi jakie masz okna tzn. chodzi mi o słoneczko bo jakoś mam wątpliwości czy dobrze robię zostawiając hoje na oknie teraz. U mnie słońce świeci na okna po 14.00, niby żle nie wyglądają ale niektóre zczerwieniały. Czy to zależy od odmiany i czy wszystkie mogą być na słońcu czy tylko niektóre?
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Toska pisze:Krysiu czasami też mam wrażenie że mnie ponosi ale na szczęście to wrażenie szybko mi mija :D
Zastanawiam sie też czy mąż ma rację jak każe leczyć mi sie na nogi bo podobno na głowę już za poźno :evil:

Wiecie co by nie bylo wszystkie te hoye mieszcze na 4 parapetach , do tego mam coś ponad 30 pnączy na kwietnikach i półkach :D
Ło matko jedyna!! :shock: :shock: :shock:
Mój też mi się kiedyś kazał leczyć na nogi bo na głowę już za późno, a dzisiaj chyba będziemy się leczyli razem, bo na punkcie zielonych sfiksowaliśmy razem!! ;:108 :;230 :;230 ;:224
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

@lina pisze:Basiu a powiedz mi jakie masz okna tzn. chodzi mi o słoneczko bo jakoś mam wątpliwości czy dobrze robię zostawiając hoje na oknie teraz. U mnie słońce świeci na okna po 14.00, niby żle nie wyglądają ale niektóre zczerwieniały. Czy to zależy od odmiany i czy wszystkie mogą być na słońcu czy tylko niektóre?

Niestety okna mam słoneczne tylko jedne i świeci na nie tylko 3 godziny do tego mam okropne szyby UBA UVB więc moje hoye nie przebarwiaja się tak jak bym chciała . No ale Elinko nie martw się houyą nic nie powinno być , ja noszę hoye do babci a tam słonko jest od południa :D
Napisz jakie masz odmiany na tym oknie a ja Ci poradzę ktore najlepiej przestawic dalej od słonka :D



Krysiu to ja myślę że to nasi mężowie powinni sie leczyć bo są jacyś tacy dziwnie zero uczuć dla roślinności . No i sie nawet zachwycac pięknymi kwiatami nie umieją i nie chcą .
Chłopy to są takie twarde i jakieś zimne , prawie bym ich za bezduszników wzieła
Jestem hoyomaniaczką
x-ni-a
---
Posty: 883
Od: 5 sie 2009, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Yyyy to nie będzie łatwe bo chociaż są małe to trochę ich jest :roll:
Chyba też zrobię wątek z hojami ale chciałam najpierw poczekać jak podrosną :D
Może jutro znajdę czas to napiszę.
W każdym razie to bardzo miłe, że chcesz podzielić się swoją wiedzą... no ale w końcu jesteś hojomaniaczką czyli specjalistką :lol: :lol: a my biedne żuczki możemy tylko pytać :lol:
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Elinko no nie wiem czy specjalistką ale na 100% hoyomaniaczką :D
Dziele się tylko tym co sama zaobserwowałam na swoich hoyach albo gdzies wyczytałam .
Nie powiem bo do dzis zdaża mi sie uśmiercić hoye .
Nie wsponę o ukorzenianiu 2 odmian ktore mnie o palpitacje przyprawiały a jedna ciągle przyprawia :(
Jestem hoyomaniaczką
Awatar użytkownika
nuta23
1000p
1000p
Posty: 4135
Od: 17 kwie 2010, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Ale i tak wiesz dużo z życia jak się obchodzić z hojami a to dla nas początkujących dużo.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Ja mam teraz o tyle lepiej, że i mój małżonek został zainfekowany badylkami. Raźniej jest się leczyć we dwoje. :;230 ;:224
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Może i wiem dużo ale jak to się mowi ucze sie na swoich błedach :(
No a dla dobra roślinek wolę by inni tych samych blędów co ja nie popełniali :D

Krysiu mojemu mężowi nie grozi zainfekowanie roślinne , niestety :(
Na szczęście nie stoi na drodze mojemu zainfekowaniu , co juz jest dużym plusem .
No i choc marudzi że w buszu mieszka to jednak po małych namowach to zrobi jakiś zwis na kwiatka a to zamontuje lampe flore na ścianie bo kwiatki mają ciemno . Więc nie mam źle :D


Bardzo Wam wszystkim dziękuje za odwiedzanie mojego wątku ;:196
Jestem hoyomaniaczką
Awatar użytkownika
nuta23
1000p
1000p
Posty: 4135
Od: 17 kwie 2010, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Dziewczyny w taki razie maci szczęście bo mój tylko marudzi że już starczy tych doniczek.
Toska dzięki tobie nam może się uda uniknąć tych samych błędów.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Toska pisze:Bardzo Wam wszystkim dziękuje za odwiedzanie mojego wątku ;:196
Ale jak tu Ciebie nie odwiedzać,gdy tyle piękności nam pokazujesz?! :uszy ;:108 ;:108
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Krysiu to piękność dla Ciebie hoja witchi
Ma listki w kolorze seledynowym dokladnie takie jak na fotce :D


Moja szybko rosnąca ślicznota o jasno seledynowych listkach :-D


Obrazek
Jestem hoyomaniaczką
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”